do trzech razy sztuka czyli Równica i przyjaciele

acik napisał:

Łatwiej, jesli znasz te rejony i wiesz, gdzie jest względny spokój a gdzie tłumy. Niemniej nie dowiem sie tego dopóki nie doświadczę.

Właśnie Równica była najgorszym miejscem jakie mogłaś wybrać. Jak będziesz w Beskidzie Śląskim to polecam Ci rejon góry Tuł i Małej Czantorii. Tam to mało kogo się spotka, a okolice naprawdę urokliwe. Wink

W całej tej wycieczce Równica była najmniej istotnym elementem, grunt że po niej czekały mnie świetne widoki ze szlaku i z Orłowej jak i pustki na trasie. Zawsze tak jest czy po prostu miałam farta?

acik napisał:

W całej tej wycieczce Równica była najmniej istotnym elementem, grunt że po niej czekały mnie świetne widoki ze szlaku i z Orłowej jak i pustki na trasie. Zawsze tak jest czy po prostu miałam farta?

Rzeczywiście Orłowa jest takim miejscem, na którym na ogół spotkasz mniej turystów... Zapraszamy Cię w przyszłości na nasze zloty, spotkania itp. Zobaczysz, że z BESKIDoczubami nudzić się nie będziesz, a i poznasz ciekawe miejsca... Wink

Dziękuję za zaproszenie, byłoby miło gdybyście przyjęli do grona forumową nowicjuszkę Wink

Potwierdzam słowa Pete'a. Gdyby nie ostatnie Czuby pewnie nieprędko trafiłbym na Górową, a i pewnie nie byłoby Gibasów w ten weekend Very Happy

EDIT

acik czuj się przyjęta. My nie gryziemy (no może nie wszyscy) Very Happy