Preikestolen |
dmirstek
|
Nie przywykłem, by wycieczkę „w góry” zaczynać przewrotnie od autobusu do Gdańska. Tak jednak było tym razem Ze względu na chore kolana nie mogę chodzić po górach, liczyłem jednak że do końcówki maja uda się je mniej więcej wykurować i skoczyć – na fiord, żadne Beskidy, coby nie przeszarżować.
Nigdy nie byłem w Norwegii, a wysyp tanich lotów do tego kraju spowodował, że postanowiłem spróbować. Aby nie mnożyć kosztów trzeba było to ułożyć w wycieczkę jednodniową. Na szczęście samolot z Gdańska do Stavanger leci o 6:15, zaś powrotny do Katowic o 21:55, można więc spędzić cały dzień w Norwegii i nie płacić chorych cen za nocleg. Tak też uczyniliśmy. Za cel wzięliśmy Preikestolen, czyli takie norweskie Morskie Oko – rozdeptane, rozpropagowane. Ze względu na chore ceny nie było czasu na głębszą eksplorację. Samolot, na miejscu wita nas piękna pogoda, przejazd z lotniska do miasta, przejście do portu, tam łapiemy prom do Tau (jak na Norwegię taniutko – 46 NOK = 25 zł): Na miejscu za kolejne kilkadziesiąt złotych (140 NOK, 78 zł, w dwie strony) łapiemy autobus na dwudziestokilometrową trasę do schroniska pod Preikestolen. Widok z okna po drodze: Docieramy do schroniska. Niestety nie mam zdjęcia. W każdym razie – to raczej hotel z restauracją, niż schronisko, ale z drugiej strony ceny jak na norweski hotel – bardzo przystępne – jedyne 1095 NOK za noc (612 zł). Duży parking, jest i stonka, można więc udać się do góry. Map żadnych nie ma, „bo każdy trafi”, a nawet jeśli – można kupić mapę poglądową za 199 NOK (111 zł). Nie pozostaje więc nic innego, jak ruszyć za tłumem. Podejście początkowo stromą żwirówką, potem po kamieniach, potem zaś przez płaski, bagienny teren po pomostach: Potem znów po kamieniach: Przypomina to trochę jakąś dziwną mieszankę Pienin i Karkonoszy, klimat jest jak dla mnie nieco… egzotyczny. Wreszcie, po 2h wspinaczki (sic! Trasa 3800 m długości, 330 przewyższenia, oceniałem ją na 45 minut mniej…) wyłania się fiord: Po podejściu kolejnych kilku-kilkunastu minut wyłania się cel podróży – Preikestolen: Skała jest “dosyć” ostra: Zawieszona 600 m nad fiordem, który można podziwiać zarówno z tej półki, jak I z góry (tam jest fajniejszy widok, ale trzeba postawić nogę na legendarnej skale). Jak widać ludzi całkiem sporo: Powrót tą samą trasą i wylot z tego niemiłosiernie drogiego kraju. Naprawdę szkoda tych cen, bo krajobrazy (piszę na podstawie widoku z okien autobusu/promu/samolotu) warte są głębszej uwagi. Trzeba tam wrócić z namiotem i zaopatrzeniem z polskich sklepów. Trochę więcej zdjęć: [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Kris_61
|
Robi wrażenie taka wycieczka.
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
brawo, że mimo problemów z kolanami starasz się być aktywny! najgorsze to się nie ruszać...
jakie ceny były za sam lot? szkoda, że większość tanich lotów jest z Gdańska, z Pyrzowic ceny już najczęściej nie są takie super... ceny potrafią niestety dobić - ale z namiotem można je ściąć, kupując w marketach wychodzi drożej niż w Polsce, lecz bez przesady. Chyba jednak nie umiałbym jechać np. na tydzień za granicę i jeść polskie "przysmaki" z Biedronki |
||||||||||||||
|
dmirstek
|
34 zł z Wizz Discount Club, a dla "normalnych" ludzi 59 albo 69 zł, nie pamiętam - tylko że w cenie tzw.mały bagaż podręczny, czyli max. nie w pełni zapakowany 40-litrowy plecak. Z Pyrzowic przede wszystkim są gorsze godziny odlotów No i dalej, ale bilety za 34/59 zł też można dorwać. Z perspektywy Warszawy nie robi większej różnicy, czy Gdańsk, czy Katowice... z Gdańska Wizz Air lata bodajże do 5 miast norweskich i mają problem z zapełnieniem samolotów chyba (no i bliżej, niż z Katowic), więc i ceny mają przystępniejsze.
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
z perspektywy Warszawy nie, ale tłuc się ze Śląska nad Bałtyk to i mało przyjemne i wyjdzie przy naszym wspaniałym układzie transportowym znacznie drożej niż sam lot
|
||||||||||||||
|
dmirstek
|
Od niedawna jest PolskiBus z Katowic do Gdańska, choć to faktycznie dłuższa wycieczka. W czasach biletów za 4 zł, czyli jeszcze z rok temu latało się za 8 złotych z Katowic do Gdańska z przesiadką w Oslo
|
||||||||||||||
|
buba
|
Ale udana wycieczka!!!
Ciekawa jestem bardzo czy w Norwegii da sie znalezc takie miejsca jak to tzn malownicza skala nad fiordem ale zeby byly malo znane, puste i szlo np. namiocik tam postawic. Kraj duzy, mala gestosc zaludnienia- moze sa takie miejsca? Bo widokowo to mi sie strasznie podoba ale ten tlum musial byc straszny! |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Czw 18:02, 30 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
Buba, w Norwegii masz masę takich miejsc Oczywiście wtedy trzeba wybrać się na dłużej, ale znaleźć piękne miejsca nie jest żadnym problemem, a rozbić namiot można praktycznie wszędzie (widziałem, jak babka rozbiła namiot niemal w centrum miejscowości, 20 metrów od przystanku autobusowego ). Są dwa minusy - wspomniane ceny oraz kapryśna pogoda. Właściwie sezon, kiedy można liczyć na słońce i ciepłe temperatury są od połowy maja do końca lipca, w sierpniu może już lać całe tygodnie...
|
||||||||||||||
|
Wiolcia
|
Już druga w krótkim czasie relacja z tego miejsca, którą czytam. Widać, że tanie loty sprzyjają eksploracji nawet drogiego kraju. Widoki zachęcają, a kraj od dawna w planach
Fajnie, że pogoda sprzyjała i udało się zaplanować jednodniową wycieczkę. I jeszcze pytanie - czy ten parking pod schroniskiem był płatny? Zastanawiam się, czy tam też za wszystko trzeba płacić. |
||||||||||||||
|
dmirstek
|
Parking 100 NOK za dzień
A jak chcesz eksplorować - to ostatnia szansa w tym roku... Maj-czerwiec to miesiące z najmniejszymi opadami, poza nimi deszcz jest niemal non-stop. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez dmirstek dnia Pon 22:29, 03 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz |
Wiolcia
|
Nie ma szans, jedynie wakacje wchodzą w rachubę, póki co. Ale Norwegia nie zając, nie ucieknie
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
w lipcu miałem też sporo słońca, nawet w Bergen, norweskiej stolicy deszczu. Definitywnie pogoda zmienia się po z 1 sierpnia |
||||||||||||||||
|
Wiolcia
|
Preikestolen, 20 lipca. Cały tydzień mieliśmy lampę, a lipiec to nadal szczyt sezonu. Przełom lipca i sierpnia był przyzwoity, było i słońce, i deszcz, ale nie pokrzyżowało nam to planów. Sezon kończy się koło połowy sierpnia, zresztą nadal jest w Norwegii mój znajomy i z kontaktu wiem, że w sierpniu mieli dobrą pogodę. Więc ten deszcz non-stop to przesada. Wiadomo, że pogoda jest najbardziej stabilna w czerwcu, ale w lipcu nadal jest w porządku i jest dużo turystów, co widać na załączonym obrazku. Zresztą z pogoda w Norwegii nie ma reguły |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
ten słoneczny sierpień to raczej w Norwegii wyjątek - patrząc na pogodę w kolejnych latach wyraźnie widać, że w sierpniu może (nie musi) lać nawet przez cały miesiąc, zwłaszcza w niektórych rejonach...
|
||||||||||||||
|
Podróż do Norwegii z Bielska Białej |
Robin
|
Cześć, właśnie tu zaistniałem.
Bardzo ładne zdjęcia. Mieszkam od niedawna w Bielsko Biała. Często latam do Norwegii. Mam pytanie czym się dostać z Bielska Białej do MPL Katowice Pyrzowice? Ktoś ma jakieś doświadczenia? Ile to kosztuje? Bedę też potrzebować wrócić z Balic lub z Ostravy do Bielska. Ktoś podrzuci jakąś radę? |
||||||||||||||
|
Preikestolen |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.