 |
 | Hawiarska Koliba |  |
tomek.k
Dołączył: 15 Sty 2009 |
Posty: 75 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: KRAKÓW |
|
 |
Wysłany: Nie 23:57, 25 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Właśnie wróciłem z Hawiarskiej i z wielkim żalem informuję, że Mariusz dostał wypowiedzenie! Trudno mi nawet skomentować na świeżo tą decyzję ale zmiana nazwy Tej Chaty to była chyba tylko przygrywka do "ostatecznej rozgrywki".
|
|
 |
|
 |
 | |  |
taki1gość
Dołączył: 12 Gru 2008 |
Posty: 1801 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: NIEPOŁOMICE |
|
 |
Wysłany: Pon 11:38, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
To prawda.
http://www.cwiru.pl/koliba/forum/index.php napisał: | Witajcie.
Nie wiem, czy już o tym wiecie, ale chciałbym Was poinformować, iż Zarząd Oddziału Akademickiego PTTK w Krakowie rozwiązał umowę dzierżawy obiektu "Gocha" (d.Hawiarska Koliba) w Gorcach z p. Mariuszem Schabikowskim. Umowa została rozwiązana z miesięcznym, umwonym terminem wypowiedzenia. Przekazanie obiektu nastąpi w połowie lutego.
Prawdopodobnie w tym roku nie zostanie zawarta kolejna umowa dzierżawy, a obiektem będzie zarządzać z ramienia OA Studenckie Koło Przewodników Górskich w Krakowie. W tym roku przede wszystkim należy doprowadzić chate do jako takiego stanu używalności. Przede wszystkim kompletnie ją wysprzątać i rozeznać się jakie naprawy należy dokonać w pierwszej kolejności.
Osoby chętne do pomocy w tych czynnościach na pewno będą mogły liczyć na darmowe noclegi w chacie. Mam nadzieję, że Wasz klub aktywnie włączy się w pomoc przy odzyskiwaniu dla świata tego obiektu. Informacje na pewno będą na stronie OA, SKPG, a i pewnie na Waszym forum. |
|
Ostatnio zmieniony przez taki1gość dnia Pon 11:39, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
 |
 | |  |
Bernie
Dołączył: 23 Kwi 2008 |
Posty: 339 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Tarnawa |
|
 |
Wysłany: Pon 11:45, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Niezależnie od wszystkiego to posprzątać by tam wypadało
|
|
tomek.k
Dołączył: 15 Sty 2009 |
Posty: 75 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: KRAKÓW |
|
 |
Wysłany: Pon 12:46, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Co do Mariusza to prowadzi schronisko w Rzekach (dawna dyrekcja GPN).
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Pon 14:30, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Kilka razy tam spałem i prawde mówiąc nie przypadło mi nigdy do gustu to schronisko. Właśnie z powodu brudu. I tu prosze rozumieć- wyrażnie-nie chodzi o skromne warunki tylko o zwykły ład. Nie powiem, wspominam przyjemnie pobyty ale to z powodu ludzi z którymi byłem czy tam spotkałem. Natomiast nie rozumiem co stoi na przeszkodzie by utrzymać w chatce jakikolwiek porządek. To, że jest to obiekt tego typu i wiadomo jakim standardem dysponuje wcale nie znaczy, że człowiek musi się czuć jak w chlewie. Nawet najprostszy szałas może być zadbany i wcale nie chodzi o kafelki na ścianach. Wystarczy o niego dbać i czasem posprzątać lub wymagać od przebywających sprzątania po sobie.
|
|
 |
 | |  |
kris75
Gość
|
 |
Wysłany: Pon 15:32, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
prawda jest taka że jak byliśmy na zlocie nie powiem klimat ok ale syf niemiłosierny teraz byliśmy u Wojtka na Potrójnej i tez są trzy koty i pies jakoś syfu nie widać a o klimacie nie wspomnę jak by to Wojciech zobaczył Hawiarską to by dostał zawału
|
|
keraj
Administrator
Dołączył: 02 Lip 2006 |
Posty: 1227 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Gilowice / Tarnowskie Góry |
|
 |
Wysłany: Pon 15:53, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Fakt, faktem - syf tam był niemiłosierny...
|
|
 |
 | |  |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Pon 16:10, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
I jeszcze dochodzi sprawa wspomnianego zakazu picia alkoholu jaki już jest lub bywa wprowadzany-taka decyzja nie zapada bez przyczyny, nikt sobie dla kaprysu tego nie wymyślił. A powodem są sami zainteresowani-bywalcy. Wielokrotnie w chatkach zamiast przyjemniej imprezy czy wieczoru z piwem, wódką czy nawet jabolem były zwykłe popijawy, libacje.
Dziesiątki nocy spędziłem po chatkach, widziałem nie jedną popijawe (bije się w pierś-sam uczestniczyłem w wielu) i to po prostu jest straszne.
Do dziś pamietam sceny jakie zastałem przed południem na Potrójnej, makabra po prostu. W rodzinach patologicznych trudno takie cos spotkać.
Na Skalance, jak chatkowym był "Kwadrat" to przynajmniej rygorystycznie wymagał by ten, kto zarzyga sprzątał lub prał za kare.
Ja tam sie wcale nie dziwie, ze taki zakaz jest wprowdzany.
Trzeba sobie przypomniec po co są takie miejsca-mają one służyć temu by ludzie mogli, lubiący skromne warunki i niskie ceny, spędzić miło czas/nocleg a same chatki mają posiadac pewien specyficzny klimat który przyciąga ludzi "gór". Tym czasem bardzo często chatki były traktowne jak żulerskie spędy.
|
|
 |
 | |  |
kris75
Gość
|
 |
Wysłany: Pon 16:25, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Piotruś my byliśmy na Potrójnej w chatce przed IIImini Zlotem Beskidoczubów kulturalnie obaliliśmy po parę browarków aha i jeszcze ostro dokładaliśmy do kominka co by nam było ciepło na górze o tym co ty piszesz to jest patologia rzeczywiście cza mieć umiar panować nad sobą
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
tomek.k
Dołączył: 15 Sty 2009 |
Posty: 75 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: KRAKÓW |
|
 |
Wysłany: Pon 18:22, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Hm... jak byłem teraz byli harcerze, bajzel niemiłosierny. Natomast po ich wyjściu w sobotę dziewczyna będąca tam na obsłudze dość solidnie wysprzątała wszystkie pomieszczenia. Za krótko znam Hawiarską aby obiektywnie się wypowiedzieć jak było dawniej, natomiast nigdy nie spotkałem się w Chacie z brakiem życzliwości, co w wielu "wypasionych" PTTK owskich schroniskach zaczyna być regułą - nie mówiąc już o atmosferze. Kris, w czasie zlotu, przy tak dużej ilości osób, często łażących w zabłoconych butach i nie trafiających do porcelany... - robota dla Herosów. Naczynia, które każdy z nas powinien po sobie umyć leżały dość długo w zmywaku i dopiero Mariusz je pozmywał. Materace... patrząc na niektórych turystów mam wrażenie, że mają zdecydowanie większy udział w ich zanieczyszczaniu niż koty. Jak dla mnie Mariusz był trochę zbyt pobłażliwy.
|
|
 |
 | |  |
Pete
Dołączył: 18 Paź 2006 |
Posty: 1506 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Chełm Śląski/Kraków |
|
 |
Wysłany: Pon 19:29, 26 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Zobaczymy - może zmiany wyjdą na lepsze. A Hawiarska zawsze będzie Hawiarską i myślę, że przez te zmiany nikt nie przestanie jej odwiedzać, co zachowa swój klimat...
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 3
|
|
|
|  |