nietypowy sprzęt -rozwiązanie |
Spoko
|
Mam takie pytanko .
często przychodzi mi przechodzić w bród przez dosyć duże potoki typu Chochołowski.W lecie nie ma problemu.ściagam buty i na bosaka.Ale czasem woda bywa zbyt zimna.Wczoraj w czasie wycieczki( z której zdam nieco pózniej relację ) Przechodziłem przez taki potok z wodą powyżej kolan.Woda zimna . Butach pełno wody ,spodnie mokreWięc nie muszę nikogo przekonywać, że pozostaje nieprzyjemne uczucie przez co najmnie parę godzin. Przyszło mi na myśl że można by uszyć coś takiego jak mają rybacy , stojący z wędką w wodzie tylko z bardzo lekkiej tkaniny ,nieprzepuszczającej wodę .Myślałem o ortalionie .Ale jeszcze go nie sprawdzałem pod kątem przepuszczalności wody.Takie lekkie ochraniacze ot kilkurazowego użytku ubierane na wierzch myślę chroniłyby przed takimi niespodziankami. Czy znacie takie lekkie nieprzepuszczalne tkaniny ? a może gotowy taki produkt? |
||||||||||||||
|
ammo
|
Na Twoim miejscu nosiłbym ze sobą na zmianę (które służyły by tylko do pokonywania\przekraczania wysokiej wody) jakieś cienkie membranowe spodnie z dobrym ściągaczem u dołu, żeby po oplataniu cholewki buta chroniły w miarę możliwości przed nalaniem się wody do środka.
Po przejściu potoku ściągasz mokre spodnie, wykręcasz, wkładasz do reklamówki, podobnie skarpety które też będą pewnie mokre. Zakładasz nowe skarpety, nowe spodnie, a jeżeli buty są od środka całkiem przemoczone pomyślałbym o jakiejś parze folii (mogą być nawet reklamówki jednorazowe - brzmi śmiesznie ale w praktyce nie takie głupie) które zakłada się bezpośrednio na skarpety co by ochroniły przed ponownym przesiąknięciem suchej nowo założonej pary. W efekcie komfort jakby nie było utrzymuje się przez dobrych kilka godzin Sam niekiedy wprowadzam takie rozwiązanie, jak człowiek ma już dość kilkugodzinnego włóczenia się w doszczętnie przemoczonych trepach. |
||||||||||||||
|
wtak
|
ale przecież w "reklamówkach" nogi zaraz będą mokre od potu...
|
||||||||||||||
|
Spoko
|
A ja myślę że nawet jak po pewnym czasie noga zapoci się w reklamówce to i tak nie będzie to to samo co przemoczonym bezpośrednio w bucie. Myślę ,że to dobry pomysł szczególnie przy niższych temperaturach.rzędu 0-15 stopni a tak miałem wczoraj.Wtedy nawet po kilku godzinach uważam ,że stopy się nie zapocą za wiele.
|
||||||||||||||
|
ammo
|
W okresie, gdy w górach jest już zimno dla człowieka najistotniejsza jest termika.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że teoretyczne zjawisko wzmożonej potliwości stopy po założeniu warstwy nieprzepuszczalnej o której była mowa jest w takich momentach zupełnie nie zauważalne. Zamiast odczuwania pozornych działań ubocznych powodowanych brakiem transportowania nadmiaru wilgoci na zewnątrz człowiek docenia, że jest mu ciepło a stopy nie marszczą się jak zgniłe nektarynki. Poza tym gdy panuje chłód nawet w najbardziej tępych na oddychalność butach stopa się nie poci się jak choćby latem. Dla mnie to najbardziej "ekonomiczne" rozwiązanie - w sytuacjach gdy wypad trwa 1 pełny dzień a pogoda nie dopisuje. Można oczywiście nosić zapasowe obuwie, tylko kto podejmie się targania takiego balastu. |
||||||||||||||
|
buba
|
mnie sie w reklamowkach stopy nie pocily az tak bardzo.. moze odrobine, tak ze po wyjeciu z reklamowki skarpeta byla wilgotna i do zmiany, ale nie chlupotala w niej woda, i co jak dla mnie najwazniejsze- nawet spoconej nodze jest cieplej niz jak ma kontakt z zimna woda ze strumienia... oczywiscie patent nie sprawdza sie w upalne lato, ale wtedy i zamoczenie w strumieniu staje sie mniej zauwazalne
|
||||||||||||||
|
wtak
|
oczywiście zgadzam się
|
||||||||||||||
|
nietypowy sprzęt -rozwiązanie |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.