|
|
|
| | |
|
|
|
| | |
Wiolcia
Dołączył: 07 Lis 2010 |
Posty: 539 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
|
Wysłany: Pią 16:18, 17 Cze 2011 |
|
|
|
|
|
Trasa przez Zawrat na pewno jest ciekawsza, ale trudno ją traktować jako trasę dojściową do Morskiego Oka, w wycieczkę samą w sobie. Jeśli zaś obawiasz się łańcuchów (choć te na Zawrat straszne nie są - mówię to z perspektywy osoby, która ma paniczny lęk wysokości ), to najpierw lepiej jest połazić po innych szczytach. Całej trasy, którą chcesz iść, nie szłam, ale szłam od Wodogrzmotów fragmentem czerwonego do Polany Pod Wołoszynem, potem odbiliśmy na Rusinową Polanę (świetne widoki na Tatry, sympatyczne, choć latem zatłoczone miejsce, trochę niżej sanktuarium), a potem przez Gęsią Szyję (całkiem sympatyczne widoki) do czerwonego i przez Psią Trawkę czarnym do Brzezin. Więc jeśli nie chcesz iść asfaltem z/do Palenicy i masz trochę więcej czasu, wyjdź sobie czerwonym z Cyrhli, a zejdź np. przez Rusinową Polanę szlakiem niebieskim do asfaltu albo czarnym do Brzezin. Wtedy dublujesz nie cały szlak, a jedynie fragmenty. Te szlaki są łatwe, częściowo "spacerowe" nawet (takie dojściówki z początkowym fragmentem w lesie), więc nie obawiaj się, że ich nie znasz. Ja szłam tamtędy z koleżanką, która dopiero debiutowała jeśli chodzi o Tatry.
|
|
|
| | |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 2
|
|
|
| |