Krokusowanie w Gorcach |
sprocket73
|
Wybraliśmy się w rzadko odwiedzane przez nas Gorce. Zaplanowałem krótką i ciekawą trasę z atrakcjami. Rozpoczęliśmy w miejscowości Konina. Zaparkowaliśmy na parkingu pod położoną wśród krokusowych łąk leśniczówką
A następnie bezszlakowo zdobywaliśmy górę Mostownica. Miała tam prowadzić droga, ale w praktyce wyglądało to tak: Pięknie, ale trochę trudno. Potem było gorzej. Ślad drogi zniknął, powlaone drzewa, młodniki, bagienka, bardzo strome zbocza. Jeszcze wyżej zrobiło się ładnie zielono. I w końcu wyszliśmy na polany szczytowe. Na których wypatrywaliśmy krokusów. Gorczańskie krokusy są inne niż te w Beskidzie Małym. W BM wszystkie są bardzo podobne do siebie, taki lekki fiolet. W Gorcach mamy całkiem białe i mocno ciemno fioletowe oraz całą gamę stanów pośrednich. Widoków nie było, przejrzystość bardzo kiepska. Pobliski Kudłoń i nieco dalszy Gorc słabo widoczne. Ale krokusy doskonale widoczne, ustawiają się w rządku do zdjęć Grzbiet Mostownicy jest dość długi i idzie się taką uroczą ścieżką. Do szlaków doszliśmy w okolicy Czoła Turbacza. Na tamtejszych polanach zawsze było sporo krokusów. Teraz również się nie zawiedliśmy. Było fioletowe morze. Ale co ciekawe było też morze krokusowo - przebiśniegowe. Wiem, nie powinno się deptać... ale można zauważyć, że Junior lekko się nad krokusami unosi, a poza tym nikt nie widział. Nikt, bo nikt tych mórz krokusów nie oglądał. Byłem tym zszokowany. Do tamtej pory spotkaliśmy może z 3 turystów, potem w okolicach schroniska było więcej, ale i tak można powiedzieć, że ogólnie pustki. Podobno Chochołowską odwiedzają w tych dniach tysiące ludzi, a w Gorcach cisza i spokój. Widok w kierunku Hali Długiej. Turbacz - chyba najbrzydszy szczyt z KGP. Żadnych widoków, żadnego podejścia, obskurny obelisk, ale poszliśmy, bo ja nie tyłem tam z 20 lat, a Ukochana i psy nigdy. Wracamy się na Czoło Turbacza. Na zdjęciu Szałasowy Ołtarz. Następnie zielonym szlakiem w kierunku Turbaczyka, po drodze mijamy dwie przełęcze, z których na mapie schodzą drogi w dół, ale w praktyce nie było nawet ścieżki. Więc aby dojść do auta, znowu trzeba było trochę pochaszczować. Oj stromo było, ale Ukochana nawet słówkiem nie pisnęła. Chyba się wyrabia dziewczyna Można powiedzieć: kolejny słoneczny weekend - kolejna bardzo udana wycieczka |
||||||||||||||
|
pedro
|
No super Od czterech tygodni dzwonię co kilka dni do schroniska i pytam, czy krokusy już są. W ostatni piątek dowiedziałem się, że dopiero śnieg zszedł i krokusów jeszcze nie ma, a tu taka relacja .
Mam w planie pojechać w niedzielę 6-go. Tylko czy jeszcze będą |
||||||||||||||
|
sprocket73
|
Hehe... to pewnie dlatego tak mało ludzi było na krokusach, bo wszystkim w schronisku mówią, że jeszcze ich nie ma
W przyszły weekend powinny jeszcze być, przecież one nie kwitną wszystkie naraz. Ale wg mojej oceny maksymalny wysyp był właśnie w ten weekend. |
||||||||||||||
|
pedro
|
Dziś trafiłem o wiele gorszą pogodę niż Ty w ubiegłym tygodniu, ale na szczęście krokusy jeszcze były
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
pawel.mat33
|
Ładne zdjęcia, chyba wybiorę się w tamte tereny.
|
||||||||||||||
|
mirek
|
Tak się zastanawiam czy to forum Beskido-lubów czy spamero-czubów.
|
||||||||||||||
|
Bernie
|
Być w Gorcach i kolegi z forum nie odwiedzić ? Nie ładnie
|
||||||||||||||
|
witkowski
|
Trzecie zdjęcie jest super, jak z władcy pierścieni.
|
||||||||||||||
|
Krokusowanie w Gorcach |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.