Beskid Mały - Czupel - Magurka - Hrobacza - 11.11.2011 |
olo23333
|
Zachęcony relacjami z Beskidu Małego postanowiłem się końcu wybrać w te rejony. Po konsultacjach z forumowiczami wybór padł na trasę/pętlę z Międzybrodzia na Czupel - Magurkę Wilkowicką - Hrobaczą Łąkę.
W czwartek wieczorem okazało się że nasza ekipa wyjazdowa być może powiększy się dodatkowo o 2 osoby Irona z koleżanką - tak też się stało Wyjeżdżamy ze Zdzieszowic za 5 6 i dzięki temu że na drogach nie ma jeszcze większego tłoku meldujemy się w Międzybrodziu za 15 8 Po szybkiej zmianie obuwia startujemy czerwonym szlakiem w kierunku Czupla. Szlak od pierwszych metrów pnie się stromo pod górę i wyciska przynajmniej ze mnie 7 poty Droga mija bez większych atrakcji na stopniowym zdobywaniu wysokości (ponad 550 m na w miarę krótkim odcinku). Czasami pojawiają się jakieś widoczki między drzewami... Dochodzimy na Czupelka w niecałe 2 godziny. Na górze dość zimno i czasami popadał zmrożony lód z nieba ale widoki całkiem fajne. Niestety tego dnia widoczność nie należała do najlepszych... Po zjedzeniu śniadanka i ogrzaniu się ciepłą herbatą ruszamy dalej w kierunku schronu na Magurce. Pogoda cały czas się poprawia, niebo robi się bardzo niebieskie a pierwszych ludzi spotykamy dopiero praktycznie przy schronie. W końcu docieramy na Magurkę. Tutaj na razie ludziów też praktycznie nie ma. W schronie konsumujemy coś na ciepło. Moje spostrzeżenia odnośnie schroniska to: jest tam zimno (żaden kaloryfer nie grzał) i jeżeli chodzi o WC to płatne 50 gr (automat na klamce) ale z drugiej strony robią nawet dobrego grzańca Widoki nawet przyzwoite ale tylko w kierunku naszej dzisiejszej trasy, w drugą stronę np na Beskid Śląski bardzo słabe - tylko lekko widoczne pasmo Klimczoka - kurcze liczyłem na więcej Dalsza nasza droga przebiega niebieskim szlakiem w kierunku przełęczy Przegibek, z której z każdym metrem coraz większy natłok ludzki który zmierza do schroniska. Co mnie zdziwiło strasznie dużo ludzi zasuwało do góry z psami... Na przełęczy podbijam stempel w knajpie i idziemy dalej w kierunku Hrobaczej łąki. Ludzi już praktycznie w ogóle po drodze, dopiero w okolicy Przełęczy u Panienki spotykamy kogoś. W okolicy przełęczy U Panienki schodzimy jeszcze do źródełka które okazuje się praktycznie wyschnięte i wdrapujemy się na Hrobaczą Łąkę. W schronisku odbijam tylko pieczątkę i idziemy na mały popas na łąkę niedaleko schroniska. Widoki super, w okolicy pali się parę ognisk - żałowałem że nie wzięliśmy żadnej kiełbasy bo się coś na ogniu upiekło Z Hrobaczej schodzimy do mety żółtym szlakiem - szkoda że cały czas asfalting ale jakoś tak wyszło. Na zejściu coraz lepsze widoki na jezioro i górę Żar. Do auta docieramy po 15. Zmieniamy buty i idziemy jeszcze coś zjeść do knajpy Silesia - nawet niedrogo a zamówiona pizza ogromna! Do domu wracamy około godziny 19. Cały wypad wg mnie bardzo udany - Beskid Mały jest na prawdę bardzo urokliwy - szkoda tylko tej widoczności... Więcej zdjęć tutaj -> [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez olo23333 dnia Sob 18:26, 12 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy |
taki1gość
|
Ładnie, ładnie Powiedział bym, że widoczność niczego sobie. W Gorcach tego samego dnia widoczność była praktycznie zerowa. Za to powyżej 1100m piękna biała szadź
|
||||||||||||||
|
Beskidus
Administrator
|
Ładna pogoda się trafiła, widoczność lux
|
||||||||||||||
|
olo23333
|
Wiecie widoczność była super ale tylko w kierunku jeziora i dalszej części Małego. Ale w drugą stronę nawet Skrzycznego nie było widać a to tylko pare km. Ale fakt pogoda lux się przytrafiłą
|
||||||||||||||
|
Kris_61
|
Piękna wycieczka. Schronisko na Hrobaczej było czynne? Natomiast na ognicho tez bym miał chrapę, szczególnie kiedy chłodno |
||||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Ten nowy budynek na Magurce wygląda jakby już kończyli budować.
|
||||||||||||||
|
olo23333
|
Schronisko było otwarte i pełno w środku... Natomiast Piotrku co do Magurki to wydaje mi się że jeszcze z tydzień góra 2 i będzie wszystko gotowe |
||||||||||||||||||
|
Wiolcia
|
Na zdjęciach wygląda, że widoki, wbrew temu, co piszesz, wcale kiepskie nie były. Nie ma co narzekać, niektórzy w ogóle w góry na długi weekend nie pojechali , więc zazdroszczę takich "kiepskich" widoków.
|
||||||||||||||
|
Kris_61
|
Niestety zgadzam się z kolegą |
||||||||||||||||
|
901208
|
Kurcze, coraz bardziej mam ochotę na ten Mały. Te trasy są genialne w taką pogodę, idealne na jednodniowy wypad. Ja jutro zamieszczę w odpowiednim dziale relację z mojego długoweekendowego wypadu w Góry Stołowe!
|
||||||||||||||
|
100krotka
|
Fajna wycieczka. Współczuje tego podejścia na Czupel Wydaje mi się, że od Horbaczej jest łagodniej. Ale tak się tylko mnie wydaje A widoczność miałeś lepsza niż ja No i troszkę szkoda tego zejścia asfaltem, bo chyba czasowo byście zdążyli czerwonym, ale w sumie było jeszcze ładnych widoków Gratki
|
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez 100krotka dnia Pon 8:11, 14 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz |
Kris_61
|
No właśnie, żółty do zejścia z Hrobaczej jest super widokowy |
||||||||||||||||
|
bardakon
|
Miło się to czyta z biura, najlepsze są takie galerie krok po kroku. Ze zdjęć moim faworytem czwóreczka:].
Wczoraj zaopatrzyłem się w przewodnik po Małym Rewasza i coś powoli planuję. Pierwsza wersja jest podobna do twojej, bo nigdy nie byłem w tej części (grupa Magurki i Czupla) a Czupel zachęca mnie bo to szczyt z korony gór. Mam nadzieję zrobić traskę jeszcze w listopadzie. Mój drugi plan to na razie zarys, chcę przespać się w chatce pod Potrójną i zaliczyć grotę Komonieckiego z zamarzniętym wodospadem, ale na razie nie znam sam szczegółów |
||||||||||||||
|
Beskid Mały - Czupel - Magurka - Hrobacza - 11.11.2011 |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.