Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Ircia


Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

doszedłem do konca zamierzonej trasy...od początku do końca..fakt że to trochę łapanie za słowa...a to co Wojtkowi się dzieje to normalka...człek normalnie nie chodzi z 30 kilowym worem...i kolana siadają..a już szczególnie w górach na zejściu......ale tak dwa tygodnie pochodzi i bedzie ok...organizm się przyzwyczaja..no ale trza iść...bo nie bedzie coraz łatwiej tylko coraz trudniej......a na końcu czekają starszne GÓRY!!!!...trza bedzie podchodzić ,schodzić......czyli może tera lepij przerwać i bazując na zdobytym doświadczeniu zaplanować to wszystko od nowa?...a bubo kochana : jakbym złamał nogę to bym po prostu ni mógł iść, a nasz wędrowiec ma takie same przypadłości jakie ja miałem...i w wieku podobnym jesteśmy...to po prostu trza przełamać, albo dać sobie spokój......i chodzić z lekkim plecaczkem..i jak powiedziałaś długooo podziwiać góry i się nimi cieszyć.. Wink
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

a skad ty wiesz jakie on ma przypadlosci i jak wyglada jego przypadek?? siedzisz u niego w kolanie czy jak?? ja ostatnio skrecilam noge w gorach, nie jakos powaznie ale wiem ze do wsi schodzilam 2 godz a zwykle sie idzie 20 min. I wiem ze taka noga sie nie nadaje do chodzenia. I dzieki tem ze mi ja wlozyli do gipsu na dwa tygodnie i przez miesiac dalam sobie spokoj z chodzeniem to teraz znow moge lazic po gorach. A znajomy ktory mimo urazu kolana nadal jezdzil na nartach ( bo zaplacil za turnus to musi wykorzystac) juz drugi rok siedzi na tylku i nawet wejscie po schodach bez kuli jest dla niego problemem. Czasem trzeba wziasc na wstrzymanie, umiec popatrzec perspektywicznie i nie miec posmarowane terpentyna pod ogonem. Bo to nie poplaca...

i wydaje mi sie ze wogole nie odrozniasz czegos takiego jak bol nogi z przeciazenia bo sie dlugo szlo a kwestia jakiegos urazu. A roznica jest kolosalna..


a po za tym zupelnie nie rozumiem czemu sie tak przyczepiles tej sprawy. I nie rozumiem czemu ty chcesz za kogos decydowac ze "ma sie przelamac albo dac spokoj". Niech robi jak ma ochote, to jego wyjazd , jego sprawa i nikomu z nas nic do tego.. dlaczego masz komus mowic co ma robic.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Gośc ma sporo wolnego czasu to sobie idzie. Miło spędzi czas. Jakiej tu jeszcze innej filozofii szukać?!
Zobacz profil autora
Ircia


Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
Ircia


Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

taka ciekawostka o innych pierwszych przejściach, tylko polska ciut krótsza była....
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

chcialam napisac ze ja widac tez jestem dlugodystansowiec Smile nieraz bylam w bieszczadach przez ponad miesiac, codziennie przeszlam okolo 5-10 km-> by sie uzbieralo Very Happy
Zobacz profil autora
Ircia


Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

[link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz profil autora
wojtek.r


Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski

Ircia, nie mam zamiaru ciągle udowadniać tobie i tłumaczyć się, że nie jestem wielbłądem. Zapewne moja wyprawa ma się nijak do twojej i nie jest choć w części jej godna (przed twoim wyczynem chylę czoła - bez sarkazmu!). Ty robiłeś co innego, ja co innego. Ty jesteś typem "wyrypiarza", dla którego liczy się przejście trasy "choćby na jajach"; ja IDĘ W INNYM CELU! Czy nie jesteś w stanie tego pojąć? Jezeli nie- to juz twój problem...Zastanawiam sie tylko, dlaczego u ciebie jest tyle ironii, kpiny, nawet pewnego rodzaju nienawiści w stosunku do mnie...
Czy uważasz, że ci, którzy zawracają z drogi na K-2 czy Mount Everest też "nie mają jaj"?! Jeżeli tak, w co nie chce mi się wierzyć, to przed tobą samym trzeba cię chronić.
Stary, pisz sobie co chcesz, tylko proszę cię, nie obrażaj tych wszystkich, którzy dobrze mi życzą, wspierają mnie i kibicują. Mnie możesz obrażać... (tylko nie wiem dlaczego).
Pozdrawiam cię serdecznie.

Szczególne poziekowania dla wszystkich za wsparcie, dobre, miłe i życzliwe słowa. Pozdrowaśki
Zobacz profil autora
Ircia


Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

fajne to zdjęcie z "Wołosatego" z knajpy z młodym barmanem....stoisz uśmiechnięty przy nim...ja z koleii miałem scysję z jego ojcem...opierdzieliłem ojca że dziecku każe pracować..,nalewać ludziom alkohol, otwierać knajpe podgrzewać bigosy....obserwuj baczniej!!!
Zobacz profil autora
Ircia


Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

i nikogo tu nie obraziłem...polemizuję tylko z nazwaniem tego co robisz...i nie porównuj siebie z tymi co idą na K-2...nie ten przedział....
Zobacz profil autora
Gar


Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ruda Śląska

Ircia napisał:
i nie porównuj siebie z tymi co idą na K-2...nie ten przedział....

Sugerujesz że wchodzący na K2 są lepsi ? To się ubawiłem.
Zobacz profil autora
wojtek.r


Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski

Ircia, masz dziwne pojęcie polemiki, ale to twój problem...(zresztą chyba masz ich więcej!). To jest ostatni mój komentarz do tego co wypisujesz. Idź swoją drogą, ja pójdę swoją, OK? Powtarzam Ci już kolejny raz, może teraz wreszcie zrozumiesz: JA NIE JESTEM WYRYPIARZEM Z, jak to napisała buba, KLAPKAMI NA OCZACH! WYRYPY TRAKTUJę INCYDENTALNIE, JEżELI NA SZLAKU SIę ZDARZą!
Będę szedł dalej, z rozgłosem medialnym czy bez, 5,6 czy 10 miesięcy! Będę poznawał ciekawych ludzi, ciekawe miejsca... Będę opisywał je, bedę cieszył się z każdego dnia wedrówki, bedę oglądał wspaniałe widoki i nawet ty nie będziesz w stanie zepsuć mi tego. Kto będzie chciał iść ze mną w realu czy wirtualnie będę się z tego bardzo cieszył! A nazywał będę swoją wędrówkę, jak będę chciał! Żegnaj... i życzę powodzenia w twoich wędrówkach.
POZDROWAśKI
Zobacz profil autora
Ircia


Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

[link widoczny dla zalogowanych]
a to inne podejście i super udokumentowane...dzień po dniu...on naprawdę obserwował co się dzieje dookoła...i super się czyta...
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

@ Wojtek R.

Mam nadzieję że jednak na nasze forum wpadać będziesz Smile . Większość ludzi jest życzliwych
Zobacz profil autora
wojtek.r


Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Ostrowiec Świętokrzyski

WojtekB napisał:
@ Wojtek R.

Mam nadzieję że jednak na nasze forum wpadać będziesz Smile . Większość ludzi jest życzliwych


Oczywiście, że będę! Very Happy Pożegnałem się tylko z tym panem w tym wątku (Ircia, nie kasuję twojego nr. kom.-wybacz. Może mi kiedyś pomożesz i nauczysz, jak być twardzielem? Wink )
Wiem, że większość jest życzliwa i kibicuje mi (mimo wszystko) za co jestem wdzięczny. Dzięki.
Pozdrowaśki dla wszystkich!
Zobacz profil autora
Samotna Piesza Wyprawa Dookoła Polski 2007
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 5 z 12  

  
  
 Odpowiedz do tematu