|
| Stare Wierchy | |
ecowarrior
Dołączył: 27 Sty 2007 |
Posty: 1461 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Zdzieszowice |
|
|
Wysłany: Pon 0:01, 07 Maj 2007 |
|
|
|
|
|
Jak co roku postanowiłem się wybrać na weekend majowy w góry. Wyruszyłem z bratem "nocnym" do Jordanowa. Oczywiście pociąg przeludniony, bo początek weekendu. Niemożnością było zasnąć choćby na chwilę...Dotarliśmy nad ranem i założyliśmy,że powędrujemy poprzez Luboń Wielki, Maciejową i Stare Wierchy, aż na Turbacz. Niestety po nieprzespanej nocy i całodniowym marszu czuliśmy się zmęczeni i doszliśmy do wniosku,że po takim zmęczeniu w pierwszy dzień i braku snu od ponad 30godzin, prześpimy się na Starych Wierchach. Gdy starałem się zamówić nocleg to spotkała mnie bardzo nieprzyjemna niespodzianka. Właściciel (jakiś chłopak około 21lat) stwierdził bardzo nieprzyjemnym tonem, że już nie ma miejsc. Jak zauważyłem na ziemi nikt nie spał i sam zaproponowałem,że możemy się z bratem przespać gdzieś w kącie. On mi na to,że nie, nikt u nich na "glebie spać nie będzie". Pytam się go więc, czy to jest obiekt pttk i czy zna założenia statutowe. Spotkałem się tylko z błednym wzrokiem. Z odsieczą przyszłas mu jakaś kobieta około 40 i się pyta mnie czy chcę aby mi deptano po glowie. Mówię,że mi to nie przeszkadza, jestem po nieprzespanej nocy, jestem skrajnie zmęczony, mamy karimaty i chcemy tylko jakiś kąt, przeciez ludzi itak nie ma na ziemi...Co mnie zaskoczyło, kobieta i chłopak zaczęli na mnie skrzeczeć jakbym ich oblał gorącą wodą i stanowczo stwierdzili,że tutaj spać nie będę...Na zewnątrz schroniska zadzwoniłem na Turbacz i właściciel się tylko zaśmiał i zaoprosił do siebie...jak się okazało na Turbaczu,można spać na ziemi i nikomun to nie przeszkadza...Rozumiem, gdyby było wcześnie i jakieś kolejne grupy miały dotrzeć, gdyby "gleba" była oblegana, ale dosłownie nikt tam na ziemi nie spał...Z takim lekceważeniem i z taką lekkomyślnością właścicieli schronisk, którzy kazali dalej iść ludzim skrajnie wymęczonym (nie wspominam o godzinie, bo latarkę mam zawsze przy sobie, chociaż oni o tym nie wiedzieli) nie spotkałem sie jeszcze nigdzie...Po 2 dniach w Szczawnicy spotkałem się z moim przyjacielem Pudelkiem i wędrowaliśmy dalej. Jak się okazało, co nocleg to gleba, która nikomu nie przeszkadzała... Stare Wierchy były pierwszym schroniskiem, w którym mnie do tego stopnia wyprowadzono z równowagi, że zapomniałem podbić książeczki pttk i zakupić odznak turystycznych...Stanowczo więc ostrzegam przed tym schroniskiem
|
Ostatnio zmieniony przez ecowarrior dnia Śro 15:57, 03 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
| | |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
|
Wysłany: Pon 0:39, 07 Maj 2007 |
|
|
|
|
|
temat jak nic pasuje do "schroniska na nie"
|
|
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wysłany: Pon 10:22, 07 Maj 2007 |
|
|
|
|
|
Oj, i to się nadaje na maila dop. Kalarusa, według którego "jeszcze nigdy sie nie zdarzyło by ktoś w schronisku nie udzielił turyście noclegu". :<
|
|
|
| | |
Pete
Dołączył: 18 Paź 2006 |
Posty: 1506 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Chełm Śląski/Kraków |
|
|
Wysłany: Pon 15:17, 07 Maj 2007 |
|
|
|
|
|
Bazyliszek - ta karteczka już tam wisi ho ho - przynajmniej od 3 lat. U nas na forum też już o tym pisaliśmy Również z tego powodu nie dałem się namówić na pójście na Równicę, kiedy byłem na Orłowej i nie ciągnie mnie tam...
|
|
|
| | |
|
| | |
ammo
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1277 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wysłany: Pon 17:11, 07 Maj 2007 |
|
|
|
|
|
ecowarrior napisał: | Nie ma co, sami odstraszają od siebie turystów... |
Nie byłem w tych konkretnych okolicach jeszcze nigdy, ale już teraz jestem w stanie zaryzykować tezę, iż 'schronisko' to ma porównywalną lokalizację jak Równica, łatwo tam dotrzeć - nie tylko pieszo, a co za tym idzie tamtejsi gospodarze nie są uzależnieni od turystów twardzieli, czyli tych garbatych często nie dających zbyt wiele zarobić, są oni jednak autentyczni i wiedzą o co chodzi w uprawianiu prawdziwej turystyki górskiej.
Turyści wycieczkowi, niedzielni, zwiedzający itp. przy tym często totalni laikowie są głównym źródłem dochodu dla tego typu miejsc, już niestety nie o charakterze górskim.
W sumie tacy muszą być, bo w przeciwnym razie schroniska jak jeden mąż by już dawno podupadły. Niepokoji jedynie fakt wzrastającej liczby w\w gatunku stonki. Nie żebym coś do nich miał ale właśnie m.in. przez tego rodzaju ludzi schroniska wariują i zrażają do siebie osoby chcący wykorzystać je wedle przeznaczenia.
|
|
|
| | |
|
| | |
|
| | |
ecowarrior
Dołączył: 27 Sty 2007 |
Posty: 1461 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Zdzieszowice |
|
|
Wysłany: Pon 20:01, 07 Maj 2007 |
|
|
|
|
|
ammo napisał: | ecowarrior napisał: | Nie ma co, sami odstraszają od siebie turystów... |
Nie byłem w tych konkretnych okolicach jeszcze nigdy, ale już teraz jestem w stanie zaryzykować tezę, iż 'schronisko' to ma porównywalną lokalizację jak Równica... |
Rzeczywiście, trafiłeś w samo sedno...Karkonosze bardzo mi się podobają (szczególnie zimą), jednak schronisk tam jest tak dużo, że chcąc, nie chcąc zawsze się na jakieś natknie i z tego korzysta stonka. Z dojazdem miałeś również rację...prowadzi tam droga. Jak wiadomo, u podnóża Karkonoszy znajduje się Karpacz, a kilka km na zachód Szklarska Poręba i miasta te, jeśli chodzi o ilość turystów na metr kwadratowy, można porównać do Zakopanego...Odnośnie tego, że jenak schroniska z czegoś muszą się utrzymywać, to faktem jest i się z tym zgadzam,że najwięcej zysku uzyskują poprzez "Niedzielnych", zarówno polskich, jak i zagranicznych...Obserwuje się jednak, szczególnie w okresach wiosenno-letnich, że owa stonka odpędza od owych schronisk "garbatych" wędrowców, którzy wolą korzystać z chatek o mniejszym standardzie, bądź z pól namiotowych...Jeśli byś się miał zamiar wybrać w góry izerskie to polecam chatkę górzystów, urocze miejsce na odludziu, miła atmosfera, tanie jedzenie i piwko...Jesli chodzi o Karkonosze to wydaje mi się,że najlepszym schroniskiem jest "samotnia", ładne zarówno z zewnątrz, jak i w środku, bardzo przyjemny klimat, miła i szybka obsługa...
|
|
|
| | |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 9
|
|
|
| |