Prosze o recenzje

Jak w temacie. dziś to napisałem i chciałbym by nikogo nie wprowadzało w błąd. Chodzi mi przedewszystkim o ocenę merytoryczną bo co do strony językowej przejrzy to jeszcze specjalistka:). a więc czekam na wasze głosu:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytaty: Podchodząc pod Błatnią mijamy Ranczo.
Powyżej schroniska na szczycie Błatniej znajduje się taras widokowy z naprawdę pięknym widokiem.
Szlakiem tym idziemy aż do Przełęczy Karkoszczonka. Tam znajduje się schronisko "Chata wuja Toma" - bardzo kameralne i idealne na kolejny krótki odpoczynek

Przyznam sie, ze planując wycieczke w jakieś nowe miejsce staram się wyszukać w przewodnikach i na stronach internetowych mozliwie dużo informacji o trasie. Musze wiedziec gdzie (i jakie) stoja kapliczki, jakie ciekawe formy przyrodnicze (drzewa, skałki, potoczki, źródła itp), Jakie i gdzie są widoki, rodzaj roślinności, zwierzęta, co ciekawego mozna zobaczyć w poblizu szlaku, itp. W Twoim opisie bardzo mi tego brakuje. Czytając opis wiem jakim szlakiem iśc, gdzie dojśc i gdzie odpocząć. A gdzie "wabik" - obietnica widoków jest, ale jakich? Nic mi nie mówi np. określenie Ranczo (góra?, schronisko?, polana?) Wydaje mi sie, ze opis powinien być uzupełniony o elementy "atrakcyjne" Schronisko na Karkoszczonce podobnie jak i inne schroniska na trasach mozna dorzucić w formie fotek do galerii pod opisem.
I jeszcze jedno :
Z uwagi na zmęczenie które na pewno nam już wtedy towarzyszy z powodu ostatnich podejść i długości przemierzonego szlaku warto tu się zatrzymać na dłuższą chwilę
Owszem trzeba napisać, że trasa jest nieco męczaca ale trzeba znaleźć w niej ten optymistyczny akcent, że wcale tego podejścia nie było tak duzo, odpoczywamy na trasie podziwiając widoki a nie brutalnie dołować wycieczkowicza juz na poczatku wizją zmeczenia (to po co iśc jak mam sie tak umęczyć, ze będę musiała długo odpoczywać?)
Ogólnie (napiszę subiektywnie) - Opis tras jeżeli chodzi o oznakowanie, miejsca posrednie, czasy przejścia - bardzo dobry, pod wzgledem zachety do wyruszenia na te trasy - dostateczny (opis zmusza do poszukiwania informacji w innych źródłach)

fotek brakowac będzie i to jeszcze przez pewien czas bo chce by strona była max moim wykonaniem - a takich fotek schronisk narazie nie mam, bądz nie mam na komputerze. Co do tego umęczenia:) masz racje. Ale nie chce też by na tą wycieczkę po przeczytaniu mojego opisu wybrał się ktoś kto jej nie podoła (bo to w końcu ponad 8 godzin marszu) bo na stronie pisali że łatwa, przyjemna i w ogóle hoho:P.

Żeczywiście mało wabików i szczegułów. A że chce by strona była jak najbardziej moja nie pozostaje nic innego jak trase przejść ponownie i poszukać gdzie i jakie "wabiki" są Smile

. Dzięki za odzwew i czekam na dalsze opinie.

Ja zawsze tłumaczę moim współwędrowcom , że najwiekszy wysiłek to wyjśc na górę, reszta drogi jest z górki Laughing

więc dopóki nie przekonają się sami, to wierzą, ze z górki to juz się człowiek nie męczy Wink

( a jak mi sie trasa "skraca" na mapie jak im pokazuję gdzie moze by pójść Very Happy

)

Podzielam zdanie Ewy. Na pewno należy dorzucić przyblizone czasy przejścia (ew. kilometry), przyda się do planowania wycieczek. Acha Ranczo ma bodajże nazwę Ranczo u Doroty. Kiedyś tam spałem i właśnie tak coś mi świta. Przed Ranczem idac od Błatnej znajduje się pomnik (ale nie pamiętam już czego/kogo).
Do części 2. "Szlak jest dość prosty i przyjemny z małą ilością podejść". Według mnie to pierwsza część szlaku bo ktoś gotów pomyśleć sobie że całość wycieczki. Tym bardziej że kłóci się to z "Ze względu na długość trasy polecam ją osoba mającym raczej dobrą formę a nie jako wycieczkę rodzinną." Stacja turystyczna Słowianka nie wiem jak teraz ale jeszcze 2 lata temu była ino sezonowa (warte podkreślenia).
"czeka nas jeszcze kawałek" jaki kawałek? Raczej unikał bym takich stwierdzeń. Bo jak kiedyś jedna stara góralka powiedział mi że "ino kawałek" to dylałem ok. 7km.

ewa napisał:

Ja zawsze tłumaczę moim współwędrowcom , że najwiekszy wysiłek to wyjśc na górę,

A ja swoim tłumaczę, że jeszcze 200m Smile

ziolek napisał:

Na pewno należy dorzucić przyblizone czasy przejścia (ew. kilometry), przyda się do planowania wycieczek.

Jest:) musiałeś nie zauważyć. Co do pomnika tez niewiem co to za pomnik więc nic o nim nie pisałem, bo napisać "jest jakiś pomnik" to tak sobie. Ranczo już mam wybadane więc poprawie a to o lekkiej tresie odnosiło sie do pierwszej części wycieczki czyli do Słowianki. Widocznie jakoś mało zrozumiale napisałem więc wezme się dziś za poprawki i szukanie co i gdzie i jak:) Dzięki

Myślę, że ciekawym uzupełnieniem takich opisów byłyby zdjęcie wstawione w tekst, i nie chodzi mi głównie o widoki ale również zdjęcia ciekawostek mijanych po drodze.
Co do czasów przejśc (w tekście widżę jeden)-dobrze byłoby je jakoś wyróżniać i wstawiać w znaczących punktach.

W przebiegu trasy zejście zaproponowałbym z H.Boraczej przez Zapolankę do Rajczy (czarny, potem żółty) lub Ujsół (czarny/żółty/czarny). To oczywiście subiektywna ocena ale uważam że jest to zdecydowanie ładniejszy odcinek niż zielonym do Milówki.

miki818 napisał:

ziolek napisał:

Na pewno należy dorzucić przyblizone czasy przejścia (ew. kilometry), przyda się do planowania wycieczek.

Jest:) musiałeś nie zauważyć.
...

Faktycznie jest, ale dałbym to na górę strony. Bo ja np. takie "bździnki" odbieram jak jakąś natrętną reklamę.

Piotrek napisał:

W przebiegu trasy zejście zaproponowałbym z H.Boraczej przez Zapolankę do Rajczy (czarny, potem żółty) lub Ujsół (czarny/żółty/czarny). To oczywiście subiektywna ocena ale uważam że jest to zdecydowanie ładniejszy odcinek niż zielonym do Milówki.

Zauważ że trasa jest dość długa więc nie widze sensu ją jeszcze wydłużać. Pozatym mimo wszystcko z Milówki łatwiej się dostać do Węgierskie jeśli ktoś by tam miał kwatere.

Co do zdjęć musze się ich najpierw dorobić Smile

ale uwaga bardzo słuszna. A co do natrętnych reklam to one świecą, migają i czasem tańczą po całej stronie:P

No i jest tez już wycieczka po pieninach więc czekam na uwagi co do niej również. Jak napisałem na stronie jest to dobra propozycja na dzień przyjazdu. Mam nadzieję że się ze mna zgodzicie.

W kwestii technicznej. Po kliknięciu na Pieniny po prawej stronie mamy menu tyczące się Pienin. OK. Klikamy na wycieczki. Mamy propozycję wycieczki w Pieninach, ale po prawej stronie pokazuje sie menu dotyczące Beskidu Śląskiego. Podobnie z innymi górami. Masz jakieś profity z faworyzowania Śląskiego? Smile

ziolek napisał:

W kwestii technicznej. Po kliknięciu na Pieniny po prawej stronie mamy menu tyczące się Pienin. OK. Klikamy na wycieczki. Mamy propozycję wycieczki w Pieninach, ale po prawej stronie pokazuje sie menu dotyczące Beskidu Śląskiego. Podobnie z innymi górami. Masz jakieś profity z faworyzowania Śląskiego? Smile

Żeczywiście nie zauwazyłem tego, a to dziwne bo faworyzuje raczek Żywiecki

Przepraszam moderatora ze post pod postem ale niejestem pewien czy jak edytuje bedzie widac ze cos nowego jest.

Zasiegnelem jezyka u znajomego przewodnika i wprowadzilem troche poprawek co do wycieczki w beskidzie slaskim wiec prosze znow o opinie (jeszcze bedzie poprawiane przez jezykoznawce:) ale mam nadzieje ze jest w miare czytelnie napisane).
[link widoczny dla zalogowanych]

Nie szkodzi. Kiedyś mnie to wnerwiało - teraz już dopuszczam tą możliwość. Jak edytujesz to niestety nie widać nowego (chyba że skopiujesz zawartość poprzedniego, potem go skasujesz i przepiszesz od nowa - wklejając to z poprzedniego oraz dopisując nowe słowa - ale to dość skomplikowane Wink

)

Ogólnie ok ale równiez uważam że zdjęcia mogłyby być większe lub powiększane po kliknięciu. No i warto by treść jakoś uatrakcyjnić, czy to w warstwie literackiej czy też wyszukając ciekawostki na opisywanych trasach.
Pozdrawiam i popieram:)

A propos - carpathikon, byłem dzisiaj na twojej stronce [link widoczny dla zalogowanych] (bardzo mi się podobała!) i mam prośbę żebyś wrzucił tam więcej legend, ta o górze Chyb jest świetna!