Dlugi weekend w gorach sowich

1-3.11. chcemy jechac w gory sowie. Trasa z walimia do kamionek z noclegiem w schr. sowa i zygmuntowka, trasy krotkie bo teraz wczesnie ciemno a i snieg moze byc. Moze ktos mialby ochote sie wybrac, albo choc odwiedzic ktores schronisko?wyjezdzamy w czwartek o 9 z wroclawia na walbrzych a potem moze sie zalapiemy na jakiegos busa do walimia (np. tego po 12) a wlasnie, ktory walbrzych, miasto czy glowny jest najblizej pksu???

Podejrzewam, że bliżej pksu jest stacja Wałbrzych Miasto, ale najlepiej zrobisz jak zadzwonisz do informacji pks w Wałbrzychu i spytasz się osobiście. Oto nr: PKS
Adres:
Wałbrzych Śródmieście, ul. Wysockiego
Tel.: 74-665 81 35

Wałbrzych Miasto. Z Głównego musiałabyś iść spory kawałek do centrum (gdzie jest dw.PKS i plac z którego ruszają busy) natomiast z Miasta masz blisko do trasy na Walim.
Tak to pamiętam.
...ale z Główniego, jakbyś miała czas, to jest fajny szlak na Walim (przez ruiny zamku, Borową, Jedlinę, Włodarz). Bardzo sympatyczna trasa.

a bylo tak Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Ładnie. A na Wielką Sowę zajrzeliście, bo jakoś zdjęć nie zamieściłaś...Te potencjalne miejsca noclegowe nadają się na jakikolwiek użytek??

no, ale kozę prowadzić ze sobą w góry? Razz

na wielkiej sowie nie robilam zdjec bo mi sie tam nie podobalo..zamknieta wieza, pare wiat pod obstrzalem kamer, pelno koszy na smieci i jakos tak jak w parku miejskim (choc w parku czuje sie lepiej bo nie ma kamer...) staralam sie jak najszybciej stamtad zwinac... a dalej bylo juz fajnie Very Happy

potencjalne miejsca- do jednego latwo chyba wejsc przez dziure ale troche sie balam ze sie dach moze zawalic bo jakos marnie wygladal... nad drugim by trzeba bardziej popracowac- np. wyjac szybe Wink

ale nie staralismy sie bo miejsce jest niezbyt- za blisko schroniska- wystarczy ze sie tam krecilismy juz jakis gosc nas przez lornetke zaczal obserwowac Wink

a co to za miejsce na nocleg jak nie mozna w piecu zapalic czy na gitarce pograc!!! ale fajna na nocleg jest wiata na kalenicy!!! bo ta na jugowskiej tez niezla(ma nawet kominek) ale za blisko asfaltu i gesto tam musi byc..nawet w ponury listopadowydzien mielismy spore towarzystwo

a koza niestety nie nasza Very Happy

ale bylo tam pare fajnych koz wiec nawet sie zastanawialam nad przygarnieciem ktorejs Smile

chodzilabym z taka na smyczy i zaden pies by mi nie podskoczyl Wink

(zwlaszcza jakby to byl koziol z duzymi rogami Wink

buba napisał:

ale fajna na nocleg jest wiata na kalenicy!!! bo ta na jugowskiej tez niezla(ma nawet kominek) ale za blisko asfaltu i gesto tam musi byc..nawet w ponury listopadowydzien mielismy spore towarzystwo

Jak ja tam byłem ostatnio to czułem się jak ostatni mochikanin, mimo bliskości asfaltu nie widziałem żadnego człowieka, za wyjatkiem parki, która rozpaliła sobie ogień i spała we wiecie na jugowskiej. No ale ja byłem tam w środku tygodnia...Wszystko zależy od terminu w jakim się tam wybiera.

buba napisał:

a koza niestety nie nasza Very Happy

ale bylo tam pare fajnych koz wiec nawet sie zastanawialam nad przygarnieciem ktorejs Smile

chodzilabym z taka na smyczy i zaden pies by mi nie podskoczyl Wink

(zwlaszcza jakby to byl koziol z duzymi rogami Wink

a później mielibyśmy fotorelację w stylu "buba wyprowadza kozę do capa" Laughing