![]() |
![]() | Snowdonia (Góry Kambryjskie) - Walijskie góry... | ![]() |
turystykon
![]() |
![]() |
Witam!
W czasie, gdy 13 forumowiczów bawiło się wspaniale na III Zlocie, a w zasadzie podążało w kierunku Kracwowego Wierchu. Kuzyn i ja, pechowiec niemogący zjawić się na Zlocie, wybraliśmy się w jednodniową wycieczką w Walijskie Góry - Snowdonia. Naszym głównym celem było wyluzowanie, uspokojenie się i zdobycie najwyższego szczytu tamtych gór - Snowdon'a (1085 m n.p.m.). Chcieliśmy być lepsi niż tamtejsza stonka, która wyjeżdża na Snowdon kolejką górską. Nie wiem już sam czy na plus czy na minus wyszło nam, iż kolejka i jej górna stacja były właśnie w remoncie, więc ludzi na trasie na szczyt było wielu... Podążając "śladami" Pudelka poszukiwałem osób w klapkach lub innym "innowacyjnym" obuwiu, niestety nie znalazłem. Wszyscy mieli wzorcowo ubrane górskie buty... Pierwsze widoki po wyjściu z auta: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Ogólnie warunki turystyczne bardzo dobre. Po opuszczeniu przełęczy Penn Y Pass szliśmy na szczyt Snowdona zadbaną i czystą dróżką, która tylko w niektórych miejscach byłe węższa niż 1m. Cały czas towarzyszyły nam owce, aż nieraz dziwiliśmy się jak one tam wlazły, przecież w niektórych przypadkach człowiek miałby wielki kłopot z wyjściem na jakąś skałę, a te to jak kozice w Tatrach... ![]() [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Na szczycie Snowdona doszliśmy do wniosku, iż kolejka i hałas związany z jej remontem to nie są nasze "klimaty", więc po krótkim odpoczynku podjęliśmy decyzję, iż wracamy do auta dookoła jeziora Llyn Llydaw i idziemy przez "stromą górę", którą ktoś na przełęczy nazwał East Peak, niestety walijskiej nazwy nie szło zapamiętać... [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] A tutaj już na sam koniec tej małej relacji dwie panoramy: [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] Było fajnie. Chociaż te kilka godzin spędziłem w górach podczas całego miesiąca na Wyspach... Już wiem, że przyszły tydzień spędzę sobie w moich ukochanych Beskidach... ![]() ![]() ![]() |
|||||||||||||
|
![]() |