HARNAŚ
|
Dziś przywitał nas mglisty pachnący wilgocią poranek. O piątej rano porykiwanie byków jakoś ucichło pewnie wilki pogoniły stada jeleni albo myśliwi zakłócili spokój leśnym mieszkańcom.
W lesie było rano bardzo ciemno trzeba było dobrze wpatrywać się żeby rozpoznać z niewielkiej odległości znajome kontury drzew i leśnych wykrotów. Cisza aż przeszywała uszy. tylko szum potoku próbował walczyć z tą ciszą. Dla takich chwil człowiek dziękuje Bogu że urodził się w górach i może oglądać tą różnorodność i zmienność aury górskiej krainy. W powrotnej drodze z rannej wyprawy powoli zaczęło się świtać i gołe oko mogło spokojnie wychwycić to co nie ginęło we mgle. Teraz piąłem się już drogą w górę prowadzącą do mojego domu. Co jakiś czas koło drogi widać było piękne barwne salamandry. Te miłośniczki wilgoci i deszczowej pogody są zazwyczaj zwiastunkami słoty. Spotkane wieczorem nawet w pogodną ciepłą noc zwykle zwiastują zmianę pogody. Ciężko jest je spotkać w dzień gdy słońce grzeje przyjemnym ciepłem.Niestety to nie aura dla tych płazów. Dzisiejszy spacer odprężył mnie ciszą teraz mogę zmykać do roboty A więc znowu w las ) |
||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
Moje przypuszczenia co do obecności wilków na naszym terenie sprawdziły się. wczoraj widziałem ślady na błocie a dziś kolejne nowiny o wizycie drapieżników. Niedaleko mojego domu wilki zabiły dosyć dużego dzika. Myśliwi zabrali na pół zjedzonego dzika i wywieźli z lasu.
W czasie rykowiska gdy stada jeleni schodzą z wysokich partii lasów za nimi schodzą wilki i zapuszczają się blisko domostw.O ich obecności w pobliżu domostw świadczą tajemnicze zniknięcia psów. Każdy rok przynajmniej jeden lub dwa psy znikają bez śladu. To właśnie są uroki mieszkania pośród lasów i gór ale i tak jest to mój mały raj:) |
||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
Dziś fajna pogoda przywitała nas z rana. Wczas rano troszkę po padało ale teraz chmury się rozeszły . Dziś wolny dzień więc trzeba po obserwować otoczenie z dala od domu:)
Wybieram się za chwilę na Romankę zbadać tereny po wyżej. Po kręcę się po terenie po szukam śladów a wieczorem postaram się opisać co w trawie piszczy Wczoraj miejscowy leśniczy mówił mi że podobno w Ujsołach widziano niedźwiedzice z dwoma młodymi. Spróbuje poszukać jej śladów na zboczach Lipowskiej. A nuż może uda się zobaczyć samą królową beskidzkiej krainy. szczerze mówiąc nie bardzo w to wierzę bo drapieżniki najczęściej spotykam niespodziewanie a nie wtedy gdy ich szukam ale może się poszczęści Pozdrawiam! |
||||||||||||||
|
Hanuś
|
Ja to nie wiem czy chciałabym spotkać jakiegoś drapieżnika niespodziewanie
|
||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
Kolejne dni w górach witają nas pogodą i wspaniałą aurą do wędrówek. Jesień coraz bardziej jednak wkrada się w Beskidy. Buki zaczynają nabierać czerwonawej barwy a brzozy powoli zaczynają żółknąć.
Gody jeleni jak nagle wkradły się beskidzkie lasy i echem odbijały się po górach tak nagle ucichły i znowu zapanowała znana wszystkim obserwatorom przyrody cisza:) Wilki grasujące po okolicy też przestały nękać okolicznych gospodarzy. Jak by wraz z zakończeniem rykowiska wszystko zamarło. Tylko watahy dzików pozostały wierne swojej robocie i przewracają kolejne leśne polany ja naturalny pług aby znaleźć pożywienie. Na ostatnim wypadzie na Romankę nic ciekawego nie zauważyłem. Kilka dzięciołów wszędobylskie wiewiórki i spłoszone stado saren. Drapieżniki jak zwykle ostrożne oprócz jednego borsuka którego spotkałem już prawie nad samej polanie Płone. Pozdrawiam i zachęcam do obserwacji przyrody Pozdrawiam! |
||||||||||||||
|
Beskidus
Administrator
|
Borsuka na żywo nie miałem przyjemności spotkać
|
||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
Oj powiem ci kolego że jest ich teraz bardzo dużo. Są bardzo czujne ale wystarczy znać podstawy podchodzenia zwierzyny i łatwo jest go spotkać i nie tylko jego
Pozdrawiam:) |
||||||||||||||
|
dakOta
|
Harnaś, z radością powitałam Twój powrót na forumowe łono i z jeszcze większą czytuje Twoje relacje. Taka namiastka, bo na razie niziny mnie trzymają - i Twoje opisy ożywiają. Dzięki!
No to faktycznie "nic ciekawego"! Daj spokój, przecież to dla nas, przeciętnych mieszczuchów, zawsze jest przeżycie! |
||||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
Zawsze dobrze się pisze gdy człowiek wie że ktoś czyta i jest zainteresowany:)
Dziś obserwacje jak na safari Jedziemy sobie samochodem a tu niedaleko leśniczówki w Cięcinie na drogę wychodzi potężny byk poroże koło dwunastaka . Za nim wskakuje tak zwany "adiutant" . Mniejszy byk gdzieś na szybkie wejrzenie szóstak . Widać że rykowisko dobiega końca.Byki zaprzestają walk i dobierają się dwójkami a łanie opuszczają "Męskie" Towarzystwo a przewodnictwo nad stadem łań przejmuje ta najbardziej doświadczona po myśliwsku zwana LICÓWKĄ . Teraz tylko czekać pierwszych przymrozków a potem srogiej beskidzkiej zimy... Pozdrawiam dakOta i zapraszam w góry |
||||||||||||||
|
dakOta
|
Oj, tęsknię, tęsknię, ale jeszcze chwilę muszę poczekać... Tym chętniej czytam Twoje opowieści.
Uściski, Harnasiu. |
||||||||||||||
|
100krotka
|
Ciekawe skąd taka nazwa |
||||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
Niestety tego nie wiem jak powstała ta nazwa W żargonie myśliwskim jest wiele słów których znaczenie ciężko jest wyjaśnić . Na przykład RUDEL to stado saren,a TURZYCA to sierść zająca, ryj dzika to GWIZD i jeszcze wiele wiele innych słów które żargonowo określają różne terminy myśliwskie...
Ja tam myśliwym nie jestem a raczej pasjonatom gór przyrody kultury góralskiej itp. Chodzę po górach obserwuję przyrodę dbam o to aby nasza góralska muzyka ,gwara i kultura przetrwała i została przekazana następnym pokoleniom bo góry to nie tylko widoki i przyroda ale również ludzie którzy w nich mieszkają i ich kultura. Zamiłowanie do obserwacji przyrody to bardzo fajny bzik a jeszcze opisywanie tego to moja pasja:) Mieszkając pośród lasów i gór daje wiele okazji do ciekawych spotkań z leśnymi sąsiadami bo przecież tak muszę ich nazwać. Można kiedyś zorganizować w raz z zainteresowanymi forumowiczami jakiś ciekawy wypad poza szlakami turystycznymi i nastawić się typowo na obserwacje przyrody ... Co wy na to ????? |
||||||||||||||
|
mirek
|
Za ciocią Wiki; Licówka – doświadczona samica kozicy północnej z młodymi stojąca na czele kierdelu.
|
||||||||||||||
|
pedro
|
Gdzie i kiedy Jestem jak najbardziej za. |
||||||||||||||||
|
HARNAŚ
|
A więc zrobimy tak . Jeżeli są chętni na wypad Romanka,Rysianka ,Abrahamów i okolice. Oczywiście wszystko poza szlakami i z typowym nastawieniem na obserwację tych dzikich miejsc proszę o kontakt pod numerem 501 452 189.
Jesień raczy nas piękną pogodą i cudownymi widokami ruszymy z rana w jakąś sobotę i możemy zostać na noc w schronisku lub dla bardziej odważnych spędzić noc pod gołym niebem przy ognisku Czekam na telefony i ustalenie terminu o którym również poinformujemy na forum . Naprawdę warto spędzić wolny czas w górach a szczególnie jeżeli ten wypad jest formą obserwacji a gwarantuje że zobaczycie miejsca których zwykły turysta przemierzający formalne szlaki nie jest wstanie zobaczyć ... Pozdrawiam... |
||||||||||||||
|
Przyroda Beskidu Żywieckiego Ożyła |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.