[fb] Sucha B -Magórka |
Spoko
|
Wyprawa-spacer
Pogoda W Suchej B dzisiaj dosyć ładna .Ok +7 stopni C w cieniu.50 % zachmurzonego nieba .Praca nad sprzętem chwilowo zakończona .Trzeba gdzieś się wybrać .Wybrałem się więc na Magórkę (Magórka-780m jest ostatnią górą Pasma Jałowieckiego które poprzez przełęcz Klekociny łączy się z Małą Babią Górą.Właściwie to nie wiem czy to spacer czy wyprawa (16 km ,4 godziny)Ale jak ją zwał tak ją zwał -wyruszyłem przed siebie.Start o godz 13 .Punkt startu-dom 340 mnpm.Wąska droga asfaltowa(bez śniegu) biegnie początkowo nieco stromo .po pół godzinie trochę łagodnieje .Znajdują sie tu ostatnie domy przysiółka Suchej B Wysokość ok 600 m.Droga asfaltowa kończy się a zaczyna się droga leśna i śnieg.Przez godzinę droga prowadzi przez las stopniowo wznosząc się do wysokości 700m .W lesie wiele powalonych drzew po niedawnej wichurze.Droga przez las wydeptana wśniegu ale buty od razu przemakają na rozmiękłym śniegu.W połowie drogi przez las opuszczona leśniczówka.Koło niej jakieś ślady ludzkie .niewykluczone ,że czasem ktoś korzysta z darmowego noclegu..Nieco dalej widzę na ziemi zdrapaną korę z drzewa a na drzewie ślady pazurków .Co to za drapieżnik ostrzył sobie pazury .?Niedźwiedź pewnie nie bo troszkę za małe .Może ryś albo żbik Najczęściej to kotowate tak się zachowują .Idę dalej .Przy drodze niezamarzające zimą źródełko.Woda z pewnością nie termalna ale powyżej zera.Wreszcie las się kończy .Pojawiają się pierwsze domy pod Magórką które już należą do Zawoi.Otwiera się szeroki widok na Babią Góre i Policę i Gorce.Jako naoczny świadek potwierdzam ,że na Babiej G i Policy wciąż jeszcze jest śnieg.Szlak prowadzi poniżej głównego wierzchołka Magórki W pewnym miejscu szlak skręca w prawo w stronę przełęczy Przysłop a w lewo prowadzi droga do pięknego miejsca zwanego "Za Kamień" Znadowała się tutaj z dawien z dawna kapliczka .W latach 60 tych przybyli zakonnicy i wybudowali nieco większy kościółek oraz budynki klasztorne.Teren wokół bardzo ładnie zagospodarowali.Jest to taka cicha i piękna oaza spokoju.W Kościółku tym (UWAGA PANIENKI I KAWALEROWIE) bardzo często zawierają związki małżeńskie turyści miłośnicy gór.Bardzo pięknie wygląda odprawiana w tym miejscu Pasterka na której gromadzi się wiele osób również ze Suchej B.W budynkach klasztornych są miejsca noclegowe.Poza okresem kiedy przebywają zorganizowane grupy oazowe czy inne to można tutaj bez problemu wykupić pobyt z wyżywieniem Ceny raczej przystępne.Warunki raczej lepsze niż w typowym schronisku.Miejsce to jest bardzo dobre dla osób ze strzaskanymi nerwami Można tu naprawdę ukoić nerwy ,wyciszyć się i nabrać nowych sił.Z tego miejsca zeszedłem ze szlaku i skręciłem na wyznakowaną trasę rowerową biegnącą do Grzechyni(część Makowa)Po kilku kilometrach dotarłem do następnego ciekawego miejsca .Na końcu Grzechyni na zboczu w lesie znajduje się ciekawy obiekt> Pustelnia Niepokalanów .Nie jest to jednak pustelnia ale niepowtarzalne miejsce do spędzenia wakacji dla dzieci i młodzieży .Na pochyłym zboczu w lesie na pow 1ha Znajduje się kilka drewnianych chatek z wieżyckami strażniczymi w których znajdują się pokoje noclegowe 3-4osobowe.Chatki wszystkie z surowych desek ,niektóre zabejcowane.Drewniane schodki ,baszty, odkryte palisady tworzą prymitywne naturalne piękno .Wiele ławeczek ,stołów popod drzewami .dużo murków z naturalnego kamienia w które wbudowane są koła od wozu czy nawet brony.Wyłożone ścieżki z kamienia prowadzą w różne zakamarki a poza tym tu zawieszone koło od sieczkarni ,tam pług czy kultywator ,a tam znowu chatka -muzem wiejskie z narzędziami z minionej epoki .Obok stylowy ul a jeszcze obok namiastka kuźni.Oczywiście jest też mała surowa drewniana kaplica w której odbywają się nabożeństwa.A obok tego wiele rzeczy do uprawiania sportu .Jest mały basen, liny do wspinaczki.Tarcza do rzutu lotkami,kosz do koszykówki i co mnie najbardziej zaskoczyło -kilka kajaków .Gdzieś w dole na Skawicy jest budowana mała tama i tam urządzane jest pływanie..Kto to wszystko zorganizował ? Otóż pewien ksiądz pochodzący z Grzechyni (będący obecnie gdzieś na probostwie w Krakowie ) dostał od rodziców trochę lasu.Pomyślał i zagospodarował .Wspaniała inicjatywa.We wakacje organizowane tutaj są turnusy 2 tygodniowe dla dzieci i młodzieży w wieku od 10 do 20 lat..Koszt takiego 2 tyg turnusu jak się dowiedziałem to mniej więcej 400-500 zł z wyżywieniem .Na pewno nie ma tu luksusu >telewizji ,internetu czy gorącej wody w prysznicu .Warunki mniej więcej takie jak na obozach harcerskich.Ale miejsce wspaniałe.Jeżeli ktoś zastanawia się wysłać dziecko gdzieś na kolonie to bardzo polecam to miejsce.Ja poszedłem dalej i jescze przez jedną przełączkę dotarłem do granicy Suchej i dalej po asfaltowej drodze do domu.Wyprawa krótka ale dosyć ciekawa .Miłego czytania. |
||||||||||||||
|
keraj
Administrator
|
Az mi sie zachciało wyjść na spacer... Ale ja mam tylko Tarnowskie Góry... nawet z pagórkami jest ciężko. Zazdroszczę tego wyjścia z 300 m npm
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
n/a
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez grzesiekodm dnia Pią 20:37, 01 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz |
buba
|
kurcze, to nie dyktando...niedlugo tu beda dyskusje czy powinien byc przecinek w tej czesci zdania podrzednie zlozonego czy w tamtej ... przykro ze niektorym ortografia przyslania gory
a poza tym to fajnie mieszkac w takim miejscu ze myk! i juz mozna wyprawe w gorki ))) ja to musze z 4 godziny jechac (ale nie narzekam tak bardzo bo wiem ze inni maja gorzej |
||||||||||||||
|
WojtekB
|
Jeśli chodzi o tą Magurkę chyba się pisze przez "u" (chyba bo nie znam tych terenów), ale są Magórki również (choćby w Sądeckim), więc na upartego można "przetrawić" ten błąd
|
||||||||||||||
|
ammo
|
Magurka w B. Makowskim to ta z serii przez "u". Zdarza się spotykać, zwłaszcza wśród górskich osad określenia Magóra\Magórka i nie jest to efekt jakichkolwiek niekompetencji, nic z tych rzeczy. Stosuje się je często w celu łatwiejszego odróżnienia np. dwóch sąsiadujących ze sobą osiedli lub szczytów o tej samej nazwie.
|
||||||||||||||
|
Pete
|
I właśnie wybieram się tam w przyszłą niedzielę Chcę przejść szlak z Suchej B. do Zawoji.
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Nie chodzi o znajomość ortografii, czy znajomość terenów, bo one nie mają tu nic do rzeczy, tylko o poprawność nazewnictwa! Różnica między Magórką a Magurką jest taka jak miedzy Chrobaczą Łąką, a Hrobaczą Łąką, czy Lipową a Lipowską! A jest to różnica zasadnicza!
Samo słowo Magurka, zdrobnienie od Magura - wywodzi się z języka starowołoskiego i oznacza stosunkowo łagodną górę, czy raczej niewielki grzbiet wylesiony w szczytowej części. Miejsce to było bardzo cenne dla wołoskich pasterzy, którzy miedzy XIII a XVI stuleciem przemierzali łuk Karpat Zachodnich. Magura była swego rodzaju przystankiem podczas ich wędrówki. W tym miejscu można było się zatrzymać na nocleg, czy nawet na dłuższy postój. W tym miejscu pasterze wymieniali też między sobą owce. Owce zgromadzone na polanie miały ciągły dostęp do pożywienia (trawy) a jednocześnie były łatwe do upilnowania i w razie konieczności do obrony przed drapieżnikami jak wilki czy niedźwiedzie. Pamietajmy, że w owych odległych czasach osadnictwo dolinne prawie nie istniało, góry były w całości porośniete lasem pełnym drapieżników, a jedyna migracja odbywała się grzbietami i przełęczami. I właśnie w tych miejscach znajdowały sie Magury, czyli niejako parkingi strzeżone dla owiec. Po akcji "Wisła" w 1947 roku nazwy wołoskie i łemkowskie były masowo usuwane z polskiego nazewnictwa. Dla przykłady Magurka będąca tematem niniejszego postu została przemianowana na Borsuczą Górę, a np Madohora na Łamaną Skałę. Miało to na celu całkowite wyplenienie wołosko-łemkowskiego nazewnictwa. Wiele nazw była tak sztuczna, że zupełnie się nie przyjęła. Mieszkańcy nie mieli pojęcia, że gdzieś tam w Warszawie urzędnicy pozmieniali nazwy ich gór, przełeczy, potoków, itp. Oni byli przyzwyczajeni do nazw, których używali od dziada-pradziada. Podobnie trudno było się im dogadać z turystami pytającymi nieraz o jakies egzotyczne Borsucze Góry, czy Łamane Skały. Jest wiele miejsc w Beskidach, których nazw nie znają nawet sami mieszkańcy i często sami mówią "hańiok tyn groń" zamiast podawać ich własciwe nazwy. Jak zatem ktoś w PPWK może wiedzieć lepiej? Słowo Magóra na pewno jest nazwą błędną! Zapewne powstała przez zwykłe przeliterowanie. Byc może człowiek, od którego zależało naniesienie tych nazw na mapę uprościł sobie sprawę domniemając, że słowo to jest jakąś pochodna od "góry". A skoro góra, czy górka pisze się przez ó zmkniete, to z Magórą i Magórka nie będzie inaczej. Takich niejednoznacznych sytuacji spotkamy na polskich mapach więcej : Prehyba - Przehyba, Salasz - Sałasz, Kotar - Kotarz, itp... Na koniec mam jeszcze jedno pytanie i jedną prośbę do kolegi ammo: Skąd wiesz, że ta Magurka pisana jest własnie przez u otwarte a inne przez ó zmknięte? Skąd znasz etymologie tej i innych i jak je rozpoznajesz? Piszesz, że często stosuje się podział na Magury i Magóry (Magurki/Magórki) celem lepszego ich odróznienia w przypadku bliskiej lokalizacji. Proszę wymień mi chociaż trzy przypadki, gdzie w bezpośredniej bliskości zastosowano obie nazwy. Z niecierpliwościa czekam odpowiedzi |
||||||||||||||
|
ammo
|
Wskazują na to wszelkie źródła a na badanie ich pochodznia nie mam czasu ani zbytnich chęci. Ale ogólnie rzecz biorąc uważam, że fakt ten można uznać za wiarygodny. A z tych pisanych przez ó znam tylko: Magórę Jasielską i Łomniańską, zresztą i tak nie mam do końca pojęcia czy ich poprawność może zadowalać. Nie wiem, lecz chętnie bym się dowiedział z kompetentnego źródła.
Jak wyżej. Zresztą poruszając się po danym terenie sugeruje się tym co mam pod ręką czyli mapą, przewodnikiem. Na głębsze analizy sprzecznych kwestii może skuszę się po przejściu na emeryturę, o ile dożyję.
Nie. Piszę, że ZDARZA SIĘ SPOTYKAĆ. Więc nie jest to nagminne. Przez to też spotyka się inne tego typu zabiegi jak np. szczyt a w jego okolicach osiedle o nazwie zmienionej np. w formie zdrobnień lub zwykłych przekształceń. W Rycerce Kolonii: Osiedle Magóra przy niebiskim szlaku do Zwardonia i równolegle położony szczyt o nazwie Magura na czerwonym. Lub też: Wspomniane osiedle Magóra i niedalekie osiedle Magura pod Oźną (oba na tym samym szlaku) Innych przykładów w innych partiach Beskidów nie chce mi się szukać, bo musiałbym długo analizować wszystkie dostępne mi materiały. Inne przykłady ukazujące to co miałem na myśli w tym nieszczęsnym poście: - Miejscowość Juszczyna, nieopodal szczyt Juszczynka - Wzgórze Żarek, osada Na Żarek - Szczyt Barania Góra, osiedle Pod Baranią - Dwa sąsiadujące ze sobą szczyty : Urówka i Urówki. Więc o to mi chodziło, a z drugiej storny nie można zaprzeczyć, że taki wypadek\wypadki w przypadku Magur się zdarzają. A czy jest to z etymologicznego punktu widzenia poprawne to już spytaj najlepiej samego siebie, myślę, że to dobre rozwiązanie sądząc po profilu. Także powinieneś się cieszyć z posiadanej przez siebie, jak twierdzisz wiedzy u podstaw i niepodważalnych argumentów (wierzę Ci oczywiście na słowo) a nie pastować zwykłego kmiecia za to, że odczytuje z kartki to co jest napisane i nie stara się gorliwie zaprotestować i głosić własną rację, która i tak zaginie co najwyżej w wirtualnych progach i nie będzie mieć odzwierciedlenia w świecie realnym. |
||||||||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
I właśnie o te źródła mi chodziło!!! Problem w tym, że nigdzie nie mogę na nie trafić!
Przez moment miałem nadzieję, że zaskoczysz mnie jakąś odpowiedzią, ale … na nadziei się skończyło. Przytoczone przykłady też niczego nie wnoszą. W dalszym ciągu uważam, że wszystkie Magóry i Magórki to zwykłe polskie przeliterowania Magur i Magurek powstałe za sprawą ludzi, którym odmiana kojarzy się ze słowem góra i górka. Wystarczy zresztą wpisać słowo magórka do wyszukiwarki w googlach, a zaraz zostaniemy wręcz zalani Magórkami Wilkowickimi i im podobnymi! Jak zauważysz, to nawet Ludowy Klub Sportowy z Czernichowa przyjął nazwę „Magórka”! Jak sądzę, ma to związek zapewne z „Magórką” Wilkowicką? Temu, co wymyślił tą nazwę należą się gratulacje za wyobraźnię i „Złote Pióro 2007”! Jak widać błąd ten jest nagminny i właśnie w nim upatruję wszelkich nieścisłości w pisowni. Czuje jednak, że kwestia ta pozostanie na razie bez odpowiedzi... A oto historia, która potwierdza moje rozumowanie n/t niewłaściwej pisowni: W czwartej klasie szkoły podstawowej poszliśmy na szkolną wycieczkę w pobliskie góry. Trasa prowadziła z Międzybrodzia Bialskiego na Magurkę Wilkowicką, Przełęcz Przegibek, Gaiki, Hrobaczą Łąkę i z powrotem do Międzybrodzia. Na wycieczce była z nami pani od geografii i pani od j. polskiego. W następnym dniu po wycieczce pani od polskiego kazała nam napisać na lekcji krótkie wypracowanie, w którym mieliśmy opisać swoje wrażenia z wycieczki. Swoją pracę oddałem jako pierwszy, gdyż podczas pisania tego wypracowania wyjątkowo nie musiałem od nikogo niczego ściagać. Pani wzięła moją pracę i zaczęła ją czytać. Była to już starsza, mocno znerwicowana kobieta, która mocno uzewnętrzniała swoje odczucia. W pewnym momencie jak nie wrzaśnie do mnie: ty ośle, ty pacanie, ty pajacu jeden! Coś to napisał?? Ile razy mam ci powtarzać nieuku jeden, że górka to się pisze przez ó zamknięte? Żeby takie błędy robić? Siadaj, dwója (wtedy to była najgorsza ocena)! Spuściłem głowę i wróciłem w milczeniu na swoje miejsce. Idąc zastanawiałem się w którym zdaniu napisałem gurka przez u otwarte? Gdy otwarłem zeszyt zobaczyłem dwie wielkie czerwone kreski podkreślające literę u w wyrazie Magurka, a nad nimi wielkie wygryzmolone ó… |
||||||||||||||
|
ammo
|
Żeby nie było nieporozumień: starałem się przytoczyć przykłady i dowody na istninie tych przekręconych nazw opierając się na dostępnych mi źródłach, nie negowałem z kolei ich niewłaściwego stanowiska w kwestii nazewnictwa. Na ten temat to wszystko.
|
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Ok, wszystko w porzadku! O nic nie mam pretensji. Gdy próbowałeś z takim przekonaniem wyjaśnic sprawę nazewnictwa podnieciłem się jak diabli, bo liczyłem, że masz jakies materiały, do których ja nie trafiłem.
Uznajemy sprawę za niebyłą. |
||||||||||||||
|
Spoko
|
Myślę ,że w tym wszystkim ważniejsze jest meritum sprawy czyli treść a nie sprawa błędnego zapisu Magurki .Moja relacja nie jest rozprawą nad właściwym nazewnictwem. W tym wypadku było to moje niedopatrzenie .I nie usprawiedliwiam się .Jeżeli dla grzesiekodm ważniejsze jest wyszukiwanie błędów ortograficznych niż przeżywanie gór w terenie to tylko współczuć mogę .Siedź nad komputerem i szukaj dalej błędów .A nuż jakaś nowa sensacja się pojawi....
Dla pozostałych przygotowałem następną relację z Wyprawy Sucha Besk-Jałowiec-Mała B._Zawoja Centrum....Zaraz ją zapodam i sorki ,że tak mało się tutaj udzielam ale jestem związany z innym forum i tak czasami tu wpadam |
||||||||||||||
|
kilerus
|
magurka, to tylko gora, a codzienie kazdy z nas otwiera drzwi! |
|||||||||||||||
|
Asia Pisarek
|
spoko, spoko Spoko, trafna uwaga, popieram w 100 %
nie mowie, zeby bledow nie korygowac, ale ton wypowiedzi powinien byc przyjazny Pozdrufka |
||||||||||||||
|
[fb] Sucha B -Magórka |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.