Schroniska na "nie"!

20% z 25 to jest dokładnie 5 zł Very Happy

ale chodzi o zasadę... tylko tak się zastanawiam - nie wiem czy właściciel ma moje namiary, bo teraz nie pamiętam, czy brał tylko dokument kumpla czy też mój. teoretycznie powienien dwa, ale wiadomo, że bywa różnie

Tak, nie liczy się tak bardzo ta cała "kasa" ale stosowny gest i upomnienie komercjalisty na Skrzycznym.

Brawo dla Spółki!

I to jest w końcu dobra postawa ich... . "Twarzą" do klienta Very Happy

Fakt, że schroniska coraz bardziej się "demoralizują" turystycznie ale sądzę, że powoli będzie powstawać (i już powstaje) alternatywa dla nich. Myślę o prywatnych schroniskach, chatach, bacówkach, które zapewną odpowiedni klimat, warunki będą typowo turystyczne a nie hotelowe i nie bedą nastawione na szybką obsługę dojeżdżających gości.
Pewnie to proces powolny bo do tego trzeba pasjonatów ale i tacy się znajda bo mimo wszystko zapotrzebowanie na takie obiekty jest. Wystarczy uzbierać wszystkie osoby piszące na forach górskich Very Happy

i już trochę ludu będzie.

A co sądzicie o tej chacie poniżej na zdjęciu? Znakomita większość z Was potrafi ją ulokować na mapie.

Rozpoznaję Chyz u Bacy na Mładej Horze.

Chyz u Bacy, ale wiadomo od dawna, że PTT upada, więc nie wiem czy doczeka się kiedykolwiek remontu. Ale już nie mówiąc tu o murach - panuje tam naprawdę wspaniała atmosfera.

ta, tramwaj zwany pożądaniem, a raczej "podążaniem" Wink

Pete napisał:

PTT upada

A tutaj akurat nie masz racji. Ostatni bilans im wyszedł na plus

Z tym Chyzem to jest po części tak, że jego lokalizacja nie sprzyja spotykaniu tłumów w tej okolicy, jeżeli można w ogóle zaryzykować takie stwierdzenie. Ludzie idący z doliny Rycerek lub Soblówki zwykle kierują się od razu na Rycerzową lub przeł. Kotarz zaś ci podążający z Rycerki Dolnej na Rycerzową i odwrotnie - którzy schodzą, raczej rzadko się tam zatrzymują. Po prostu dystanse dzielące miejscowości i ważniejsze szczyty nie są na tyle duże, żeby była konieczność organizowania planowanych wcześniej pauz.
To taka trochu podobna sytuacja jak na Słowiance. Nawet sam właściciel kiedyś w rozmowie ze mną stwierdził, że ludzie do schroniska nie wstępują bo idą zazwyczaj z Żabnicy Skałki i nie zatrzymują się, tylko "walą" bezpośrednio na Rysiankę czy Romankę.
Nie ma się w sumie co dziwić. Czarny szlak nie jest zbyt długi i może dać w kość ewentualnie niektórym niedzielnym turystom lub zimą, gdy nie jest przetarty.
Nadzieja jest jeszcze w szlaku z Węgierskiej Górki przez Tokarnię (GSzB), z której to na Słowiankę prawie 3h.
Z kolei trasy z Bystrej i Juszczyny nie ma co zbytnio brać pod uwagę, gdyż ruch na owych szlakach jest nawet latem znikomy.
Nawiasem mówiąc oznakowanie odcinka Bystra - Lachowe Młaki jest wręcz skandaliczny.

A tutaj jeszcze ujęcie na chatę oraz część osiedla położonej przy szlaku o tej samej nazwie:
[link widoczny dla zalogowanych]

Podsumowując, chatka a zwłaszcza okolica podoba mi się bardzo.

Mam wrażenie, że gość prowadzący Chyz u Bacy to człowiek któremu na zarobku specjalnie nie zależy. On tam mieszka i chce tylko by starczyło kasy na przeżycie a do tego setki turystów nie potrzeba. Napewno ma jakieś oblożenie łóżek a pieniedzy z tego wystarcza mu na życie i skromne prowadzenie chaty. Tłumów to ja tam nigdy nie widziałem ale zazwyczaj ktoś jest na noclegu. To schronisko ma swoich wiernych wielbicieli.
Myśle, że to schr. długo jeszcze będzie istnić, a przynajmniej do czasu gdy będzie je prowadził człowiek taki jak obecnie.

Pudelek napisał:

nie wierzę. pisałem już o tym, jak na Skrzycznym nie przyznano mi zniżki PTTK. poskarżyłem się spółce Karpaty, bez większej nadziei...

a tutaj - dzisiaj przychodzi mail:

W związku ze skarga Pana z dnia 22 bm. uprzejmie informuję, że wraz ze stanowczym zwróceniem uwagi zobowiązałem prowadzących Schronisko PTTK na Skrzycznem do zwrotu nienależnie pobranej od Pana kwoty obejmującej przysługujący a nie udzielony rabat. Proszę zatem spodziewać się stosownej przesyłki.

Przepraszam za zaistniałą sytuację, która mam nadzieję nie powtórzy się już w tym jak i w innych prowadzonych przez nas obiektach.

Łączę pozdrowienia

Jerzy Kalarus

SiH PTTK „Karpaty”

jestem normalnie w szoku... Very Happy

w ubiegłym tygodniu dostałem pieniądze ze Skrzycznego - dokładne 7,5 zł (facet chyba nie wiedział jaki pokój w rzeczywistosci mialem) Very Happy

.

a więc jednak jak PTTK chce to potrafi

Polecam artykuł z najnowszego "npm" o schroniskach.

Rozbrajający jest fragment o forum PTTK Laughing

Czytalem wczoraj... Dobre Smile

i prawdziwe

Chyz Bacy to ciekawe miejsce. Budynek jest jego własnością więc PTT nie za bardzo moze tu pomóc. A organizacja ma się dobrze i nadal stara się o zwrot schronisk które należały do przedwojennego PTT. Ostatnio rozmawiając z bacą to cieszył się że od strony Rajczy jest sporo powalonych drzew bo motocykliści nie będą szaleli w tamtym rejonie. Wracając jednak do obiektu , panuje tam bardzo dobra i specyficzna atmosfera, tam każdy czuje się jak w domu, baca jest ciekawym człowiekiem, a i ludzie którzy tam przychodzą są nietuzinkowi. Można przegadać całą noc wymieniając poglady z różnymi ludźmi.