Beskidus w roli nieustraszonego pogromcy ognia |
Beskidus
Administrator
|
Wczorajsza sobota była chorym dniem.
Wszystko zaczęło się od piwka pitego pod sklepem. Wtedy to zauważyłem, że na zboczu Kiczory ktoś coś pali. Po piwku znowu spojrzałem w tamtą stronę i zauważyłem, że dymu jest więcej i jakby paliło się wyżej. Zdecydowałem, że przejdę się w tamto miejsce i sprawdzę co jest. Zanim dotarłem na miejsce zobaczyłem, że nie palą się tylko łąki, a ogień dotarł już kilkanaście metrów w głąb lasu, po ściółce. Wtedy nie zdawałem sobie sprawy, że to tylko kropla w morzu. Ogień już się dopalał, jednak istniało ryzyko, że wiatr może na nowo go podsycić, tak więc gasiłem wszelkie przejawy ognia czy żaru. Schodząc niżej widziałem, że jest coraz gorzej. Ogień dotarł do wysokości 1,5 metra pni drzew. Jednak dopiero po wyjściu z lasu zobaczyłem ogrom tego co wyczyniał tutaj ogień. Większość traw była już wypalona i tylko w niektórych miejscach widać było dym i płomienie. Obszar spalony jest ogromny. W dole widziałem, że jeszcze coś się pali. Coś niebezpiecznie blisko lasu. Ściółka już się paliła i to na sporym odcinku, więc zadzwoniłem na numer Straży Pożarnej, jednak zanim panowie strażacy przybyli na miejsce zdążyłem ugasić większość ognia. Im zostało tylko szturchnięcie kilka razy łopatami, zapytanie mnie czy to ja podpaliłem, skąd się tu wziąłem i podsumowania, że co się miało spalić, to się spaliło. Gratuluję temu kto podpalił trawy w takim miejscu, trzeba być nieźle pi*rdolniętym, żeby teraz, gdy trawa, jak i ściółka leśna, jest taka sucha. Tak jak powiedział jeden ze strażaków: "Gdybyśmy przyjechali i paliły by się już jodły w lesie, jedyne co można by było zrobić to przesieka pod drugiej stronie Kiczory, w Pcimiu. Później jeszcze usłyszałem, że wielu ludzi z okolicy widziało, że się pali. Tylko, że nie ich pola, więc mamy to w dupie... Na szczęście Beskidus czuwa i nie da zginąć zielonym lasom beskidzkim. |
||||||||||||||
|
pedro
|
Brawo Beskidus
|
||||||||||||||
|
sprocket73
|
Brawa sie należą! Zawsze to "kilka" drzew więcej niż mniej.
Wypalacze traw mają sie wciąż dobrze. Wczoraj i dzisiaj spotkałem wiele "czarnych" miejsc Rok temu byłem świadkiem jak facet z wyglądu przed 50-tką, idąc wzdłuż drogi kucnął i podpalił trawy, a następnie poszedł dalej. Byłem 50 metrów od niego, widziałem wszystko dokładnie, siedziałem na wzgórku i podziwiałem okolicę - nie widział mnie. Podbiegłem do niego, wskazałem na palącą się trawę i zapytałem (wrzasnąłem) co robi? A on, odpowiedział, że on nic nie zrobił i to już się paliło. Odpowiedziałem, że dzwonię na straż i policję, wtedy on zreflektował się, że zaraz to zagasi i urwał z drzewa gałąź i zaczął gasić. Chwilę obserwowałem jego poczynania, a potem sam urwałem gałąź i zacząłem mu pomagać, bo wiatr bardzo szybko przenosił płomienie i sam niedałby rady. Po kilku minutach sytuacja była opanowana, a wysiłek fizyczny ostudził moje wzburzone emocje. Ciekawe czy gościu od tamtego zdarzenia zmienił swoje postępowanie w temacie wypalania traw? |
||||||||||||||
|
marcello2
|
Niestety... nie każdy de-mo-bil musi mieć kilkanaście lat ;-(
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
To niestety plaga. i zupełna głupota
U mnie już drugi dzień syreny strażackie wyją na okrągło, bo idioci podpalają trawy na polach. Brawo za akcję Beskidus |
||||||||||||||
|
100krotka
|
Brawo Irek!!!
Oby więcej takich ludzi na tym świecie. |
||||||||||||||
|
Beskidus
Administrator
|
Innej reakcji z mojej strony być nie mogło. Dobrze, że się pofatygowałem sprawdzić co się pali
|
||||||||||||||
|
xaga
Moderator
|
dobrze, że się tym zająłeś, brawo!
niestety zgadzam się z przedmówcami-teraz coraz więcej takich ludzi bez wyobraźni jak wielkie szkody mogą wyrządzić wypalaniem traw a przy okazji doprowadzić do tragedii... |
||||||||||||||
|
buba
|
A po jaki szlag oni to podpalaja? maja w tym jakis cel czy lubia popatrzec jak sie pali??
Jeszcze rozumiem ze trawa sie zajela od ogniska, niedopałka itp- tez nalezy tępic za nierozwage, ale mozna chociaz mowic o wypadku.. Ale celowo? Delikwenta powinno sie klasc zwiazanego w samym centrum plonacej łąki (najlepiej po uprzednim oblaniu benzyna)- zapewne po kilku takich demonstracjach podpalen byloby duzo mniej.. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Wto 19:00, 20 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
buba
|
Dzis tez gasilismy plonace trawy i krzaki... Nad Odra w drodze z Olawy do Wroclawia. Jacys kretyni zostawili niezgaszone ognisko.. Ognisko bylo malutkie, a wokol duzo piasku do zasypania.. No i 10 m do wody.. A roznioslo sie na ogromny obszar.. Na szczescie udalo sie zgasic ale wygladalismy po akcji jak kominiarze..
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Strażacy się nie nudzą, nie zazdroszczę im.
U mnie nadal kilka razy dziennie jest akcja. Pól dużo w okolicy, trawa sucha i jacyś durnie podpalają. |
||||||||||||||
|
trotyl
|
Problem ten występuje i na południowym Mazowszu.Ostatnio zmarł od poparzeń strażak,brał udział w akcji gaszenia budynku,który zajął się od podpalonych traw.
|
||||||||||||||
|
Roma
|
Noo, to dzisiaj poszła z dymem polana przy Chrobaczej Łące .
Przyszedł koleś i zapalił ogień na środku suchej polanki, troche powiało i poszłooooo, żywioł niedoopanowania Przyjechała OSP z Międzybrodzia Bialskiego i gasiła. [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Kris_61
|
To tuż obok schroniska po lewej stronie patrząc od dołu?
|
||||||||||||||
|
Roma
|
tak, dokładnie
|
||||||||||||||
|
Beskidus w roli nieustraszonego pogromcy ognia |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.