Sezon na kleszcza rozpoczęty

Dołączył: 03 Mar 2014

Paskudztwa już grasuję. W sobotę kot złapał tego potwora.

Wysłany: Pon 14:22, 03 Mar 2014

guzikmichal85 napisał:

Paskudztwa już grasuję. W sobotę kot złapał tego potwora.

Kto przeżył,potwór? Razz

Wysłany: Pon 16:30, 03 Mar 2014

guzikmichal85 napisał:

Paskudztwa już grasuję. W sobotę kot złapał tego potwora.

Okolice Warszawy?

Dołączył: 06 Mar 2014

Ja z moich kotów to już ze 3 kleszcze wyciągałam.

Powiedzcie mi czy da się jakoś skutecznie zabezpieczyć przed kleszczami ?

dogerman napisał:

Powiedzcie mi czy da się jakoś skutecznie zabezpieczyć przed kleszczami ?

tak, 24 h w domu spędzać.

Po obozie harcerskim miałam 11 kleszczy naraz Smile

właśnie tam nauczyłam się sama wyciągać kleszcze. Nasz sposób był taki: delikatnie masować kleszcza w kierunku przeciwnym do wskazówek zegara. Kleszcz wtedy się wykręca i wychodzi. Zabicie go to już bułka z masłem Smile

I może wiecie jaki jest skuteczny sposób ochrony psów przed kleszczami? Wszystkie obroże czy maści nie działają..

Przed tym paskudztwem ciężko uchronić zarówno psa jak i człowieka. Poza tym wyżej opisany sposób może nie zawsze działać. Generalnie jeśli chodzi o kleszcze to trzeba być mega ostrożnym.

To prawda raczej się nie da przed tym uchronić.

drypal67 napisał:

To prawda raczej się nie da przed tym uchronić.

Da się, wystarczy w domu siedzieć.

Mirek, nawet to nie gwarantuje stuprocentowego sukcesu.
Lekarka, do której łaziłem w związku z boreliozą powiedziała mi, że miała ostatnio przypadek kobitki, którą uwalił kleszcz w własnym domu i to zimą. Skubany koczował z paroma kumplami w składziku drewna, który trzymała przy kominku...

OOOO to dobrze że nie mam kominka. Laughing

ja jak byłem na grzybach to nazbierałem więcej kleszczy niż grzybów ;D

gnioter napisał:

ja jak byłem na grzybach to nazbierałem więcej kleszczy niż grzybów ;D

biedne kleszcze.

Do kiedy kleszcze są zwykle? Do przymrozków?