I jeszcze raz o Markowych Szczawinach...

Ceny podobne do n.p. Rysianki. Od Przegibka wyższe średnio o 5zł. Żadna tragedia.

kuba napisał:

dla mnie te ceny to przesada lekka

W porównaniu ze standartem na Magórce Wilkowickiej, to luksus za mniejsze pieniądze Wink

ciekawe jakie ceny są w bufecie. piwo po 8, herbata po 5 a bigos po 10?

Takie cenny to masz na Wetlińskiej Wink

Piotrek napisał:

Ceny podobne do n.p. Rysianki. Od Przegibka wyższe średnio o 5zł. Żadna tragedia.

Jeśli cennik rzeczywiście jest aktualny, to jak dla mnie te ceny są wręcz niskie...

i cennik noclegowy:

ceny żarcia raczej tak jak były, a pifko w puszkach widziałam po 6-6,50 zł Wink

O Kyrie Elejson!!!!!To w złotówkach czy już może w euro????Na co to idzie???

Czyli 76 za dwójkę, cena jak w hotelu Neutral

Naprawdę Was nie rozumiem... reagujecie tak, jakbyscie ostatni raz spali w schroniskach 10 lat temu...

Ceny od osoby:

z Turbacza

Pokój 2-osobowy (2 beds) - 36 PLN
Pokój 3-osobowy lub 4-osobowy (3-4 beds) - 32 PLN
Pokój 5,6-osobowy lub 7-osobowy (5-7 beds) - 28 PLN
Pokój wieloosobowy (8-12 beds) - 22 PLN

z Hali Krupowej:

w pokoju 2 - osobowym z WC - 34.00 zł
w pokoju 2 - osobowym - 28.00 zł
w pokoju 4 - osobowym - 27.00 zł
w pokoju 10 - osobowym - 22.00 zł
w pokoju 16 - osobowym - 20.00 zł

ze Skrzycznego:

pokoj 2-osobowy - 40 zł
pokój 4-osobowy - 40 zł
pokoje wieloosobowe - 30 zł

z Prehyby:

1-osobowy - 24 zł
2 osobowy (umywalka, prysznic, wc) - 32 zł
2 osobowy (umywalka) - 28 zł
3 osobowy (umywalka, prysznic, wc) - 32 zł
3 osobowy - 24 zł
5 osobowy (umywalka, prysznic, wc) - 30 zł
7 lub 8 osobowy - 24 zł

Takie są po prostu dzisiaj ceny Owszem, można uważać, że to skandal, a noclegi powinny kosztować 10 zł (choć osobiście mam inne zdanie), ale na pewno nie jest prawdą, że Markowe Szczawiny na tle innych schronisk się w tej kwestii szczególnie wyróżniają i są dużo droższe.

Mnie też te ceny nie dziwią. Jak na schronisko raczej przeciętne. I chyba niewiele większe niż w starym.

W dodatku nie śmierdzi a siuśki nie lądują w parkowej glebie.

Turbacz i Skrzyczne trudno w ogóle podawać za przykład, bo to nie są miejsca dla przeciętnego turysty (i klimatycznie i cenowo). Mnie interesują tylko ceny za grupówki - uważam, że jeśli cena najtańszego jest powyżej 25 zł, to jest to powyżej granicy przyzwoitości. W tym przypadku nie łapie się Skrzyczne (co mnie nie dziwi), Markowe są na styk. Problemem może być sytuacja taka jaka mnie kiedyś spotkała na Turbaczu - chcieliśmy grupówkę, walnęli nas do 4-ki, bo wszystkie grupówki zajęły kolonie czy inne badziewia. Na Markowych może być często tak samo, a noclegi za 34 to ja pięknię dziękuję...

Jak dla mnie ceny calkiem normalne. To nie chatka studencka, zeby noclegi po 10 pln byly. Wiadomo - fajnie by bylo. Ale trzeba byc realista. I tak beda tam mieli duze oblozenie. A jak moga zarobic, jak sa chetni - to czemu nie?

Jest popyt, to cena sa jakie sa.

Ale tak jak ktos zauwazyl - bez tragedii, moze nei super tanio, ale bywalo drozej (a Babia Gora to dosc popularne miejsce).

Pudelek - mozesz mi okreslic kim jest przecietny turysta i zdefiniowac schronisko dla przecietnego turysty?

Jak zwykle wszystko jest kwestią gustu - uważam się za przeciętnego turystę, a Turbacz bardzo mi odpowiada, ale nie w tym rzecz w tej chwili. Chodzi mi po prostu o to, że - jak to już Piotrek napisał - ceny na Markowych są to "ceny jak na schronisko raczej przeciętne". Można mieć swoje zdanie, czy wysokie, czy nie, ale dotyczy to generalnie cen w schroniskach, a nie akurat Markowych Szczawin. A z kilku wcześniejszych wypowiedzi wynikało, że Markowe nagle wystrzeliły na tle innych schronisko cenami jak z hotelu.

Nawiasem mówiąc - pewnych względów wiele bym dał, by ceny w hotelach rzeczywiście były takie niskie...

Wyobraź sobie Pudelek, że ze dwa lata temu na Turbaczu zjawiłem się bez rezerwacji, zbiorówki były zajęte i dostałem dwójkę w cenie zbiorówki.

AvantaR napisał:

Pudelek - mozesz mi okreslic kim jest przecietny turysta i zdefiniowac schronisko dla przecietnego turysty?

np ja albo ty Razz

schroniska dla przeciętnego turysty, to takie które nie jest molochem jak Turbacz czy Miziowa i ma choć trochę klimatu. Na Turbaczu często bywa klimat kolonijny lub sanatoryjny. Skrzyczne molochem nie jest, ale nastawione jest przede wszystkim na grupy zorganizowane (podobnie jak Turbacz) a obsługa czasem (albo i często) traktuje ludzi jak śmieci...

Wyobraź sobie Pudelek, że ze dwa lata temu na Turbaczu zjawiłem się bez rezerwacji, zbiorówki były zajęte i dostałem dwójkę w cenie zbiorówki.

to świetnie, ale wyobraź sobie że ja nie dostałem.

co do cen i obłożenia - wysokie ceny bywają z reguły tam, gdzie jest wysokie obłożenie. Miejsca mniej popularne, a więc teoretycznie te, które powinny bardziej łupić z turystów żeby nadrobić często wcale tak nie robią. A przypuszczam, że jakby na Markowych dawali zbiorówki od 35, a dwójki od 50 to i tak chętni by się znalazły