Beskid Makowski - dwa oblicza wiosny

Beskid Makowski (nie licząc pasma Lubomira i okolic Jałowca - o ile to Beskid Średni) to chyba jeden z rzadziej odwiedzanych Ja przypomniałam sobie o tych terenach z racji niepełnych wolnych wtorków, które zdeterminowały wyjazd w pobliże Krakowa, by móc szybko wrócić do wieczornej pracy. Mimo niezbyt imponujących wysokości wiosną jest tam bardzo przyjemnie. Wiosną, która w trakcie dwóch krótkich wycieczek zaprezentowała nam dwa całkiem różne oblicza: mgliste i pochmurne oraz ciepłe i słoneczne.

Odsłona pierwsza:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Odsłona druga:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Rejon jeszcze nie nawiedzony,czas błąd naprawić.

mirek napisał:

Rejon jeszcze nie nawiedzony,czas błąd naprawić.

Taak, tyle że tam po drodze nie ma się gdzie piwka napić, bo schronisk żadnych Wink

Wiolcia napisał:

mirek napisał:

Rejon jeszcze nie nawiedzony,czas błąd naprawić.

Taak, tyle że tam po drodze nie ma się gdzie piwka napić, bo schronisk żadnych Wink

Smutnym się stałem, hiobowa to wiadomość dla mnie.Ale sklepy są? Smile

mirek napisał:

Smutnym się stałem, hiobowa to wiadomość dla mnie.Ale sklepy są? Smile

Smutnym - takim jak na zdjęciu z Żaru Wink

Sklepy jak najbardziej są, a w Zembrzycach całkiem klimatyczna miejscowa knajpa Wink

Druga odsłona zdecydowanie milsza dla oka Smile

Pogoda potrafi jednak wiele zdziałać.
Dla mnie to rejony też mało znane. Raptem ze trzy razy byłem w tym Beskidzie.

Wiolciu, cudne obrazki Smile

Kobieta z Ciebie rezolutna, wykorzystująca każdy skrawek wolnego czasu Very Happy