Prosba o pomoc w wyborze chatki studenckiej

no i dobrze ze obróciłes to w zart Very Happy

zdr.

W końcu przebrnąłem przez cały temat. Takich bzdur dawno nie czytałem. Koledze chyba się realia z matrixem pomyliły - wyrażając się z pełną kulturą Very Happy

Matrix napisał:

Pete

To najlepiej idź do pierwszego lepszego rozwalającego się szałasu w Gorcach i się przekonaj... Napiszesz nam jak się spodobało twojej dziewczynie...

powiedz mi jak do takiego trafic Very Happy

tylko koniecznie uwzgldnij kominek... i zeby było jakis zdatne ujecie wody i latem na pewno tam pojade, nawet jesli bedzie wielka dziura w dachu - to tym lepiej nawet Very Happy

No to Jasień się nada. Co prawda nie Gorce, ale blisko

Kominek... tfu palenisko w środku jest??? Jest!!! Zdatne ujęcie wody??? Owszem - spacer 50 metrów od szałasu. Wielka dziura w dachu??? A i jasne

no może nie tak wielka, żeby się na łeb lało.

Jest jeden problem... Zawsze się tam może ktoś przybłąkać i wrypać na nocleg z gitarą i piwem i zburzyć intymną atmosferę Crying or Very sad

no i można wleź w kupę moderatora Very Happy

O ile znajdzie się w okolicy jakiś moderator. W ostateczności można zawsze popodziwiać wyścigi owczarków podhalańskich we mgle, lub uciekające z szałasu białe węże Razz

Matrix napisał:

a po co szukac takich problemów na siłe ?? nikt nie przyjdzie. No chyba ze ktos z was bedzie chciał mi wieczór spier*olic bo po dyskusji o skuterach i quadach stałem sie chyba kims komu fajnie było by zrobic swietnego "psikusa" - jesli prezentujecie mentalnosc przecietnego Polaka to pewnie mielibyscie na to wielka ochote.

Wbrew pozorom nie jesteśmy na tyle wredni... Very Happy

Po prostu quady i wszystko co z nimi związane są naszym czułym punktem, a i brak rozsądku w górach... Pozdrawiam

Zdecydowanie nie Wink

. Poważnie: gdyby Matrix poszedł na każde inne forum górskie i zadawał pytania w tym stylu to dostałby taki OPR że by się mu gór odechciało na najbliższe kilka lat.

A największego psikus zrobi sobie on sam jeśli nas nie posłucha i sobie nie odpuści, lub nie zmieni chociaż w części swego pomysłu. Pzdr

taki1gość napisał:

W końcu przebrnąłem przez cały temat. Takich bzdur dawno nie czytałem.

No, wreszcie ktoś to napisał. Ja nie miałam odwagi.

taki1gosc

W końcu przebrnąłem przez cały temat. Takich bzdur dawno nie czytałem. Koledze chyba się realia z matrixem pomyliły - wyrażając się z pełną kulturą

ale chyba nikt do czytania Cie nie zmuszał wiec nie musiałes tego robic.

darkheush

No to Jasień się nada.

z tymi wezami to prawda ?? Confused

Pete

Wbrew pozorom nie jesteśmy na tyle wredni... Po prostu quady i wszystko co z nimi związane są naszym czułym punktem, a i brak rozsądku w górach... Pozdrawiam

Zauwazyłem to dosc wyraznie... troche szkoda ze temat o "chatce" wywołał ten drugi watek - niepotrzebnie...

Pudelek... ucz sie od kolegi, tak powinien wypowiadac sie moderator (nawiązuje do kwesti sznurków raz jeszcze).

zawrat900707

Zdecydowanie nie . Poważnie: gdyby Matrix poszedł na każde inne forum górskie i zadawał pytania w tym stylu to dostałby taki OPR że by się mu gór odechciało na najbliższe kilka lat.

o nieee... do gór mnie nie zraziliscie... nie ma mowy. MTB tylko w górach mozna uprawiac wiec siła rzeczy góry beda mi bliskie.

Matrix napisał:

taki1gosc

W końcu przebrnąłem przez cały temat. Takich bzdur dawno nie czytałem. Koledze chyba się realia z matrixem pomyliły - wyrażając się z pełną kulturą

ale chyba nikt do czytania Cie nie zmuszał wiec nie musiałes tego robic.

Analogicznie: Ciebie do pisania też nie więc nie musiałeś tego robić. Mogłeś równie dobrze zadzwonić do wróżki Semiry z telewizji Polsat i poprosić o radę; ewentualnie napisać do Naj i otrzymać odpowiedź na jaką czekałeś.

Pomimo bzdurnych wywodów na temat romantyzmu i wymagań z Twojej strony powinieneś się cieszyć, że ktoś próbował Ci pomóc w tym trudnym wyborze. Oczekiwać na gotową odpowiedź potrafi każdy

Twisted Evil

Analogicznie: Ciebie do pisania też nie więc nie musiałeś tego robić.

ale ja nie narzekam, ze było mi ciezko - bo nie było.

Pomimo bzdurnych wywodów na temat romantyzmu i wymagań z Twojej strony powinieneś się cieszyć, że ktoś próbował Ci pomóc w tym trudnym wyborze. Oczekiwać na gotową odpowiedź potrafi każdy

tu nie chodzi o wywody na temat romantyzmu - poprostu niechec do tego tematu zrodziła sie w Was po rozpetaniu watku o quadach - proste

wszedłem na forum znadzieją na uzyskania gotowej odpowiedzi - owszem - bo do tego słuzy miedzy innymi forum...

powinienem sie cieszyc ze mi pomagaliscie ??
pewnie ze tak, za pomoc jestem wdzieczny i chyba po kazdej propozycji miejsca jaka od Was wyszła dziekowałem bo uwazam ze tak wypada wiec nie pisz w taki sposób jak bys sugrował mi i innym ze miałem w dupie Wasze dobre checi i pomoc.

dakOta napisał:

taki1gość napisał:

W końcu przebrnąłem przez cały temat. Takich bzdur dawno nie czytałem.

No, wreszcie ktoś to napisał. Ja nie miałam odwagi.

idź na całosć... Wink

a tak poważnie, to mi sie czasem po prostu juz nie chce. Czasem po prostu jest taki wpis, że pozostaje tylko... siąść i się napić, co niniejszym czynię Smile

Pudelek... ucz sie od kolegi, tak powinien wypowiadac sie moderator (nawiązuje do kwesti sznurków raz jeszcze).

dziękuję, mistrzu. A jako moderator to mam prawo mieć swoje zdanie, a moje jest takie, że quadowców to bym najchętniej widział przy płaceniu mandatu Twisted Evil

A jeszcze lepiej na ichnich trasach - gdzieś w industrialnym krajobrazie (tam nie zaszkodzą już, no w każdym razie nie powinni).
Wtedy i mandatu nie będzie, i górołazy szczęśliwi Laughing

Chata spełniająca te kryteria raczej nie ma prawa istnieć. Tak jak już zauważono chaty z XIX wieku, początku XX wieku nie miały kominków tylko piece. Kominki w tym czasie występowały tylko w dworkach, pałacach i na zamkach. Możesz wybrać chałupa albo kominek Wink

Sam miałem przyjemność nocować kilka razy w domku z kominkiem - ale mimo wszystko miał on charakter domku letniskowego - mała kuchnia, mała łazienka, prąd też był - co nie przeszkadzało mi spędzić tam naprawdę fajnych a nawet romantycznych chwil.

Rumcajs

Możesz wybrać chałupa albo kominek

kominek Smile

Sam miałem przyjemność nocować kilka razy w domku z kominkiem - ale mimo wszystko miał on charakter domku letniskowego - mała kuchnia, mała łazienka, prąd też był - co nie przeszkadzało mi spędzić tam naprawdę fajnych a nawet romantycznych chwil.

ok, kumam... bede musiał wybrac.