Suche Rzeki- Połonina Wetlińska -Berehy Górne |
Makuć
|
Miało być ambitniej, ale z racji wprawiania się po przerwie naukowej...
Miał być Wyspowy, trafiła się okazja jazdy w Bieszczady w sobotę 9.VI Anno Domini 2007 o 8:30 wyruszamy z ośrodka ZHP Ostoja (który ma być rozebrany bo się nie podoba obecnemu dyrektorowi Parku... los budynku jest nieznany po 31.XII tego roku ale wystarczy plotek ) wraz z Olą udajemy się na Przełęcz Orłowicza [link widoczny dla zalogowanych] pierwszy tego dnia kwiatek [link widoczny dla zalogowanych] żeby rosa aż tak potrafiła wstrzymać wędrowanie... [link widoczny dla zalogowanych] coś ta regeneracja jakaś bierna... [link widoczny dla zalogowanych] i schody... tutaj widok po osiągnięciu "piętra" [link widoczny dla zalogowanych] i dobre miejsce, żeby odpocząć [link widoczny dla zalogowanych] po wyjściu z lasu widok na połoninę... i ten księżyc choć tak niewidoczny na zdjęciu [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] docieramy na Przełęcz skąd kierujemy się na chwilę na Smerek [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] ta zieleń przytłacza... [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Smerek i krótki postój [link widoczny dla zalogowanych] widok na wieś Smerek i Wetlinę [link widoczny dla zalogowanych] wracamy na przełęcz skąd wraz ze stonką kierujemy się w stronę Chatki Puchatka [link widoczny dla zalogowanych] całe szczęście udało nam się wszystkich wyprzedzić, a nagrodą był widok Jelenia który ok 150m przed nami przeciął szlak wcześniej upeniając się, że nikogo nie ma w pobliżu (szkoda, że nie mówił, że będzie przechodzić bo bym mu zdjęcie zrobił...) i ten głos stonki za nami "łoooooooooooo" albo "uuuuuuuuuuuuuu" [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] na połoninie coś nas chmury zaczęły straszyć, ale na tym się skończyło [link widoczny dla zalogowanych] i już widać schronisko (a z nim pełno stonki ) [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] było widać deszcz gdzieś w okolicach Kremenarosa, jednak u nas upał pełną parą... całe szczęście źródełko 400m od schroniska i zimna woda [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] oczywiście "sanitariat" musi posiadać odpowiednią nazwę [link widoczny dla zalogowanych] Caryńska... [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] a tutaj święty się na spacer wybrał... [link widoczny dla zalogowanych] i jeszcze trochę kwiatków [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] kończymy w Berehach... skąd busem na przełęcz i do bacówki pod Małą Rawką [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] tam poza psami i kotami jeszcze ptak się trafił [link widoczny dla zalogowanych] a następnego dnia...Ola znalazła że w jej bucie ktoś zamieszkał... [link widoczny dla zalogowanych] całe przedpołudnie spędziliśmy na jeździe stopem, żeby dostać się do Smolnika gdzie byliśmy umówieni na "odbiór" i jazda do Krakowa całe szczęście zdążyliśmy, ponieważ 5 minut po zapakowaniu do auta zaczęła się burza i gradobicie... |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
faktycznie, zieleń mocno daje po oczach...
mieliście szczęście z pogodą |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Bardzo ładna wycieczka.
Myślisz, że z tym osrodkiem ZHP to może być prawda? |
||||||||||||||
|
Makuć
|
to jest prawda bo rozmawiałem z Panią Alinką która je prowadzi i Przemkiem co jej pomaga. Poza tym koleżanka organizuje obozy od kilku lat w Suchych Rzekach. Wiem że dzierżawa kończy się w tym roku, a przedłużyć nie chcą, bo budynek jest nieestetyczny... z drugiej strony nie Park nie ma kasy na rozbiórkę (masa eternitu i gipsu do utylizacji, daleki dojazd od miejsca utylizacji czyli koszty)
Rozmowy na długie jesienne wieczory... a my tam spędziliśmy noc z czwartku na piątek i cały piątek pomagając przy pracach przed obozem |
||||||||||||||
|
Do-misiek
|
Wycieczka elegancka szłam prawie tą samą trasą we wtorek, ale niestety z moją klasą... [czyt. STONKA]
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
To prawda, piękny to on nie jest. Choć mnie go trochę szkoda, kiedyś kilka fajnych imprez harcerskich tam przeżyłem. |
||||||||||||||||
|
ZBYSZEKJ
|
Przyczyną jak zwykle są pieniądze , park nie dysponuje kasy na modernizację obiektu, budowy ekologicznej oczyszczalni więc najlepiej zaczekać jak się skończy dzierżawa i obiekt sam się rozleci. Nie było to do pomyślenia kiedy dyrektorem był Woj, człowiek który znał doskonale Bieszczady , znał ludzi, potrzeby turystów. Obecny dyrektor to naukowiec, a w parku trzeba gospodarza, menadżera i tego jest tam brak. Myślę że Suche Rzeki powinny się ostać, jest to jedno z ciekawszych miejsc, spokojnych z dala od tłumów, gdzie można spokojnie odpocząć, pochodzić po połoninach, dolinie Sanu, odkryć ślady dawnych Suchych Rzek spalonych po II wojnie światowej. Niedaleko do Krywego, Tworylnego, gdzie można także spotkać ślady z przeszłości.
|
||||||||||||||
|
Suche Rzeki- Połonina Wetlińska -Berehy Górne |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.