Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

spoko, ja tam będę we wtorek, więc rodzin z dziećmi może tam nie zastanę. wiadomo, że jeśli chatka jest położona przy drodze do której idzie dojechać, to to niejako wpływa na miejsce. Ale do Pietraszonki tak samo idzie dojechać i czasem efekty widać. Co więcej - do Potrójnej dojechać SWOIM autem teoretycznie nie idzie, ale można go zostawić na dole i w 20-30 minut dodreptać do chatki, co raz też widzieliśmy, jak przyszła banda i, za przeproszeniem, wysr.....a się przez okno!
Zobacz profil autora
buba


Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 3022
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oława

trotyl napisał:
Można się pokusić określając to miejsce , jako Miejsce Do Któego Przyjeżają Całe Rodziny.TYpowego klimatu chatkowego tam w weekend na pewno nie znajdziecie.Ale jak szukasz noclegu , a nie klimatu to polecam.Nas tam naprawdę miło potraktowano.


no to sie chyba za bardzo nie zmienilo przez ostatnie 6 lat.. milo, nic zarzucic nie mozna ale zero klimatu..

Pudelek napisał:
. Co więcej - do Potrójnej dojechać SWOIM autem teoretycznie nie idzie, ale można go zostawić na dole i w 20-30 minut dodreptać do chatki, !


wedlug mnie to kolosalna roznica zostawic auto w dolinie i wejsc sobie do chatki (czyms w te gory trzeba dojechac.. a po zlikwidowaniu kursow pks do kocierz basie to tylko auto zostaje na tamtej trasie). Ogolnie to mi obojetne czy ktos w gory przyjechal autem, pociagiem czy hulajnoga.. a co innego podjechac pod sama chatke i puszczac muzyke z glosnikow.. a rano cie budzi dzwiek klaksonu i przez okno podziwiasz parking jak pod marketem i cale rzedy wywoskowanych limuzyn..
Pudelek napisał:
spoko, ja tam będę we wtorek, więc rodzin z dziećmi może tam nie zastanę. !


w tygodniu zawsze powinno byc bardziej pusto niz w weekend.. choc ja ogolnie lubie jak w chatce jest duzo ludzi, ale ludzi przyjezdzajacych z nastawieniem ze chca pobawic sie w chatce a nie spedzic spokojna noc w tanim pensjonacie..


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Sob 15:42, 22 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

e no, PKS do Basiów nadal jeździ, tyle, ze w tygodniu, więc w piątek spokojnie można tam dojechać (coś jedzie chyba nawet w sobotę, ale pojedyńcze). te 20-30 minut to miałem na myśli skrótem, a nie szlakiem chatkowym - ja chatkowym chodzę ok. 45 minut, nawet w zimę tak mi się udało dojść, że aż się ludzie w chatce pytali co brałem Very Happy

co do klimatu chatkowego to ja też oczywiście wolę jak jest pełno ludzi, no ale plan na ten tydzień jest taki a nie inny
Zobacz profil autora
Pudelek
Ogarniacz kuwety

Dołączył: 10 Lis 2006
Posty: 5794
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln

przybyłem, przespałem się i przeżyłem Very Happy

Chatka Chemików to rzeczywiście coś pośredniego między chatką studencką a agroturystyką. Chatkowa jest kuchnia, jadalnia (prócz nowoczesnego kominka), ceny za nocleg (12 zł) oraz przynajmniej nasze miejsca noclegowe, czyli stryszek. Zupełnie nie pasują natomiast sanitariaty - prysznic i trzy toalety wewnątrz budynku (to nie zarzut, można się kulturalnie załatwić Very Happy, ale tego w chatkach raczej nie ma) no i fatalne położenie - przy asfaltówce, kilka kilometrów od centrum Ujsołów, dlatego towarzystwo czasem nie jest tam najciekawsze.

Generalnie - w tygodniu w wakacje spokojnie można polecić na nocleg, w weekendy jest duże ryzyko, że trafimy na rodziny z dziećmi, emerytów i rencistów, albo, co gorsza, na jakiś dresów Neutral

po pierwsze parking pod samym oknem i wiekszosc chatkowiczow przyjechala tam sobie autami ,i umilala sobie czas sluchajac muzyki z samochodowych glosnikow i goniac rozwrzeszczane swoje pociechy po podworku. Wieczorem wywalono nas z pokoju z gitara bo chcieli spac, jak zrobilismy impreze w korytarzu to poszli zrobic awanture chatkowemu..

przy obecnym chatkowym raczej by to nie przeszło - zakaz słuchania muzyki jest w regulaminie Very Happy a i cisza nocna jest od północy, potem można się przenieść np. do wiaty za budynkiem


Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pią 18:03, 28 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Do-misiek


Dołączył: 10 Cze 2007
Posty: 816
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Leżajsk

Potwierdzam słowa Pudelka. Stryszek bardzo sympatyczny!
Zobacz profil autora
trotyl


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WARKA

He,he.Byłem tam i spałem.Można też powiedzieć,że stryszek ma półpieterko.Oczywiście debile posmarowali go napisami.A i wiata całkiem fajna Very Happy


Ostatnio zmieniony przez trotyl dnia Sob 21:38, 29 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
kuba_jahh


Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec

a w wiacie fajne imprezki.Smile
Zobacz profil autora
trotyl


Dołączył: 14 Lut 2009
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: WARKA

no,no fajne.Jeden gościu nawet się obalił.A i dziewic było co niemiara.Eh,krew się burzuła,a siła w lędźwiach była.
Zobacz profil autora
Chałupa Chemików w Beskidzie Żywieckim
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu