Tour de Kocierz |
darkheush
Stary zgred
|
Na chwilę obecną tylko kilka zdjęć. Obszerna relacja, jak i albumik będzie jak wrócę do rzeczywistości (czyli najpóźniej w poniedziałek ) Ale i tak było piknie!!! Hej!!!
Resztki czwartkowej zimy w Beskidach Na MSB Klonowanie na Anuli Królowa Złocisty dywan Drożdżówka i browar - podstawa pożywnego obiadu Płoną góry, płoną lasy... i na koniec tej zapowiedzi: Biegnij, mała, biegnij |
||||||||||||||
|
buba
|
najlepsza ta mala na koncu!!! sliczna!! mam nadzieje ze dobiegla!
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Świetny pomysł z klonowaniem Muszę też coś takiego wypstrykać.
|
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Piotrek, statyw + manualne ustawienia na aparatku + fotoszop Próba trudniejsza z tego samego wypadu (bo już nie można było podzielić fotki w liniach pionowych) |
||||||||||||||||
|
taki1gość
|
siedzi pije padł
|
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Albo odwrotnie t1g: padłeś - wypij - powstań
|
||||||||||||||
|
trotyl
|
No tak-sam wszystko wypił
|
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
A żeby Wam wszystkim dupy pościskało do kuńca, dzisiejszy widoczek spod Anuli
Krywaniu, Krywaniu wysoki, Lecom, płynom nad Tobom łobłoki Tak się tocom myśli moje Jak łone Myśli moje, myśli nie spełnione |
||||||||||||||
|
heathcliff
|
właśnie mi zacisnęło jelito grube
a z tym klonowaniem to uważaj bo jak wyżywisz jeszcze dwóch darkheushów, skoro dopiero się narodzili |
||||||||||||||
|
Pete
|
To Ciebie jest trzech?
|
||||||||||||||
|
taki1gość
|
On jest w 3 osobach
|
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
No to żeby nie było, że się ociągam. Kilka minut po 9 rano postanawiam skopać żółty szlak z Praciaków na Anulę tak, żeby nie wiedział którędy do góry. Delikatnie podreptuję pod wyciąg na Pracicy. Tu kręcę się kilka minut jak kij w przerębli. Gdzie do cholery ja mam iść dalej. Nagle zauważam niepozorny biało-żółty malunek na szlabanie. A ja się głupi po drzewach rozglądał Lecę dalej. Po chwili zaczyna się kopanie, z tym że nie tak jak planowałem, żółtego szlaku przeze mnie, tylko mojego dupska przez szlak. No ja pierdziu, co za podejście!!! Płuca wyplute, ozor w postaci czerwonej krawatki zwisa mniej więcej do poziomu kolan Gdyby nie kije w łapach, to ostatnie kilka metrów robiłbym na czworaka Na szczęście wszystko się kiedyś kończy. Na trasie MSB w sumie ślizgawka. Gwiazdy (a w właściwe jedna gwiazda) czasem tańczy na lodzie Do Anuli tempo na poziomie 1h 05 min. Czas na coś konserwowego - złocistego, o wyraźnym smaku goryczki Chwilowy rest, klonowanie i zmykam do Staszka. Po minięciu Mladej Hory zaczynam liczyć. Jedna, druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta i siódma. Są wszystkie dziewczęta z Albatrosa (znaczy się tyki kierunkowe postawione tam niedawno przez pewnego znajomego) Mijam Gibasów, szlak zmyka gdzieś w dół, a ja z uporem maniaka zaiwaniam sobie starą drogą do Staszka. Na Gibasówce godzinna pogawędka z chatarem, obgadywanie kilkoro naszych znajomych i takie tam. Czas się zbierać. Powolutku ruszam w stronę Łysiny, jednak tuż przed Czarnymi Działami zadziwia mnie widok czarnych znaczków na drzewach. Okazuje się, że ktoś wymalował szlak na Ślemień, który kończy się... w lesie :/ Pogratulować pomysłu!!! Ja popylam dalej. W końcu dochodzę do Przeł. Płonne. No to już wiem, gdzie zjem sobie "obiad"
Widok powala. Zasuwam drożdżówkę, popijam browarem, leże w trawie, fotografuję. No żyć, nie umierać. Jednak nie mogę tu zostać do wieczora Na Łysinie mam lekkiego zonka. No tak. 10 lat mnie tu nie było chyba, to i asfalt położyli. Jednak dzięki sprytnemu sposobowi oznakowania szlaku bezbłędnie trafiam na zejście do Kocierza. Kilka chwil i jestem na dole. Z plecaka wędruje na światło dzienne kolejna puszeczka. Nie ma to jak walnąć browarka pod kościołem - żadnych świętości Teraz zaczyna się wypluwania płuc ciąg dalszy, czyli podejście pod Przeł. Kocierską. Nie jestem sam, ponieważ kilka metrów przede mną swoje płuca na ziemi zostawia trójka rowerzystów W końcu ląduję na 781 i mam okazję podziwiać prawie całą moją dzisiejszą trasę. W karczmie tradycyjny browarek, odpuszczam już Trójkątną i schodzę do Targanic. Dzień kończę widokiem na (można chyba już tak powiedzieć) "naszą górę", czyli skąpaną w promieniach zachodzącego słońca Jawornicę. Potem wersja podróży do Andrychowa "na kciuk" i jestem w domciu Cudnie, cicho, prawie samotnie, kolorowo, tak jak lubię Komplet zdjęć (klik w obrazek) [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Nie 23:55, 24 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz |
olo23333
|
Z tym klonowaniem niezły pomysł trzeba cosik podobnego wykonać
|
||||||||||||||
|
buba
|
a na zloty to tylko jeden przyjezdzal.... ladnie to tak? teraz juz wszystko wiemy! |
||||||||||||||||
|
Tour de Kocierz |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.