Łossod na Hali Boraczej |
Pete
|
29.09.2007
Żabnica – Hala Boracza – Hala Redykalna – Hala Gawłowska – Hala Bieguńska – Hala Lipowska – Hala Rysianka – Hala Pawlusia – Żabnica Głównym celem tej wycieczki był jesienny redyk na Hali Boraczej – zakończenie sezonu pasterskiego (łossod). Istnieje tradycja, że owce nie mogą paść się po przypadającym właśnie 29 września święcie Św. Michała. Wędrówkę rozpoczęliśmy w Żabnicy Skałce. Już od początku szlaku na górę wjeżdżało mnóstwo samochodów. Dźwięki muzyki góralskiej już słychać było z dołu. Przy szlaku na Halę Boraczą [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Widok na Romankę [link widoczny dla zalogowanych] Na Halę Boraczą doszliśmy na styk – prawie się rozpoczynała msza przy góralskim akompaniamencie. Na hali mnóstwo miejscowych górali – mniej turystów indywidualnych [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Msza odprawiana była w malutkim szałasie świerkowym [link widoczny dla zalogowanych] Zaraz po mszy odgrywane były przez miejscowych górali sceny targowania się o owce. Następnie wszystkie owce wpuszczono na halę i rozpoczęło się ich liczenie. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Zaraz po liczeniu przy przyśpiewkach góralskich można było spróbować oscypków miejscowego wyrobu, bundza, czy bryndzy. Wszystkie specjały wyśmienite. Próbowałem również grilowanej baraniny i kiełbasy owczej. Halę Boraczą odwiedzili na koniach również nasi południowi sąsiedzi. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Po udanej imprezie odwiedziliśmy jeszcze schronisko, które jak się okazało (słowa pana wójta z Węgierskiej Górki) już niedługo ma zostać w całości wyremontowane i odnowione. Nareszcie, bo już od lat straszy swym wyglądem. [link widoczny dla zalogowanych] Wyruszamy w dalszą drogę. [link widoczny dla zalogowanych] Na Hali Boraczej byłem ostatni raz 2 lata temu, ale las nad nią całkowicie zniszczony – zupełnie inaczej wyglądał i zmienił się początkowy fragment szlaku na Hali Lipowską, ale wybraliśmy szlak czarny najpierw na Halę Redykalną, a dalej żółty na Halę Lipowską i było to wspaniałe posunięcie. Szlak jest ten przepiękny. Towarzyszyły nam wspaniałe widoki a wędrówka przez te piękne hale to była prawdziwa przyjemność. Hala Boracza z góry [link widoczny dla zalogowanych] Romanka – tym razem inne ujęcie [link widoczny dla zalogowanych] Hala Redykalna z atrakcyjnymi widokami na Małą Fatrę [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] I dalsza wędrówka Halą Gawłowską i Bieguńską. Po drodze rośnie mnóstwo jeszcze dobrych jagód , muszę przyznać w rejonach Rysianki i Lipowskiej rosną smaczne i duże jagody (uczestnicy II zlotu mogą potwierdzić ). Są to najlepsze jagody jakie znam. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Zatrzymujemy się na chwilę na Hali Lipowskiej. Polecam tam każdemu wyśmienite naleśniki z serem, dżemem, owocami i bitą śmietaną. Aż ślinka cieknie . Następnie przechodzimy na Ryniankę omijając schronisko na moją ulubioną Halę Pawlusią. Widoki z Hali Pawlusiej na Pilsko, Babią Górę [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Nieźle tam wiało, ale po chwili wyszło słońce i zrobiło się ciepło. Przez lornetki dostrzegliśmy Halę Robaczą i było widać, że redyk już się kończy po odbija się mało samochodów. Natomiast w rejonie Słowianki dostrzegamy na pewnej polanie 3 namioty i ludzi. I tak sobie pomyślałem, że namiot to jest jednak dobra rzecz. Jest się niezależnym od szukania noclegu. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Ostatnie spojrzenie na Romankę [link widoczny dla zalogowanych] I musimy schodzić do Żabnicy, mijając przysiółek Kamienna z wystawą rzeźb [link widoczny dla zalogowanych] I ładnie ustrojoną chatę [link widoczny dla zalogowanych] KONIEC |
||||||||||||||
|
xaga
Moderator
|
niezła impreza z tymi owcami...
i przepiękna wycieczka, pogoda "zamówiona" |
||||||||||||||
|
turystykon
|
Pete, gratuluję wspaniałej wycieczki! Widoki rzeczywiście były wspaniałe!
Trasa, to na pewno świetne rozwiązanie - wielokrotnie na forum o tym pisano. Ja także dołączałem się do świetnych opinii na temat tej trasy... Łossod - coś świetnego... W rejonie Rajczy i Ujsół nie było takiej "pompy", ale było coś nieco innego. W Soblówce, w dolinie Cichej, jest miejsce, które nosi nazwę w mniej więcej takim stylu "Kulturowy wypas owiec" i właśnie tam sprowadzono owce z okolicznych hal, tam też było oficjalne zakończenie "sezonu" wypasu owiec, a msza odbywała się w kościele w Soblówce. Natomiast w okolicach Rajczy już w ogóle nie było specjalnej imprezy - jedyna jakaś inicjatywa to górale z Soli, części Rycerki Górnej oraz Zwardonia zrobi wspólne zakończenie tegoż "sezonu" na polanie/hali pomiędzy szczytami Beskidu Granicznego i Oźnej. |
||||||||||||||
|
chemica
|
Łossod-ciekawa impreza. Kurcze nie miałąm pojęcia, że cos takiego jest! Fajnie musiało wygladać tyle owiec w jednym miejscu. Traska też przyjemna, ja najbardziej lubię Halę Rysiankę.
|
||||||||||||||
|
daniel
Moderator
|
Mi szczególnie przypadły do gustu czarne owieczki. Świetnie jest wyciągłeś z całego stadka;-)
|
||||||||||||||
|
WojtekB
|
Górale z Podhala mawiają: "Kto pasie po Michole, nie wróci na hole"
Jeśli kręci cię coś takiego to polecam też wyjście na redyk z ochotnicy górnej, zawsze w okolicach 23 kwietnia, ewentualnie weekendu majowego |
||||||||||||||||
|
Stan48
|
A ja szedłem tamtędy dzień wcześniej
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Te owce musiały się szlajać też po szlaku\szlakach. Żółty z przeł. Pawlusiej na Rysiankę elegancko wyłożony... kupami
|
||||||||||||||
|
Pete
|
Przyznam się szczerze, że liczyłem na więcej owiec. Widziałem wczoraj więcej w Zawoi .
|
||||||||||||||
|
kuba
|
Pete!o ktorej widziales te owce??
ja tak koło 15:30 przemierzały dumnie ulice...sporo ich bylo faktycznie |
||||||||||||||
|
Pete
|
Było ich bardzo dużo. Spotkałem je gdzieś na Policznem. Była godzina 17:30. Nawet stanęliśmy samochodem, żeby im zrobić fotki . Dodam je wkrótce na forum . |
||||||||||||||||
|
kuba
|
mogły być te same;)
|
||||||||||||||
|
WojtekB
|
Mam pytanie do interesujących się etnografią tam tych terenów: powinno być osod/osad czy osud (tak jak podhalańscy mówią)?
|
||||||||||||||
|
ecowarrior
|
Pete, impreza Ci się udała i szczerze się z tego cieszę. Az wstyd przyznać ale równiez po raz pierwszy słyszałem o tej imprezie Dobrze,że istniej to zacne forum, człowiek zawsze się dokształca...
|
||||||||||||||
|
Pete
|
Ja sam o niej wcześniej nie wiedziałem. Reklamowali ją w Dzienniku Zachodnim. |
||||||||||||||||
|
Łossod na Hali Boraczej |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.