Znów idę na południe. |
Piotrek
Administrator
|
Czasem warto przetracić setki książek w bibliotece by trafic na coś tak sympatycznego. Książka Stanisława Pagaczewskiego "Znów idę na południe" to zbiór wspomnień autora z wypraw w beskidy (głównie sądecki). Nie są to jednak typowe opisy/relacje wypraw a przyjemnie napisane, z odrobiną poezji i zachwytu nad przyrodą wspomnienia z poznawania i odkrywania uroków wędrówek górskich. Można zauważyć, że autor docenia cisze, uroki polanek, doliny potoków, nigdzie sie nie spieszy i nic nie zdobywa. W swoich wędrówkach jest nastawiony na "być" z nie "przejść".
Książka jest dość stara a dotyczy sytuacji z lat 50-60tych, gdy nie było super sprztu, szlaków nieco mniej a żeby nocowac na Hali Miziowej trzeba było mieć przepustkę SG i zostawić aparat fotograficzny za pokwitowanie w jednostce. Czyta się bardzo przyjemnie. |
||||||||||||||
|
Znów idę na południe. |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.