Babia Góra 25 czerwca 2006 ( relacja )

Można powiedzieć że to był spontan, wracając z examu około godziny 10 patrze na pogode - no nawet spoko, dzień długi - można by gdzieś wyskoczyć - na jakiś pagurek Wink

To zajeżdżam do leny okazuje się że r - zecik tez tam jest - rzucam propozycję jakiegoś wypadu początkowo niechętnie ( bo dziewczyny zaplanowały sobie leżenie-opalanie się nad zalewem Wink

) jednak dają się skusić i zbierają się powoli, z czego wyjeżdżamy około 11 w stronę Wadowic...

1. w okolice Babiej zajeżdżamy koło godziny 13:30 ( po drodze kupujemy cos do zjedzenia i picia Wink

)
[link widoczny dla zalogowanych]
2. z Przełęczy Krowiarki ruszamy w stronę szczytu Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
3. na szlaku ( lena chciała mi zrobić zdjęcie - ale chyba nie zdążyła <hahaha> ) kawałek mnie widać Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
4. czy to czasem nie kwiat paproci ???
[link widoczny dla zalogowanych]
5. docieramy do Sokolicy...
[link widoczny dla zalogowanych]
6. kilka fotek z tejże Sokolicy Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
7.
[link widoczny dla zalogowanych]
8.
[link widoczny dla zalogowanych]
9. a to właśnie były najbardziej wkurzające stworzonka na całym szlaku, nawet na szczycie france były - normalnie plaga
[link widoczny dla zalogowanych]
10. Sokolica widziana z dalszej części szlaku...
[link widoczny dla zalogowanych]
11. troche roślinek Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
12. na szczycie meldujemy się o godzinie 17:03 Wink

( trochę późno - ale i tak czasu nam spokojnie starczyło na zejście ) zaczęliśmy schodzić około 18 bo muchy w dalszym ciągu nie dawały nam spokoju...
[link widoczny dla zalogowanych]
13. kilka fotek ze szczytu... ( ale widoczność była kiepska )
[link widoczny dla zalogowanych]
14.
[link widoczny dla zalogowanych]
15.
[link widoczny dla zalogowanych]
16.
[link widoczny dla zalogowanych]
17.
[link widoczny dla zalogowanych]
18. i nawet motylki były na wysokości 1725 m. :
[link widoczny dla zalogowanych]
19.
[link widoczny dla zalogowanych]
20. i wracamy...
[link widoczny dla zalogowanych]
21. w drodze powrotnej podziwiamy pikną roślinność ( czy ktos zna nazwę tej rośliny ????? )
[link widoczny dla zalogowanych]
22.
[link widoczny dla zalogowanych]
23. Sokolica robi wrażenie...
[link widoczny dla zalogowanych]

Na Sokolicy robimy dłuższy postój ludzi brak wszyscy poschodzili wcześniej ( tylko jeszcze jeden koles nagle wybiega z lasu - z dołu biegł, a nad nim "milion" much Very Happy

, kładzie się na ławkę i dycha przez chwile - był totalnie bez niczego - zapytał nas o godzine, odpoczął chwilę i chyba pobiegł dalej na szczyta ).

24. A my robimy sobie bufet... Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
25. Diablak z Sokolicy...
[link widoczny dla zalogowanych]
26. na dole przy parkingu jesteśmy około 20:30
[link widoczny dla zalogowanych]
27. ostatnie spojrzenie na Babią i wracamy...
[link widoczny dla zalogowanych]

Wink

Bardzo fajna relacja. Fotki też niczego sobie Wink

Pierwszy post, ale za to jaki. Witamy na forum Wink

Śliczna relacja!Ale Babia najsliczniejsza!Super!Pogoda fajna...:)Zazdroszcze:)

Witamy na forum...Tak jak powiedział taki1gość piękny początek!

Pozdrawiam!

Piękne te nasze beskidy Very Happy

Wejście smoka trzeba od dziś przechrzcić na "Wejście meridiusa" Wink

. Fotki jak wspomnieli przedpiścy są pierwsza klasa. Naprawdę znakomite. Mam tylko nadzieję że nie osiądziesz na laurach Very Happy

i dalej będziesz tu pisać, racząc nas swoimi fotami

Pozdrawiam

Wojtek B.