Sezon na kleszcza rozpoczęty

w tym roku to pewnie i w zimie Wink

to mój ulubiony sezon, bo łapię ich zawsze co najmniej kilka rocznie, no i do tego dochodzi alergia na trawy....szaleństwu nie ma końca...

Podobno w tym roku kleszczy jest bardzo duzo i zmieniły taktykę Very Happy

Wcześnie głównie spadały z drzew, a teraz czają się w trawie.

Zawsze mnie to zastanawiało, że na psie prawie zawsze znajdę jakiegoś kleszcza, a ja nie złapałam nigdy. On wszystkie ściąga, czy to ja jestem taka odporna Wink

? Hm, komary też przede mną uciekają Laughing

Jest takie powiedzenie,złego diabli nie wezmą. Laughing

W tym roku tyle tych kleszczy, że masakra :<

----------------------------------------------
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Nautil napisał:

W tym roku tyle tych kleszczy, że masakra :<

----------------------------------------------
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

cośtynaprawdę?

Miałem jednego tylko a na grzyby i ryby często jeżdżę

Ja miałem jednego w życiu, ale na szczęście bardzo szybko wyjęty Wink

menelkij napisał:

Kleszczów się nie okręca... Najlepiej jak ktoś ma doświadczenie w wyciąganiu kleszczy u psów/ kotów. Pompki do wyciągania kleszczy można kupić w aptece. To przydatne, bo można nimi odessać jad żmii, co może być ratunkiem dla osób samotnie przemierzających szlaki. Nie chodzi o uniknięcie śmierci, jad żmii potrafi usztywnić nogę na wiele tygodni i wymagać od nas sporo wysiłku w rehabilitacji.

pompka owszem, jest lepsza niz samodzielna zabawa pęsetą czy igłą (!), choc na mnie wrażenia nie zrobiła. Wrażenie to na mnie ostatnio tylko [link widoczny dla zalogowanych] potrafiło jakieś zrobić. Dlaczego? Bo zdjęcia są unikalne i ciarki mam jak je oglądam.

Radasta napisał:

Zawsze mnie to zastanawiało, że na psie prawie zawsze znajdę jakiegoś kleszcza, a ja nie złapałam nigdy. On wszystkie ściąga, czy to ja jestem taka odporna Wink

? Hm, komary też przede mną uciekają Laughing

Ale z ciebie szczęściara:)

niby takie małe szkodniki, takie sprytne. Nie wiem czy są jakieś preparaty dla ludzi, ale na moje psy dobrze działają kropelki zapuszczane na grzbiet. Jednak nie są tanie, a trzeba aplikować co miesiąc żeby mieć pewność skuteczności.