Korupcja w Bielskim oddziale Schroniska i Hotele PTTK

Korupcja w Bielskim oddziale Schroniska i Hotele PTTK "Karpaty" sp.
z o.o.

Byłem jednym z wielu ubiegających się o dzierżawę schroniska na
Wielkiej Raczy w Beskidzie Żywieckim. Swoją aplikację przetargową
złożyłem terminowo w oddziale spółki w Bielsku Białej przy ul.
Krasińskiego 38. Pomimo zakończenia przetargu nikt mnie o tym nie
powiadomił. Nie zaproszono mnie również na rozmowę, choć wiem że
miałem może nie najwyższą ofertę ale jedną z wyższych a z pewnością
najlepsze doświadczenie w prowadzeniu tego typu obiektów. Po czasie
od zaplecza dowiaduje się, że cały ten przetarg to była jedna
wielka fikcja. UKŁAD KOLESI. Zanim do niego doszło przyszły
dzierżawca był już wybrany.
Szanowna komisja po koleżeńsku ofiarowała ten obiekt synowi
dzierżawcy z schroniska na Przegibku, który nie zaoferował ani
wysokiej sumy dzierżawy ( była jedną z najniższych) ani żadnego
doświadczenia. Nie wiem czy po koleżeńsku czy za odpowiednią
gratyfikację pieniężną bo i takie wieści po górach niesie wygrał
ten WIELKI FIKCYJNY PRZETARG. Ja już z PTTK-iem nie chcę mieć nic
wspólnego i więcej w tych skorumpowanych układach uczestniczyć nie
będę. Ale chcę aby inni wiedzieli jak trwonią pieniądze i
majątek "działacze "To kto był w komisji i przetarg przepchał& już wiem i
dowie się też Prokuratura. Ale żeby sprawa nie ucichła zbyt szybko
postanowiłem też powiadomić kilka rozgłośni radiowych i stacji
telewizyjnych.

Komisji przetargowej
Życzę spokojnych snów...
Do zobaczenia w Prokuraturze

PTTK-u... cieszę się że darzysz nas aż takim zaufaniem że publikujesz tutaj tekst o tak poważnym naruszeniu. Z mojej strony mogę powiedzieć że też słyszałem o różnych ciekawych przetargach (m.in. ostatni na Turbacz - na szczęście szykuje się zmiana, przetarg zakończony 10 IX). Czy informowałeś już o tym na forum PTTK? Jeśli nie to polecam byś to zrobił. Dla większości zgromadzonych tam ludzi spółka o której mowa działa jak czerwona płachta na byka, a faktem jest że częścią z nich zarządzają ludzie którzy z turystyką mieć nic wspólnego nie powinni/

Pozdrawiam

No i znów "jak wszędzie" i znów "jak wszędzie" cierpimy my, czyli w tym wypadku turyści. Zamiast kogoś z pomysłem i szansą na rozwój, ktoś dostaje, komu może na tym nie zależeć (pochopnie nie oceniam, zobaczymy wkrótce), bo z reguły tak się to dzieje. Pozdrawiam szanowny PTTK Wink

[/url]