Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Stan48


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślenice

Powiem w ten sposób. Idąc w góry wiem czego mam się spodziewać w schronisku. Schroniska jak i ludzie są lepsze i gorsze.
Zobacz profil autora
marol


Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Radomsko

Ja tam też nie wymagam cudów od schronisk. Od źrebaka zwiedziłem ich co nieco i przywykłem, że odbiegają co nieco od "ogólnie przyjętych standartów". Na Krawców Wierchu w zbiorówce na górze też były podajrze 2 czy 3 żarówki (tak na oko z 60W), o prysznicu w ciepłej wodzie można było zapomnieć a i prąd był z agregatu. A jak wspominamy tą bacówkę? Przynajmniej ja rewelacyjnie Dokładnie ten sam motyw jest z Markowymi Szczawinami, standarty totalnie nie na miarę XXI wieku ale za to magiczna atmosfera (której chyba nie będzie już miało nowe schronisko).
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

WojtekB napisał:
Brakuje jeszcze tylko tabliczki: "Zabrania się spożywania własnego prowiantu".


Zdaje się, że na Równicy widziałem taką informację. Czy to jednak jest jeszcze schr. PTTK to nie wiem.
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Schronisko owszem, ale czy PTTK - może i jest ale raczej nie wygląda Wink Zresztą nie byłem już tam ładnych parę lat i nie żałuję Wink . Po ostatnim wypadzie w tamte strony przejrzałem na oczy jak może wyglądać szczyt górski przy ładnej pogodzie w niedzielne południe gdy na górę wiedzie asfaltowa droga Evil or Very Mad .
Ja tutaj po kilkugodzinnym marszu a tu się okazuje, że przy schronisku 90% ludzi w marynarkach, którzy przyjechali samochodami. Wówczas Krupówki, Skrzyczne, Morskie Oko czy Giewont przy Równicy były niczym...
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Piotrek napisał:
Zdaje się, że na Równicy widziałem taką informację


Nie wiem czy się zgodzicie ze mną ale to przeczy idei schroniska!!!

[link widoczny dla zalogowanych] <-- to jest PTTK-owskie! Moim zdaniem oburzające. PTTK powinien coś z tym zrobić natychmiast! W żadnym normalnym kraju tak nie jest! Albo się robi hotel górski albo SCHRONISKO.

Schronisko turystyczne – budynek przeznaczony dla potrzeb obsługi ruchu turystycznego, zapewniający miejsce odpoczynku, schronienia przed wpływem niekorzystnych warunków atmosferycznych, w przypadku większości obiektów – bazę noclegową i gastronomiczną oraz czasami dodatkowe usługi: punkt informacji turystycznej, wypożyczalnie sprzętu turystycznego czy sportowego, dyżurka służb ratowniczych itp.


Proponuję list protestacyjny do ZG PTTK w sprawie wszystkich podobnych schronisk i akcję - "Tam nie chodzimy"...

Teraz to się naprawdę wściekłem Evil or Very Mad
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Jednym słowem okres czasu w którym to klimatyczne i kameralne schroniska PTTK były akceptowane niestety zaczyna mijać... Confused a i definicja schroniska zaczyna przeistaczać się w termin bliższy hotelowi czyli mniej więcej tak : na bufet turystyczny powoli zaczyna mówić się bar, jadalnię\pokój gościnny zwie się niekiedy nawet restauracją a żeby załatwić formalności związane z noclegiem gdzieniegdzie należy odwiedzić recepcję (np. h. Miziowa Surprised )
Zobacz profil autora
Pete


Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 1506
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Chełm Śląski/Kraków

O schronisku na Równicy pisałem już na forum PTTKowskim.
Powinniśmy tępić taką głupotę, jaką robią w tym schronisku, dlatego pewnego dnia pójdę na Równicę i specjalnie wyciągnę swój własny prowiant. A niech no tylko spróbują zwrócić uwagę...
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Pete napisał:
A niech no tylko spróbują zwrócić uwagę


Powiedzmy że masz "gleit" ode mnie Very Happy

A jak rzeczywiście zwrócą uwagę to rozpoczniemy taką negatywną kampanię z forum i e-Beskidy.com na czele że się nie pozbierają Smile
Zobacz profil autora
Stan48


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślenice

Panowie nie gorączkujcie się ... Nic im nie zrobicie. Równica jak i wiele schronisk (zwłaszcza tatrzańskich) jest nastawiona na komercję. Taki klient jak Wy, czy ja im zwyczajnie "wisi". Dla nich (czytaj dzierżawców schronisk) liczy się klient komercyjny, który zostawi parę stów w schronisku, a nie "plecakowicz", który przyjdzie po wrzątek, bo resztę ma własną. Im "lata" czy Wy ich obsmarujecie na tym czy innym Forum. Dla nich liczy się złotówka (a jeszcze lepiej wiele złotówek), a Wasze posty tutaj, czy gdzie indziej to zwyczajne "bicie piany". Chodzę już ponad trzydzieści lat po górach, spałem w wielu schroniskach i widziałem wiele dziwnych rzeczy ....

I mam na to radę, którą chętnie się z Wami podzielę: Jest jeszcze parę (no może więcej niż parę) schronisk w których jest "klimat" - zachodźcie do nich, a tamte, omijajcie szerokim łukiem. Bo gór i pięknych widoków jest ci u nas dostatek
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Ależ forum jest idealnym miejscem do biacia piany Twisted Evil Przynajmniej dajemy dowód na to, że nie godzimy się na taki stan rzeczy. W sumie nie chodzi o to aby właściciele tych marnych schronisk czytali nasze o litosnym zabarwieniu posty (efekt byłby wiadomy), tylko raczej ludzie którzy w taki oto sposób dają robić się w bambuko przez w\w ludzi, właścicieli zostawiając w schronisku kawał szmalu w sumie za nic. Wink
Zobacz profil autora
Stan48


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślenice

AMMO zrozum tym nabitym w bambuko o to właśnie chodzi.

Widziałem sam w Dolinie Chochołowskiej, jak pod schronisko podjechała dorożka, wysiadło małżeństwo z dwójką dzieci ( o ubiorze nie będę pisał, sami sobie możecie wyobrazić) góral zsiadł z kozła zaniósł za nimi WALIZKI do schroniska. Po dłuższej przerwie rodzina zasiadła na tarasie przed schroniskiem. Tatuś pił piwo, mamusia już nasmarowana jakimś kremem, czy też olejkiem opalała się w pięknym słońcu popijając Colę, a dzieciaki baraszkowały przed schroniskiem.

Ja po zjedzeniu posiłku (przyniesionego na plecach) i wypiciu kawy (zamówionej w schronisku), poszedłem zrobić pętelkę: Grześ, Rakoń, Wołowiec. Kiedy po jakichś 7 może 8 godz. wróciłem do schroniska oni siedzieli na tarasie nadal, ale tym razem jedli obiad (chyba schabowego z frytkami?).
Kiedy schodziłem w dół Chochołowskiej, oni zostali (no jeśli mieli walizki) to pewnie nocowali.
I co? Myślisz, że czuli się zrobieni w bambuko? Na pewno nie. Po kilku dniach odpoczynku, przyjechała po nich dorożka, góral zapakował walizki, i zawiózł do Zakopanego na PKP lub PKS, a może mieli własny samochód? Wrócili do swojej miejscowości (nie napiszę, że do Warszawy, bo dałbym asumpt do nowej dyskusji Smile ) i chwalili się do swoich znajomych jaki wspaniały urlop spędzili w górach. I według ich wyobrażenia ten urlop był wspaniały, bo odpoczęli od wielkomiejskiego gwaru.
To są oczywiście moje przypuszczenia, bo tego już nie widziałem...
A teraz pomyśl: Z którego klienta gospodarz schroniska był bardziej zadowolony? Ze mnie (2 x kawa x 4 zł = 8 zł), czy z tamtego "turysty". (4 osoby x ? dni x ? zł = ????? zł)?

Ale kończąc powiem, że nie obrażę się na gospodarzy schroniska w Chochołowskiej, bo kocham Tatry Zachodnie i ilekroć będę koło schroniska przechodził, tyle razy wstąpię na kawę Smile
Pozdrawiam.
Zobacz profil autora
ammo


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 1277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Stan48 napisał:
I co? Myślisz, że czuli się zrobieni w bambuko? Na pewno nie. Po kilku dniach odpoczynku, przyjechała po nich dorożka, góral zapakował walizki, i zawiózł do Zakopanego na PKP lub PKS, a może mieli własny samochód?

I będą żyć długo i szczęśliwie.

Wiadomo, że gospodorz był bardziej usatysfakcjonowany ich wizytą aniżeli Twoją, dziś to nie ulega najmniejszej wątpliwości. W schroniskach byłoby tak już dawno. To nie jest do końca efekt coraz to gorszych gospodarzy schronisk, czyli nastawionych tylko i wyłącznie na zysk. IMHO liczba garbatych powoli się kurczy a za to przybywa typowych wczasowiczów i ludzi nastawionych na wypoczynek "w górach", bierny wypoczynek. Tylko kieca + ładny widok z okna pokoju w którym mieści się skromny prysznic i jakuzzi - to najczęściej wystarcza Wink
A jak jest okazja zarobić to dlaczego nie korzystać? nie zaprzeczę - normalny odruch.
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

@ Stan

Pieniądze to nie wszystko. Być może wychodzi teraz mój idealizm czy może bardziej romantyzm, ale wnerwia mnie mimo wszystko takie podejście do turysty Sad

Stan48 napisał:
kocham Tatry Zachodnie


I tutaj pełna zgoda Very Happy
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

WojtekB napisał:
@ Stan

Pieniądze to nie wszystko. Być może wychodzi teraz mój idealizm czy może bardziej romantyzm, ale wnerwia mnie mimo wszystko takie podejście do turysty Sad


Bo są Turyści i turyści
Zobacz profil autora
Stan48


Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Myślenice

I dlatego napisałem, żebyście się nie gorączkowali. Idę obok schroniska, wstępuję o środka (zazwyczaj po pieczątkę i (lub) na kawę. Jeśli mam ochotę, to zamawiam coś na gorąco (np. na Hali Krupowej w sezonie zawsze zamawiam pierogi z borówkami Very Happy ) i nie przejmuję się "turystami" czy nieuprzejmymi gospodarzami schronisk. Czego i Wam w Nowym Roku życzę
Zobacz profil autora
Polskie Schroniska - Czyli jak w nich przeżyć ;)
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 5  

  
  
 Odpowiedz do tematu