[f] Bajkowy Śnieżnik jesienną porą w zimowym klimacie

W samym środku tygodnia przy bardzo niesprzyjających prognozach pogody postanowiliśmy wybrać się do Kletna, aby wejść na Śnieżnik.

Ponieważ z prognoz nic ciekawego nie wynikało w najgorszym razie plan był, aby dojść do schroniska pod Śnieżnikiem.

Poranek zaskoczył nas pięknym wschodem słońca w związku z tym było pewne, że będziemy uderzać na Śnieżnik. Jedyną obawą była szybka zmiana pogody. Idąc długo doliną nie spodziewaliśmy się, że na górze zastanie nas bezwietrzna aura!

W górę ruszyliśmy doliną potoku bez szlaku, z racji, że z Kletna w zasadzie zgubić było by się bardzo trudno to tak sobie idąc, przecierając drogę można było napotkać na różne ciekawostki które przy szlaku byłoby trudno.

Tego dnia nikt przed nami drogi do schroniska i na Śnieżnik nie przetarł, więc miejscami wpadało się do pasa w śnieg, ale już przed samym Śnieżnikiem było tak przewiane, że szło się jakby tego śniegu nie było.

Schodziliśmy szlakiem żółtym. Atrakcją w schronisku był gospodarz, który za wszelką cenę próbował nam wcisnąć certyfikat zdobycia Śnieżnika, oraz miejscowe pamiątki...

W drodze powrotnej odwiedziliśmy jeszcze Bystrzycę Kłodzką oraz Długopole Zdrój.

Fotorelacja pod tym linkiem:
[link widoczny dla zalogowanych]

cudne widoki keraj Smile

taką zimę uwielbiam...

extra!

a ecowarrior kusi, kusi na ten wyjazd przed świętami i powoli zaczynam się nastawiać Very Happy

Keraj, fotki jak zawsze cudne. Smile

Najbardziej podoba mi się ta fotka z chmurami i schroniskiem w tle. O Śnieżniku marzę już od dawna. Byłem w Jaskini Niedźwiedzi tylko brakło czasu na zdobycie Śnieżnika.

A ja na odwrót Wink

na Jaskinię brakło... ale i tak była zamknięta...

Wycieczka świetna, pogoda wybitna, relacja genialna. Jak patrzę na zdjęcia z okolic schroniska i na baszte w Bystrzycy to wydaje mi się, że byłem tam zaledwie tydzień temu...Co do "atrakcji" to faktycznie z personelem obsługi i ludźmi sprzatającymi schronisko bywa różnie, Pudelek może coś na ten temat powiedzieć...Szkoda, że nie wiedziałem, że wybierasz się na Śnieżnik, bo odznaka stamtąd mi się rozwaliła (jakaś felerna) i kupiłbyś mi nową. Skąd ruszałeś do Kletna i o której, bo masz w tamta stronę dosyć spory kawałek...

Wyjazd był we wtorek, ale naprawdę nie zaciekawie się zapowiadało, prognozy były beznadziejne. Spaliśmy w agroturystyce w Kletnie.

Po drodze różne atrakcje w końcu na jeden dzień 200 km to trochę daleko...

No następnym razem będę eccowarior informował gdzie się wybieram Wink

Tyle, że ta wycieczka była z typu totalny spontan Wink

keraj napisał:

Wyjazd był we wtorek, ale naprawdę nie zaciekawie się zapowiadało, prognozy były beznadziejne. Spaliśmy w agroturystyce w Kletnie.

Po drodze różne atrakcje w końcu na jeden dzień 200 km to trochę daleko...

No następnym razem będę eccowarior informował gdzie się wybieram Wink

Tyle, że ta wycieczka była z typu totalny spontan Wink

Ja proponuję założyć temat albo nawet dział w którym będziemy pisać swoje planowane wyjazdy. Coś w rodzaju kalendarza. Zawsze można się dogadać. Bywają czasem takie sytuacje, że się mijamy. Dam przykład - w kwietniu tego samego dnia na Leskowcu byliśmy ja i Katrin, która uchwyciła mnie na swoim zdjęciu gdzieś tam w tłumie nawet o tym nie wiedząc... Na szlaku spotkałem również Kiedyś Ewę nieopodal Starych Wierchów. Powiedzieliśmy sobie "dzień dobry" i dopiero na forum się okazało, że się spotkaliśmy...

myślę, że można coś takiego umieszczać w dziale "Wyprawy i fotki" - w końcu nie jest to dział "Przeszłe wyprawy" Razz

niektórzy już tak robią

Pieknie, zatęskniło się.

Wspaniałe zdjęcia, wspaniała pogoda, wspaniałe widoki...
Zazdroszczę Ci!

Gratuluję udanej wycieczki i świetnych zdjęć!