Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Zygmuntówka
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Z Koszarawy Bystrej do schr. Zygmuntówka na Przeł. Opaczne prowadzi niebieski szlak dojściowy. Ostatnio przeczytałem, że właściciel wyznakował jakiś czas temu jeszcze dwie trasy-niebieskie kwadraty do schr i żółte na Mędralową. Startują za ostatnim przystankiem w KB.
Ten żółty mnie interesuje bo na mapach go nie mam-czy ktoś nim szedł, widział go, czy jest sensownie oznkowany w terenie?
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Szedłem jakiś czas temu ścieżką ozn. śmiesznymi żółtymi kwadratami na odcinku schr. Zygmuntówka (przeł. Klekociny) - Zachodnia Mędralowa - bo właśnie w jej okolicach 'szlak' dołącza do Głównego Szlaku Beskidzkiego.
Jeśli myślimy o tej samej drodze to ok.

Nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym. Rodzaj trasy spacerowej. Wiedzie w zasadniczej mierze dość szeroką drogą trawersując zbocza Mędralowej i Magurki. Na zboczach Mędralowej trwają od dłuższego czasu wzmożone prace leśne które są na tyle nasilone, że tereny Zachodniej jak i Małej Mędralowej stanowią istną sieć leśnych przecinek podchodzących właśnie od strony Koszarawy Bystrej. Owa droga znakowana na żółto też jest poniekąd wykorzystywana do celów dojazdowych do miejsc gdzie mają miejsce prace. Osobiście odpuściłbym sobie zwiedzanie ścieżek poprowadzonych przez pana z Zygmuntówki i przeszedł się normalnymi szlakami turystycznymi w rejon Lachów Gronia, Medralowej i Jaworzyny.

Ale wiadomo z ciekawości zawsze można pójść i zobaczyć co w trawie piszczy. A może akurat trasa będzie w miarę przyzwoitym stanie...
Razz
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Dzięki.
Myślałem w najbliższym czasie wyjść właśnie ta znakowaną na żółto trasą z Koszarawy B. na Mędralową, bo szybko. A potem już normalnie granicznym czerwonym. No ale jak mówisz, ze tam ścinka to pewnie rozpiernicz bedzie.
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Poruszyliście interesujący mnie temat Przełęczy Klekociny. Orientujecie się może na jakiej zasadzie funkcjonuje schronisko Zygmuntówka?? Czy jest to schronisko czy może stacja turystyczna?? Otwarte każdego dnia czy w określonym terminie??Czy jest możliwość zakupienia jakiś posiłków albo napoi?? Przechodziłem przez to miejsce kilka lat temu, a facet, który był na zewnątrz obiektu rąbał akurat drzewo i dał nam wyraźnie do zrozumienia iż nie ma czasu i dobrze jeśli byśmy poszli dalej...
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Wiem tyle co słyszałem-czyli że jest prywatne i czynne okresowo, w jakieś weekendy, wakacje czyli wtedy gdy pewnie facet ma wolne lub klienci się zapowiedzą. Ale szczegółów nie znam. Nie wiem jakie tam warunki, za blisko domu więc nigdy nie przyszło mi tam nocować.
Pewnie w internecie znajdziesz jakiś telefon, najlepiej zadzwonić i zapytać gościa.
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Stacja Turystyczna "Zygmuntówka" czynna jest przez całe wakacje szkolne zimowe i letnie, w przerwach świątecznych oraz od piątku do niedzieli przez cały rok.


źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Wiesz co, swoją drogą lepiej nie uzależniać się od tego typu miejsc i mieć w plecaku np. dwa browary więcej. Tak na wszelki wypadek.
Po co narażać się na huśtawki nastrojów właścicieli schronisk (Viktoria K i Opaczne to klika o podobnym charakterze) i ich łaskę - czy sprzedadzą mi butelkę wody czy nie?... To nie PTTKi, (które zwykle w przeciętnym bo przeciętnym ale jednak wyczuwalnym stopniu dbają o klienta) tylko indywidualni i niezależni panicze którzy mogą robić co chcą, kiedy chcą i jak chcą. Przeca nikt nad nimi nie wisi.


Ostatnio zmieniony przez ammo dnia Wto 16:23, 04 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
ecowarrior


Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Zdzieszowice

Dzięki, właśnie te informacje były mi potrzebne. Ammo, przechodząc przez Klekociny z pewnością zastosuję się do cennej rady "dwóch browarów"
Zobacz profil autora
Tummeq


Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Będąc ostatnio w tamtej okolicy słyszałem 2 opinie o właścicielu Zygmuntówki:
1. "Jest niemiły i za wszystko sobie liczy"
2. "Straszny buc"
Poznałem go i zgadzam się. Moim zdaniem jego chatka nie powinna być w ogóle umieszczana na mapach jako schronisko, bo to raczej dom oazowy. Facet zwykle wita sie słowami: "Tu nie wolno wchodzić w butach".
Niesympatyczne miejsce, lepiej sobie darować i omijać z daleka.
Za to w Opacznem słyszałem, że fajnie, lecz niestety nie byłem.
Zobacz profil autora
Do-misiek


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leżajsk

Tummeq napisał:
Facet zwykle wita sie słowami: "Tu nie wolno wchodzić w butach".
Niesympatyczne miejsce, lepiej sobie darować i omijać z daleka.


A pokaż mi chatkę, schronisko, gdzie możesz wejść w buciorach.
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

do połowy schronisk w Beskidach i Sudetach wejdę w buciorach, a do jadalni to już praktycznie do każdego schroniska. Przy chatkach wiszą stosowne informacje, to z reguły wystarcza ;]
Zobacz profil autora
Do-misiek


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leżajsk

W chatkach pomimo informacji trzeba ludziom przypominać - nawet zimą, gdzie wydawałoby się to oczywiste.

do połowy schronisk w Beskidach i Sudetach wejdę w buciorach


a do pozostałej części? ;p Sudetów nie znam. W Beskidach w schroniskach często odwiedzanych rzeczywiście nie ma takiego nakazu jeśli chodzi o jadalnię, WC i takie tam. No ale w części mieszkalnej się zdejmuje.

Wg. strefa kapci powinna obowiązywać w całym schronisku i dotyczyć wszystkich tzn. zarówno stonki jak i pozostałych. Jeśli przez jadalnię przewinie się 100 (czyli ok.2 wycieczki) osób w ubłoconych butach to syf zrobi się w mgnieniu oka.
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Gdybym prowadził schr też bym wolał by mi turyści nie wnosili błota. Co prawda potrzebny by był dobrzy odświeżacz do wnętrz ale i to sie da załatwić.

Zygmuntówka to miejsce dziwne, ja nie miałem z nim miłego kontaktu

A co do trasy o której mowa w pierwszym poście to od czasu założenia wątku przeszedłem ją dwa razy, w obie strony i powiem że trzeba iść na "czuja".
Gość coś poznaczy na drzewach (mam na myśli jego szlak z Koszarawy w stronę Mędralowej Zachodniej) ale znaki te wiele nie pomagają i w zasadzie już ich prawie nie ma.
Ale w połączeniu z granicznym szlakiem i zejściem przez Zygmuntówkę do Koszarawy daje fajną pętelkę.
Zobacz profil autora
superlola


Dołączył: 23 Sie 2010
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

głównie chodzę po Karkonoszach, ale w tym roku w czasie urlopu dla odmiany wybrałam Beskidy i muszę stwierdzić, że oznakowanie na Babią Górę było bardzo dobre, natomiast inne trasy, które wybrałam pozostawiały trochę do życzenia, ale gdy na mapie zobaczyłam, że na szlaku którym idę jest schronisko, właśnie wspomniana Zygmuntówka, to postanowiłam tam też zawitać przy okazji, ale niestety przyłączam się do postulatu by tego "schroniska" nie umieszczać na mapach, bo wprowadza w błąd, to prędzej pensjonat, dom rekolekcyjny, cokolwiek, ale nie schronisko, które powinno chyba dawać schronienie? tak to przynajmniej jest np. w Tatrach czy Karkonoszach, a tu nie dość że właściciel niemiły to do tego jak się okazało schronisko było zamknięte dla takich indywidualnych turystów jak ja na czas wakacji, właściciel dopytywał się czego my właściwie chcemy w tym schronisku, widocznie napicie się herbaty, skorzystanie z toalety było dla niego czymś dziwnym, sugerował, ze najlepiej to wcześniej dzwonić i się umówić...
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

superlola napisał:
właściciel dopytywał się czego my właściwie chcemy w tym schronisku, widocznie napicie się herbaty, skorzystanie z toalety było dla niego czymś dziwnym, sugerował, ze najlepiej to wcześniej dzwonić i się umówić...


A najlepiej zadzwonić i ustalić termin zrobienia siusiu.
Nie zły agent z wujka jest
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

Piotrek napisał:
[
A najlepiej zadzwonić i ustalić termin zrobienia siusiu.
Nie zły agent z wujka jest


a co to malo lasow wokol na siusiu?? Shocked
Zobacz profil autora
Zygmuntówka
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu