![]() |
![]() | O trzech takich, co chcieli zrobić MSB... | ![]() |
darkheush
Stary zgred
![]() |
![]() |
Ta droga chodziła za mną od września ubiegłego roku. Planowałem, kombinowałem. Potem straciłem pracę. Już myślałem, że MSB mogę spisać w tym roku na straty, aż tu nagle okazuje się, iż mam 7 dni wolnego. Kaperek namawia. Tydzień temu na Potrójnej zgłasza się Djinn. Więc jest nas "tres amigos"
![]() Dzień pierwszy - 24 sierpnia 2010 4:00 budzik ostawia hołubce. No cóż. Tak mu rozkazałem. Dopakowuję resztki gratów i wychodzę powitać Djinn'a. Ruszamy ciufą do BB gdzie czeka na nas Jolanta. Niebawem dociera Kaperek. Już, już mamy pędzić mikrusem na Straconkę, gdy za plecami słyszymy znajomy głos: "A na Straconkę to którędy panowie???" Toż to lowell ![]() Jest czerwona kropka w białej obwódce. Trochę się boję. No nic. Prezenty, zestaw surwiwalowy, kop w dupkę dla każdego i ruszamy. ![]() Pod Hrobaczą podchodzimy w sumie niezłym tempem. Pierwszy rest wypada na Panience gdzie rozsławaimy forum BM. ![]() ![]() Zaczyna kropić. Pod Hrobaczą już zdrowo leje. Pakujemy się do schroniska i tu po raz pierwszy okazuje się, że nie jesteśmy w trójkę. Idzie z nami Brutal ![]() ![]() Na Hrobaczej przeczekujemy ulewę. Przynajmniej tak się nam wydaje. Uspokaja się. Nic to, że 20 minut po wyjściu ze schroniska znów zaczyna zdrowo ciupać ![]() ![]() Teraz piwko, pizza i grochówa. Po godzinie przestaje lać. Świat nabiera kolorów ![]() Ruszamy dalej. Czasami nawet prześwituje słoneczko. Idzie się dobrze choć plecaki ciążą niemiłosiernie. Kołyska. W górę i w dół i tak do usranej śmierci. W końcu docieramy na Przeł. Kocierską. Tu piwko i... ![]() ... z ciekawości, lub nawet konieczności rozpakowujemy zestaw surwiwalowy ![]() ... papier do "twarzy"... ![]() ... rozgrzewacz ... ![]() ... musli ... ![]() ... i zapalniczka (coś czego mi najbardziej brakowało) ![]() ![]() Po krótkim reście ruszamy dalej. Zaczyna świecić słońce. Niemalże o zmroku lądujemy na szczycie Potrójnej... ![]() ... odwiedzamy chatkę na szczycie zostawiając tam na skrawku papieru nasze pozdrowienia i już prawie po ciemku zmykamy do Ewy i Lucjana. Na chatce 5 osób. Mała integracja na kuchni, przepyszna smażona kiełbasa przyrządzona przez Kubę i ... nynu. Djinn instaluje się w "Magazynie broni", a ja z Kaprem na Hindenburgu. Tak oto kończy się ten dzień. Mówimy wszystkim "Dobranoc" ![]() C.D.N. Czasówki: Bielsko-Biała Straconka -> Panienka - 1:45 Panienka -> Hrobacza - 0:25 Hrobacza -> Żarnówka - 1:00 Żarnówka -> Żar - 1:30 Żar -> Przeł. Kocierska - 4:30 Przeł. Kocierska -> Potrójna - 2:15 Czas łączny (licząc odpoczynki na trasie) - 12:45, dystans - ok. 29 km. |
|||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez darkheush dnia Śro 10:17, 01 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
![]() |