Makuć
|
wiadomo, że wśród dzierżawców są Ci co chcą zarobić i Ci co chcą poprostu czerpać satysfakcję z pracy...
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Ja się staram unikać schronisk. Zimą jak jadę na dłużej to tak planuje trasy by wracać w miejsce noclegu (nawet dojeżdzając jakiś oodcinek jak szaku nie ma) a wybieram wtedy przywatne kwatery w cenach podobnych lub mniejszych niż w schr. Latem, jeżeli nie robię tras z jednego miejsca to biorę namiot i spię po bazach (choc niektórych nie lubię) lub przy schronisku jeżeli prowadzi pole namiotowe.
W każdym razie nocleg w schronisku ustawiam na końcu, jako konieczność. N.p. w zeszłym roku przy schr. Turbacz miałem rozbić namiot ale taka ulewa przyszła, że sie z kumplem zrujnowaliśmu na pokój. Pani w recepcji dała nam dwójke w cenie wieloosobowego. Dobra kobitka |
||||||||||||||
|
Makuć
|
hehe to musiało być pusto...
bo jak byłem w zeszłym roku w majowy weekend z namiotem (szlak by trafił ten ziąb!) to jak zobaczyłem kolejkę do zameldowania na glebę do jadalni to mi gały wyszły a ja początek czerwca chce przywitać w Gorcach pod NRCtką powałęsać się bez szlaku bo te już złaziłem |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Zbiorówkę miała zarezerwowaną dla wycieczek a że powiedzieliśmy, że na droższy pokój pieniedzy nie mamy to się kobitka chyba zlitowała widząc za oknem pogodę |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
o Starych Wierchach to nie słyszałem jeszcze dobrego zdania...
co do Równicy to podobno jest tam jakieś osobne pomieszczenie na spożywanie posiłków. teoretycznie, gdyby nie było, to tę kartkę mogą sobie wsadzić, bo Regulamin PTTK jest ważniejszy od ich własnych regulacji... teoretycznie. co do schronisk - prawdziwi wędrowcy wiedzą czego unikać, chyba, że są zmuszeni (jak ja i ecowarrior na Skrzycznym ). generalnie to jednak bardzo lubię spać w schroniskach - w wielu jest super atmosfera |
||||||||||||||
|
keraj
Administrator
|
Z tym zakazem spożywania posiłków to czasami jaja wychodzą, bo człowiek przyzwyczajony, że u nas można spożywać, a tu na Słowacji w tatrach juz nie
I takie jaja mogą wyjść, że hej! My kiedyś nieświadomi tego zakazu rozłożyliśmy się w schronisku, spożywając własny posiłek, a Pani gospodyni zaczęła się pytać czy coś zamówiliśmy, my ze nie, a Pani nam GRZECZNIE wytłumaczyła, że u nich takie zasady... ale jakie było nasze zaskocznie! Mam nadzieję, że u nas zasady PTTKowskie się nie zmienią w tym względzie, a jak ktoś dzierżawi obiekt od PTTK to powinien się dostosować do ogólnych przepisów! |
||||||||||||||
|
ecowarrior
|
Moim zdanie odstępstwa od ogólnych zasad Pttk zawsze będą, gdyż niestety wiele schronisk jest dzierżawionych przez ludzi, którzy się do tego kompletnie nie nadają i są nastawieni tylko na zysk komercyjny. Dzierżawcy Ci "garbatych" turystów mają gdzieś i skrupulatnie wykorzystują każdą okazję na zarobienie mamony, a okazję taka można sobie bardzo łatwo stworzyć choćby poprzez wywieszenie omawianych karteczek w jadalni...
|
||||||||||||||
|
Maki
|
W Beskidach długi majowy weekend zaczął się nieszczęśliwie. Groźny pożar wybuchł na obleganej przez turystów Równicy w Ustroniu, słynnej m.in. z góralskich knajp z pysznym regionalnym jedzeniem. W sobotnie popołudnie zapaliło się tam kilka hektarów świerkowego lasu. Ogień gasiło ponad 30 wozów strażackich. Akcja była bardzo trudna, bo na szczycie nie ma wody. Jedyny hydrant jest prywatny, należy do schroniska PTTK. - Strażacy podłączyli do niego swój sprzęt i pracowali trzy godziny. Uruchomiliśmy nawet pompy, żeby było łatwiej - mówi Danuta Gabzdyl, która dzierżawi schronisko od PTTK.
Prowadzenie schroniska nie jest intratnym interesem, Gabzdylowie liczą każdy grosz. Muszą opłacić dzierżawę, media, pracowników. Gdy pani Danuta zobaczyła, ile wody zużyli strażacy, złapała się za głowę - poszły aż 24 kubiki! Czasem tyle wody wystarcza schronisku na cały miesiąc. Pracujące pompy zużyły też sporo prądu. Pani Danuta z mężem Henrykiem policzyli, że razem to jakieś kilkaset, może nawet 1000 złotych. - Strasznie dużo. Dlaczego mamy za to płacić, skoro las nie należy do nas? - pyta Danuta Gabzdyl. Gabzdylowie poprosili strażaków, żeby pokryli straty, jakie schronisko poniosło podczas akcji. Krzysztof Zaczek, zastępca komendanta cieszyńskich strażaków, mówi, że jak długo żyje, nie przypomina sobie podobnej sytuacji. Strażacy mają prawo skorzystać podczas akcji z prywatnej wody i czasem to robią. Jednak nie zdarzyło się jeszcze, żeby ktoś żądał od nich za to pieniędzy. Zaczek: - Gdyby las należał do tej pani, pewno by się cieszyła, że tyle drzew udało się uratować, a nie myślała, ile strażacy zużyli wody. |
||||||||||||||
|
Maki
|
A to pech cały tysiac a to teraz dopiero beda ceny a swoje jedzenie km od schroniska
|
||||||||||||||
|
ecowarrior
|
Jak ulał pasuje do dusigroszy dzierżawców...Ciekawe, czy tak samo by narzekali i liczyli swoje pieniądze, gdyby płonęła część schroniska??Nie wspominam już o tym, że jest to miejsce idealnie położone pod względem komercyjnym i na brak pieniędzi i turystów to z raczej nie mogą narzekać...Osobiście w tym schronisku jeszcze nie byłem bo odstraszają mnie rzesze "niedzielnych"...Niewykluczone, że wybiorę się tam w jakąś złą pogodę, aby mieć jak najmniejszą styczność z przepełnieniem "stonki" i osobiście się przekonam jak jest w tym słynnym schronisku...
|
||||||||||||||
|
Bazyliszek76
|
Akurat jeśli chodzi o to schronisko ,a właściwie zajazd,powyższe stwierdzenie jest bardzo mylne Rzesze pseudoturystów, którzy wjeżdżają tam samochodami dają zarobić o wiele więcej niż w innym przeciętnym schronisku. Jeśli państwo dzierżawcy ponoszą takie straty ,to niech zrezygnuja z prowadzenia schroniska i zajmą się czymś bardziej dochodowym A tak wogole to proponuję rozebrać to schronisko i przenieść w inne miejsce |
|||||||||||||||
|
Makuć
|
ja to nawet za spanie i jedzenie rozbiorę
a dzierżawców na taczki |
||||||||||||||
|
Maki
|
Jak to miło że wszyscy się zgadzamy:)
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
skoro na Równicy prowadzenei schroniska nie jest intrantym interesem (pewno na Maybacha co kwartał nei starcza ), to niektóre inne schroniska powinny przynosić straty jak szpitale...
chyba wpłacę 1% podatku na wspomożenie tego biednego schroniska |
||||||||||||||
|
ecowarrior
|
No to niespodzianka...Zostełem bardzo miło zaskoczyny przez Pttk. Po moim powrocie z długoweekendowego wypadu napisałem skargę do Pttk na to jak nieprzyjmnie potraktowano mnie na Starych Wierchach i oto co znalazłem na mailu...
"Szanowny Panie, W nawiązaniu do otrzymanej skargi na funkcjonowanie schroniska PTTK na Starych Wierchach w Gorcach, bardzo przepraszam za zachowanie moich współpracowników. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Sprawę wyjaśniam, o podjętych decyzjach powiadomię w najbliższym terminie. Prezes Zarządu Jerzy Kalarus Schroniska i Hotele PTTK „Karpaty” Sp. z o.o." Więc niech sprawdzają, chyba istnieje sprawiedliwość... |
||||||||||||||
|
Stare Wierchy |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.