Piotrek
Administrator
|
Sensowna kobitka.
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
podobno otwarto ponownie Chatę na Orłowej:
[link widoczny dla zalogowanych] nie sądzę, żeby to było miejsce jakieś dla Beskidolubów istotne (zwłaszcza, że informacja przy cenniku jest taka "W cenie przewóz gości z bagażem samochodem terenowym do i z ośrodka.", co raczej dobitnie świadczy o klimacie jakiego możemy się tam spodziewać), ale dobrze, że w tej okolicy będzie z powrotem miejsce, gdzie będzie można w czasie wędrówki napić się czegoś ciepłego lub coś przekąsić - a przynajmniej tak było kiedyś |
||||||||||||||
|
Pete
|
Zresztą podobnie rzecz się ma na Przełęczy Beskidek między Soszowem a Czantorią w dawnej stacji turystycznej:
[link widoczny dla zalogowanych] Ceny noclegów powalają z nóg, ale co kto woli... |
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
nigdy tam nie byłem, bo nie bardzo mógłbyś sobie wyobrazić trasę, która kończyłaby się właśnie tam. tam przynajmniej piszą, że przyjmują tylko po rezerwacji (czyli to taka bacówka jak z koziej d... trąbka). a ceny? cóż, pewno dla jakiś stonkowiczów to będzie przygodą życia tam spać
|
||||||||||||||
|
dakOta
|
A ja tam chyba nocowałam. Może mnie pamięc mylić, bo w 92 tuż po Wielkanocy. Szlismy wtedy z Goleszowa i już na Czantorii mysleliśmy zanocować, ale to nie te czasy były, żeby sobie tak można było (pan w schronisku na Czantorii powiedział, że musimy przekroczyć granice - najbliższa wtedy była bodaj w Cieszynie ). No w każdym razie na Stożek już nie bardzo nam sił stykło i z buta trafiliśmy do prywatnego schroniska, to było chyba to. Niewiele pamiętam, oprócz zimna (nikt tam sie nie spodziewał w kwietniu w srodku tygodnia gości). Więc co do trasy, to może nie jako zakończenie, ale w neizłym momencie nam sie przytrafiło. Do Stożka to chyba bym wtedy na czworakach docierała... Potem trasa wiodła przez Kubalonkę (nocleg na Stecówce) na Skrzyczne i zeszliśmy do Szczyrku.
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
no jest jeszcze Soszów. To tak od tego prywatnego obiektu może z godzinę będzie
|
||||||||||||||
|
dakOta
|
Wiesz co, ja nie miałam wtedy na mapie innych schronisk niż Czantorię i Stożek! Weź pod uwagę rok...Więc gdy na drodze stanęło nam niemal to schronisko czy jak tam zwał, co była pełnia szczęścia. A nie pamiętam, żebyśmy potem widzieli po drodze inne miejsce do nocowania - przed Stożkiem.
|
||||||||||||||
|
Ariel Ciechański
|
Jak stanęło na drodze to raczej Soszów, który leży praktycznie na samym szlaku czerwonym... Poza tym Światowid nie ma wyglądu schroniska . Ps. To mój pierwszy post na tym forum. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Ariel Ciechański dnia Wto 12:16, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
dakOta
|
Było, że Przełęcz Beskid(ek), i jakoś majaczy mi się ten Światowid. Poza tym mam wrażenie, że było to na terenie prywatnym i oddzielnie od budynku, zajmowanego przez gospodarzy.
|
||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
hmmm, to dziwne, bo Soszów działa od lat 30. XX wieku... Arielu, czy my się czasem nie znamy z forum sudeckiego? |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Wto 14:38, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
Ariel Ciechański
|
Na to wychodzi
Przełęcz Beskidek akurat oidp wypada miedzy Światowidem a Soszowem Ale jeśli oddzielny budynek to faktycznie mógłby być "Światowid"... |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Ariel Ciechański dnia Wto 16:24, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz |
andre
|
Sprawdziłem na 2 mapach jedna z 1984 druga z 1989 na obu oznaczenie schroniska nieszczęśliwie zlewa się z oznaczeniem szlaków i granicy, faktycznie będąc w trasie i nie znając terenu można tego nie zauwazyć. A co schroniska, to o ile wiem (a raczej pamiętam z tablicy w schronisku) działa od bodajże 1932 roku, praktycznie bez przerw, nie liczą okresu 1939-1945 |
||||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
[link widoczny dla zalogowanych]
mogę polecić z czystym sumieniem, bo sam go w większości pisałem jak w przypadku sporej części schronisk było otwarte także w okresie wojny - może nie przez całą, ale na początku na pewno, a w miarę pogarszania się sytuacji wojskowej Niemiec część obiektów zajmowało wojsko. Tym bardziej, że miało go dzierżawić BV. To, zdaje mi się, chyba jest najstarsze schronisko - dawniej prywatne działające w tej części gór, które obecnie znowu jest prywatne (bo wynika, że przez kilkadziesiąt lat należeć musiało do PTTK...). Jednak jak te dzieje schronisk były skomplikowane... aż mi sie wierzyć nie chce, że w latach 70. ktoś sprzedał ten budynek "prywaciarzom"... ciekawe. Arielu, zatem witamy w Beskidzkim, pokręconym świecie |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Wto 22:54, 10 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy |
zizi
|
jest tam całkiem przyjemnie. Niedawno nocowalismy. W schronisku nikogo nie było oprócz nas Dostasliśmy zamiast 2-ki 4-kę,bo właścicielka powiedziała,że z 4-ki są ładniejsze widoki Ogółem pobyt zaliczam na plus. |
||||||||||||||||
|
malaga
|
Jak szukam jakiegoś noclegu to przede wszystkim najpierw patrzę na wyszukiwarki. Ostatnio znalazłam nową odnośnie noclegów na dolnym śląsku idodo.pl Mają bardzo fajne miejsca noclegowe.
|
||||||||||||||
|
Schroniska w Beskidzie Śląskim |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.