Szatan 07.08.08r.

Miała być co prawda ta Priecna Veza/Mały Lodowy Szczyt, ale wzięło mnie na pokuszenie i zachciało mi się igraszek z diabłem.

Opetanie okazało się tak mocne, że nawet widok piekielnych ciemności nie był w stanie mnie odstraszyć:

Muszę przyznać, że z początku wcale nie wydawało się, że diabeł nie taki straszny, jak go malują:

Ale Jasna Strona Mocy otuchy dodawała zbożnemu dziełu:

Tyle żlebów, żeber, zakamarków...Czort jeden wie którędy iść!

Piekło ma swoje uroki...

W tej chacie, chyba diabeł mówi dobranoc...

No i wreszcie ostatni krąg piekła i to co w nim/na nim zastać można:

A przed piekielnikami jeszcze długa droga do chwili wytchnienia i odkupienia:

Wreszcie na dole, można popatrzeć w górę i powiedzieć: "Zgiń, przepadnij siło nieczysta!"

Szczyrbskie Pleso...Powoli nadchodzą chmury i ci którzy dopiero wchodzą już nic nie zobaczą...Ale tak to już jest - kto rano wstaje, temu Szatan daje.

Pozdrawiam - Erynie.

ehh... jakie cudne Taterki Smile

piękne foty!

To mnie uprzedziłeś tym Szatanem .Gratuluję .Też mam go w planie .
A skąd podchodziłeś na niego?

A ja ostatnio też byłem w Taterkach i podchodziłem na Ciemniak przez 13 progów.Były fantastyczne.

Dzięki wam za zaglądnięcie Smile

Spoko - podchodziłem z Młynickiej od Buli, schodziłem przez Baszty do przełęczy nad Skokiem. Przepiękna widokowo trasa! Pozdrawiam - Erynie.

Piekielnie piękne widoki Cool

erynie, suuuper! pogoda dopisała to i widoki były...przyznaj się o której byłą pobudka? Wink

Bazyliszek, Karo - dzięki za zaglądnięcie Smile

Co do pobudki - tak jak przy Baranich Rogach, czyli tak wcześnie, że jeszcze żadnej godziny nie ma Very Happy

Inaczej nie ma szans na samotne delektowanie się szczytami...W tym tygodniu jak pogoda pozwoli, będę operował w Staroleśnej, to podeślę jeszcze trochę mniej znanych zakątków Tatr. Pozdrawiam - Erynie.

Gratuluję udanej wycieczki! Bardzo ładne zdjęcia!