taki1gość
|
Dla mnie to schronisko nigdy klimatyczne nigdy nie było i jak zniknie to płakać nie będę Wolę pttkowski kemping. A klimat to jest U Lacha. Zwłaszcza po sezonie
|
||||||||||||||
|
buba
|
Ja tylko nie rozumiem jednego- dlaczego ludzie, ktorym sie nie podoba w jakims miejscu, zamiast to miejsce omijac chca, zeby to miejsce zniknelo?
Dla mnie wada- dla ciebie zaleta Mnie sie takie auta podobaja: [link widoczny dla zalogowanych] Ale masz takie jak lubisz.. Wszystko jest ok.. poki nie zaczniesz głosic i postulowac ze "jakis standard byc musi" i wszystkie brudne auta trzeba zezłomowac albo umyc i wypolerowac..
Ja go pamietam sprzed 10 lat i mam bardzo pozytywne wspomnienia. Acz kilku znajomych bywalo tam w ostatnich latach i wspominaja udane imprezy, ogniska, ich opinie byly dokladnie takie jak Pijaka z pierwszego postu..
|
||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Czw 23:34, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 6 razy |
andre
|
Buba, dalej nie rozumiesz, tu nie chodzi aby miejsca znikały bo ich ktoś nie lubi. Kremenaros mógłby istnieć, jak wiele innych schronisk.
Nawet byłby potrzebny, bo w biesach wiele osób szuka taniego noclegu, tyle, że większość zdecydowana zresztą z tych wielu chciałaby aby było to miejsce schludne. A kremenaros nic z tym wspólnego nie ma. Rynek weryfikuje takie miejsca i dobrze. A za tą cenę w biesach jest sporo kwater, płakał nikt niebędzie. A co do klimatu to widzę, ze różnie go pojmujemy, klimat jak dla mnie tworzą ludzie, potem miejsce. Natomiast syf ten klimat niszczy, bezpowrotnie zresztą, co widać na tym przykładzie. A co do: [link widoczny dla zalogowanych] te samochody nie są brudne, to tzw Rost-Style, zapewniam Cię, że właściciele o nie bardzo dbają i są czyściutkie, mylisz pojęcia Buba. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez andre dnia Czw 23:43, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
buba
|
Z tym sie w pelni zgadzam- ludzie to podstawa... Ale jakos tak dziwnie sie sklada , ze czesto miejsce tez decyduje jacy ludzie sie tam grupuja.. Zwykle troche innych ludzi mozna spotkac w chatce studenckiej a innych w hotelu Gołębiewskim.. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Czw 23:43, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
andre
|
Chyba w tym nic dziwnego nie ma, że w Gołębiewskim generalnie spotkacz innych ludzi niż w chatkach, acz nie koniecznie, zdziwisz sie, ale w wypaśnych hoteleach tez bywają ci, których spotkasz w spartańskich miejscach.
Mnie podoba się i jedno i drugie i nie widzę w tym sprzeczności |
||||||||||||||
|
buba
|
Ja slyszalam jako "rat-style" ktory ma polegac na swietnej sprawnosci technicznej auta w polaczeniu z wygladem zardzewialego złomu A ze wlasciciele o nie dbaja to bardzo fajnie.Acz "czysciutkosc" ma tam troche inny wymiar niz w zwyklych nowych autach.. Wiem bo kolega jezdzi na zloty
Fajnie by bylo spotkac kiedys w jakims wypasnym hotelu bande hipisow ktorzy siedza na korytarzu na podlodze i graja na gitarce jestem za! |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pią 0:08, 16 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy |
andre
|
Nie znam twojego kolegi, ale znam paru maniaków tego sortu i wiem, że mogą zabic za naniesiony brud do środka. A na zewnątrz samochody są czyste i zadbane.
Nie ma innej opcji, zloty te polegaja na chwaleniu się swoim samochodem, i flejtuchy nie maja tam dobrych notowań. Przed chwilą pisałaś, że nie ma nic złego w tym że lubię czyste samochody do czasu gdy nie zacznę narzucać innym tego standardu, a teraz chcesz sadzać jakiś nadymionych hipów w gołębiewskim???. Sama chcesz narzucić temu miejscu coś co tam nie pasuje, Buba, brak konsekwencji w tym co piszesz. Ja akurat nie chcę ich tam widzieć, generalnie nawet na zadupiu mi nie będą pasować. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez andre dnia Czw 23:59, 15 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy |
buba
|
to chyba sa rozne zloty |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pią 0:01, 16 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy |
MateuszT
|
Zapewniam Cię, że gdyby było tam trochę czyściej, to ciekawi ludzie też by się schodzili . Nie mówię, że od miejsca takiego, jak Kremenaros oczekuję wygód *** hotelu. Brak prądu, bieżącej wody i innych "dóbr cywilizacyjnych" to zazwyczaj zaleta, ale jeśli w mydelniczce zamiast mydła widzę dwa zdechłe karaluchy (które już jakiś czas musiały tam leżeć, bo na najświeższe nie wyglądały ) i boję się odkręcić kran, żeby przypadkiem grzyba nie złapać, to miło już tego miejsca nie wspominam . Nie mówiąc już o tym, o czym wspomniałem wcześniej - Kremenaros się po prostu sypie, a za to odpowiedzialni są ludzie w nim pracujący. |
||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez MateuszT dnia Pią 0:01, 16 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
buba
|
Oni pewnie by sie nie dali tam posadzic Tylko chcialam ci unaocznic ze jednak rodzaj miejsca ma jakis wplyw na to jacy ludzie tam wystepuja..
Masz racje. Napewno temu schronisku by nie zaszkodzilo jakby tam posprzatali i zabrali karaluchy.. Byloby przyjemniej a fajni ludzie nadal tam bywali.. Tylko smutne jest , ze z tego co napisal Pijak chca wlasnie z niego zrobic kolejny hotel.. Gdyby planowali tylko zrobic akcje porzadkowa i np. naprawienie dachu czy walacej sie sciany to bym byla za! |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pią 0:07, 16 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy |
andre
|
Bo są zloty i pseudozloty, te pierwsze są aby się pochwalić tym co się zrobiło samemu, a potem posiedzieć i się w dobrym towarzystwie napić acz nie koniecznie te drugie to okazja aby wyrwać się z chaty swoim nietuzinkowym środkiem transportu, a potem różnie bywa. |
||||||||||||||||||
|
buba
|
widzisz..przyklad w ta strone to cie strasznie razi.. ale jak schroniska czy chatki przerabia sie na standard hotelowy to juz jest w porzadku, a nawet pozadane.. To juz tam pasuje i nie jest narzucaniem jedynych wlasciwych standardow?
bo o tym byla mowa, prawda? |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Pią 0:17, 16 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy |
andre
|
Tak buba razi mnie niekonsekwencja i szukanie dziury w całym, pokaż gdzie ktos tu napisał o jakimś standardzie hotelowym i podaj definicję, bo jak narzie to nie bardzo kumam czego chcesz. Nie rozumiem czemu tak zaciekle bronisz, tego syfu i braku gospodarności. Rozumiem, że można lubieć miejsca ekcentryczne, ale nie rozumiem jak można przepadać za syfem, smrodem i innym dziadostwem. A co przerobienia kremenarosa na hotel, tego nie da się przerobić |
||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez andre dnia Pią 0:29, 16 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz |
buba
|
W pierwszym poscie Pijak napisal ze PTTK ma rozbierac Kremenarosa i na jego miejscu postawic cos hotelopodobnego. Zajrzyj do pierwszego posta- od tego sie zaczelo. Czesc ludzi wiec zaczelo pisac ze dobrze ze to schronisko zniknie a np. mnie jest szkoda ze zamiast schroniska bedzie kolejny hotel.. |
||||||||||||||||
|
lucyna beata
|
Buba pełna zgoda. W Ustrzykach G. brak dobrego schroniska, fajnego miejsca. Nie wiem w jakim kierunku pójdzie PTTK, nie jestem ich fanką. To bardzo delikatne określenie moim negatywnych uczuć. Schronisko to ludzie, infrastruktura jest na dalekim planie. Nie wiem czy kojarzysz z kim rozmawiasz? Lucyna się kłania. Kiedyś bardzo ale to bardzo pozytywnie wypowiadałam się o schronisku Pod Mała Rawką, uwielbiałam tam przesiadywać w kuchni przy kubku herbaty i z Krysiem u nogi. Zmieniła się obsługa, był moment, że omijałam to miejsce szerokim lukiem. Teraz do schroniska podchodzę bez emocji. To jest ten sam budynek, nadal bardzo dobre miejsce ale już nie moje. Jeszcze bardziej jaskrawy przypadek to Jaworzec. Tam niegdyś było super miejsce, potem zmieniło się. Ludzie omijali go, a zwierzęta tam cierpiały i głodowały. W ub. roku nastąpiła kolejna zmiana, to znowu jest dobre miejsce.
Z całym szacunkiem Buba ja to schronisko znam od dziecka, chyba znam. W każdym bądź razie pamiętam je od zawsze. Dla mnie to jest nadal Pulpit. Tak schronisko nazwano na cześć żubra łazęgi, do jego wyczynów należało m.in. ciągłe uciekanie z zagrody, wędrowanie po ogrodach, że o rozgonieniu pogrzebu nie wspomnę. Pomylił mu się paśnik z trumna. To kawał bieszczadzkiej historii. Nie chcę tam hotelu ale fajne,wyremontowane, czyste, schludne miejsce, gdzie mogłabym jako alergiczka wejść bez problemu. Jak właściciel postanowi inaczej i zdobędzie wszelakie zgody to być może to zmieni. Czy na hotel? Hmm, Ustrzyki G. są częścią Bieszczadzkiego Parku Narodowego i sieci NATURA 2000, tylko wydzielona działka należy do PTTK. Inwestycje tu są możliwe vide Pod Caryńską ale są ograniczone przez prawo. Tam nie może powstać Gołębiowski. |
||||||||||||||
|
Rozbiórka Kremenarosa |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.