Beskid Wyspowy - weekend Bożocielny 09 |
Monia
|
W czwartek tuż po wschodzie słońca, bez żalu opuściliśmy miasto - kierunek Beskid Wyspowy. Prawie bez problemów dotarliśmy do Chyszówek koło Jurkowa, gdzie mieliśmy kwatery u wielce gadatliwej gospodyni.
Te trzy dni pozwoliły nam nieco liznąć te górki. Wyjazd jeśli chodzi o pogodę w stylu bollywood - Czasem słońce czasem deszcz Była to nasza pierwsza wizyta w tej części Beskidów i zachwyciliśmy się. Po za tym nie udało nam się zawitać w kilka miejsc, choćby na Luboniu. , a Mogielica przywitała nas chmurami i wiatrem - trzeba więc to powtórzyć. A tak na marginesie - w Mszanie Dolnej nie było informacji o zmianie rozkładu jazdy PKS, co spowodowało, że uciekł nam ostatni autobus - grunt to dbać o zadowolenie klienta. Parę fotek z wyjazdu. [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Bardzo ładnie.
Podaj jakie to były trasy. |
||||||||||||||
|
darkheush
Stary zgred
|
Świetne fotki Monia
Szkoda, że nie udało się Wam odwiedzić Lubonia, bo tam "nasi", a i miejsce rewelacyjne widokowo (ehh tylko te podejścia ). A tak na marginesie: zlot na Luboniu był dla mnie również (w pewnym sensie) pierwszą wizytą w Wyspowym i... muszę pomyśleć o poszerzeniu znajomości z tą częścią Beskidów, toć urokliwa niezmiernie |
||||||||||||||
|
wilczyca
|
No proszę ja też trochę dreptałam w okolicy Mogielnicy, a konkretnie w sobotę. Moje foteczki też dam
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
|
tommer
|
I ja też byłem w ten weekend w Wyspowym. Relacja (do innego forum, bo to tylko czytam) będzie się niedługo pisała. Dam linka, jak napiszę
PS. Wilczyco, może się widzieliśmy na Mogielicy, bo też tam w sobotę byłem. A jak ktoś był w piątek to też mógł ktoś widzieć, bo zahaczyłem o halę pod nią. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez tommer dnia Śro 9:30, 17 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz |
wilczyca
|
Bardzo możliwe, widziałam tam jakiś ludków
|
||||||||||||||
|
Djinn
|
Dlatego można czasem w temacie "Forumowy Kalendarz Wyjazdowy" wpisać gdzie i kiedy się jedzie, może akurat ktoś się "podepnie" i zrobi się mały, nieoficjalny zlot
|
||||||||||||||
|
trotyl
|
Bardzo dobry pomysł.
|
||||||||||||||
|
tommer
|
A widziałaś jakiegoś młodego, długowłosego kolesia? |
||||||||||||||||
|
wilczyca
|
oj w sumie to sie nie przygladalam ja bylam w rażaco zielonej kurtce milo.
|
||||||||||||||
|
Monia
|
No to we trójkę byliśmy w sobotę na Mogielicy. Ja byłam tam koło południa. Moment na tyle charakterystyczny, że były tam również trzy psy - dość duże - z właścicielami oczywiście. Bernardyn, labrador i dog. Niekoniecznie przyjaźnie do siebie nastawione. Mało przyjemny był moment, gdy dog usiłował wejść po śliskich i stromych schodach wieży za swoim właścicielem. Na szczęście ktoś tamtej ekipy zareagował, bo psina połamałaby się, gdyby niefartownie upadła.
Piotrek co do trasek wyglądały one następująco: czwartek: Chyszówki - przełęcz Rydza - Śmigłego - Łopień - zejście do Jurkowa bez szlaku, na czuja - nawet nam wyszło piątek: Jurków - Ćwilin - Czarny Dział - Mszana Dolna sobota : Przełęcz R-Ś - zielonym na Mogielicę i powrót niebieskim do Jurkowa - w planie mieliśmy tego dnia jeszcze Polanę Wały i Jasień, ale zniechęciła nas pogoda. Jak się okazało później tego dnia był przepiękny zachód słońca..... bez komentarza. Trasy nie długie, ale przyjemne. Wyjechaliśmy z niedosytem. |
||||||||||||||
|
tommer
|
To my się na pewno spotkaliśmy, tylko nie wiem gdzi, bo ja robiłem dokładnie taką samą turę, tylko w drugą stronę |
|||||||||||||||
|
Monia
|
Nieco spóźniona to historia, bo Boże Ciało dawno temu, ale brak czasu niestety....
W tym roku postanowiliśmy po raz drugi wybrać się w okolice Wyspowego. W zeszłym roku pogoda niekoniecznie nam dopisała. Początek wyjazdu zapowiadał się podobnie. W czwartek nisko wiszące chmury nad górami, ale po paru godzinach jazdy autem nie mieliśmy ochoty siedzieć i poszliśmy na Łopień. Tam z widoków była tylko salamandra i mgła. Wieczorem przyszła burza i wyłączyli prąd. Piątek zaczął się jeszcze gorzej. Lało równo. W ramach rozpaczy pojechaliśmy do Limanowej, żeby sprawdzić ile prawdy jest w piosenkach Karczmę znaleźliśmy, ale musieliśmy się nachodzić. W sobotę nastąpił cud i pogoda odmieniła się. Spędziliśmy ten dzień nieśpiesznie delektując się pogodą i widokami m in. z Jasienia, Mogielicy. W niedzielę pogoda podobna, w związku z czym postanowiliśmy odwiedzić jeszcze schronisko na Luboniu i wrócić wieczorem do domu, pomimo perspektywy korków. Oczywiście, nie żałowaliśmy Przyznam, że Wyspowy jest dla mnie naprawdę wyjątkowy. Będę musiała zaplanować jakiś wyjazd tu jesienią. Jak znam moje szczęście to na pewno mogę liczyć na deszcz. Reszta fotek tutaj [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Monia dnia Sob 22:23, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz |
menelkij
|
Jesienią najpiękniej. Wtedy polecam wyjść na Szczebel- chyba najpiękniejszy las bukowy jaki kiedykolwiek widziałem.
Matko! Jak się przestraszyłem, że ten bar na dole wyremontowali! |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez menelkij dnia Sob 23:29, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy |
Piotrek
Administrator
|
W sumie nie taka zła ta pogoda Wam się trafiła Widoczki przednie!
|
||||||||||||||
|
Beskid Wyspowy - weekend Bożocielny 09 |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.