Schroniska na "nie"!

Kiedyś w okresach zimowych widoczny bywał na odcinku ze Zwardonia do chatki na Skalance szlak żółty. Pojawiał się gdy po spożyciu w pociągu szło sie do chatki. Częściej jednak znakowany byłwał gdy zmęczone ciala wracały po weekendzie w dół, na stację

Pudelek napisał:

trochę popracuję i wytyczymy szlak mietkowy i kupy... szczególnie ten ostatni będzie niezapomniany :]

Mistrz ciętej riposty Twisted Evil

Pudelek napisał:

i kupy... szczególnie ten ostatni będzie niezapomniany :]

Już barani szlak się na nim głównie opiera, także nie trzeba go nawet tworzyć... Wink

Pudelek napisał:

katmandu napisał:

Szlak milkowy???

To ja przepraszam...

skoro jest papieski, to co się dziwić, że milkowy? i jeden i drugi ma takie same racje bytu - znaczy żadnych

nareszcie ktos to napisal

Czy był ktoś ostatnio na Chata Grabowa w Brenna-Grabowa?Ponoć zmieniła właściciela.Byłem tam kilka lat temu i nie mam miłych wspomnień z noclegu.

Też byem jakieś dwa lata temu. Chcielismy zorganizować sobie tam posiłek, bo miejsce widokowe. Przyszedł gościu i kazał kupic cos do konsumpcji. Nie mielismy wyboru i kupilismy sibie kawkę. Ale niechęć pozzostała. Wink

heathcliff napisał:

Pudelek napisał:

katmandu napisał:

Szlak milkowy???

To ja przepraszam...

skoro jest papieski, to co się dziwić, że milkowy? i jeden i drugi ma takie same racje bytu - znaczy żadnych

nareszcie ktos to napisal

A propos szlaku papieskiego - wracając dwa dni temu pociągiem z Rabki do Krakowa, na którejś stacji (nie pomnę już której) zobaczyłam tabliczkę - flaga Watykanu i napis "Kolejowy Szlak Papieski"...

Pudelku, prosimy o kilka słów komentarza... Twisted Evil

mirek napisał:

Czy był ktoś ostatnio na Chata Grabowa w Brenna-Grabowa?Ponoć zmieniła właściciela.Byłem tam kilka lat temu i nie mam miłych wspomnień z noclegu.

W letnie weekendy masa ludzi. Zatrzymuję się tam jedynie na piwo, więc o noclegach i żarciu nic nie powiem.

katmandu napisał:

A propos szlaku papieskiego - wracając dwa dni temu pociągiem z Rabki do Krakowa, na którejś stacji (nie pomnę już której) zobaczyłam tabliczkę - flaga Watykanu i napis "Kolejowy Szlak Papieski"...

Pudelku, prosimy o kilka słów komentarza... Twisted Evil

to pewno ta trasa, którą jeździli pielgrzymi aby zobaczyć papieża Very Happy

a poważnie czy to nie ten nieszczęsny szlak do Kalwarii Zebrzydowskiej, na które PKP daje najlepsze składy i trzepie na tym kupę kasy?

To może chodzić o ten pociąg papieski który kursuje z Krakowa przez Wadowice chyba do Żyliny.
W kazdym razie nie dawno spóźnił sie w Żywcu wiec mój pociąg odjechał z opóźnieniem dzieki czemy w Katowicach nie zdążyłem na przesiadkę Evil or Very Mad

Ale pocią pełen wypas, normalnie jak IC, przynajmniej takie sprawia wrażenie patrząc przez okna do środka. Szkoda, że to standard wyjątkowo żadko spotyklany na lokalnych trasach.

Piotrek napisał:

To może chodzić o ten pociąg papieski który kursuje z Krakowa przez Wadowice chyba do Żyliny.
W kazdym razie nie dawno spóźnił sie w Żywcu wiec mój pociąg odjechał z opóźnieniem dzieki czemy w Katowicach nie zdążyłem na przesiadkę Evil or Very Mad

Ale pocią pełen wypas, normalnie jak IC, przynajmniej takie sprawia wrażenie patrząc przez okna do środka. Szkoda, że to standard wyjątkowo żadko spotyklany na lokalnych trasach.

czyli kible tez papieskie

Ech, ja tam teraz niestety jechałam zwykłym osobowym relacji Zakopane - Kraków - normalny pociąg z siedzeniami z czerwonego skaju, do których człowiek odziany w krótkie spodenki się przykleja na wieki... Twisted Evil

Dołączył: 10 Mar 2009

Piotrek napisał:

To może chodzić o ten pociąg papieski który kursuje z Krakowa przez Wadowice chyba do Żyliny.

Gdzie Krym, a gdzie Rzym

. Wadowice były stacją docelową z Krakowa. Inne trasy pociąg zaliczał okazjonalnie.

Pociąg Papieski kursuje - tak jak napisał Ariel - na trasie Kraków-Wadowice, a w zasadzie nie kursuje tylko powoli dogorywa (bo boom się kończy). Został bodaj jeden kurs na dobę i to nie codziennie.