Nasze zachowanie czyli Qultura?? |
sałata
|
Witam!
Powiedzcie mi proszę jak to jest z tą naszą ochroną przyrody, dbaniem o środowisko i kulturą osobistą itp. Podpisujemy się pod petycjami, krzyczymy bo wycinają lasy, a jakoś tak z "codzienną ekologią " często jesteśmy na bakier... Wiem, że wielu się oburzy ale... może kilku zastanowi ? Mam takie swoje ulubione "niskobezkidzkie" miejsce, bez bieżącej wody,miską zamiast prysznica, kibelkiem na dworze itp. Turystów tam niewielu, a ci, którzy się pojawiają są informowani przez właściciela o warunkach panujących w chatce. I niby ok, do czasu kiedy sie po nich zawita do owej "sławojki" i zastaje hmmmm (szczegóły pomińmy), a wasze pięcioletnie dziecko zeskubuje z sufitu (nad miejscem, w którym spali) przyklejoną gume do żucia . Tym podobni turyści zapominają , że miejsce ogniskowe to nie smietnik,a odpady segregujemy - wszak o tym rozmawia się już z dziećmi w przedszkolu... Co takiego jest w ludziach, co powoduje, że "świnią na obcym terenie",nie rozumiem... |
||||||||||||||
|
Re: Nasze zachowanie czyli Qultura?? |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
i co z tego, że w domu posegreguję odpady, jeśli na wysypisku one i tak są wrzucane na jedną kupę i "przebierane" przez "nurków"? albo jeszcze wcześniej - są w niektórych miejscach osobne kubły (choć, moim zdaniem, wcale ich nie przybywa - w wielu miejscach, gdzie były zostały polikwidowane) a śmieciarka i tak wrzuca wszystko do jednego. Tak więc nauka nauką, a potem praktyka pokazuje, że tak naprawdę odpowiedzialni za śmieci mają to w d..e.
to tak samo nie rozumiem, jak ktoś pojedzie do sąsiedniego miasta/dzielnicy i rozwali tablicę/kosz, bo to nie jego teren. Moim zdaniem tacy ludzie nadają się zwyczajnie do psychiatry, bo normalnym takiego zachowania nie można określić. Inna sprawa, że w Polsce nadal jest dość powszechny pogląd, że śmieci są do śmiecenia, a wyrzucony papierek krzywdy nikomu nie uczyni. Skoro dziadek świnił, świni ojciec to i syn będzie świnił... |
|||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Nie 20:01, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
Re: Nasze zachowanie czyli Qultura?? |
Piotrek
Administrator
|
No popatrz, a w Żywcu jest zakład który te segregowane śmieci zbiera i na odzysku jeszcze zarabia. A goście którzy segregowane śmieci zabierają z posesji sprawdzają w miarę możliwości już na miejscu czy aby na pewno posegregowane, zapisują kto ile oddaje i jeszcze nagrody można dostać za ilość oddawanych, posegregowanych śmieci. Ja już mam dwie. Śmieci niesegregowane-balas, w kubłach, zabiera inny samochód, wywozi na wysypisko ale za to już się płaci. Jednak da się to zorganizować. Segregowane wywożą za darmo, nie segregowane za opłatą. Kasa swoje robi |
||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Nie 21:10, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
andre
|
Prawda, Pudelek troszeczkę pomalkontencił.
Kiedyś tak było, ale na szczęście to już dawno minęło i segregacja zaczyna być opłacalna i pilnowana przez mieszkańców wielu gmin. Świadomość ekologiczna jeszcze nie jest może duża, ale w tym wypadku przemówiono ludziom przez kieszeń. Jako ciekawostkę powiem, że praktycznie każdy z nas z upodobaniem nosi na sobie butelki PET po recyklingu. Głównym skłanikiem popularnego polaru są właśnie PET-y, mało tego zaczyna to być towar poszukiwany, może to spowodowało inwestycję w segregację. I dobrze |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez andre dnia Nie 21:29, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
wielu, to nie znaczy, że we wszystkich. Dotyczy to zwłaszcza osiedli z blokami. Nie wiem jak jest u Was, ale zarówno w Opolu, jak i na osiedlach w okolicach Katowic na blokowiskach dominują wspólne kubły do wszystkiego, zbierane przez jedną śmieciarkę. Zresztą, jeśli śmietnik jest wspólny np. dla całego bloku lub kilku klatek, to i tak nie ma gwarancji, że wszyscy segregują, bo nie ma możliwości sprawdzenia, kto tego nie robi. Tak więc nie wrzucajmy do, nomen omen, jednego wora indywidualnych domów i bloków, a także wszystkich gmin. |
||||||||||||||||
|
andre
|
Mieszkam w blokach i segregacja jest
Całkiem niedawno odczekałem jakies 15 min zanim panowie opróżnią pojemniki (zablokowali przejazd), gdzie ludziska właśnie z bloków segregują odpady. Stoją trzy pojemniki i były rozładowywane do 3 różnych komór, więc da się. Aby oddać sprawiedliwość, w przypadku bloków o kase nie chodzi i w dużej ilości to co powinno trafić do pojemników segregacji trafia do kubłów ogólnych. Ale myślę że czas zrobi swoje. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez andre dnia Nie 22:00, 13 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
w Łaziskach kubły segregowane postawili na osiedlu (nie w śmietnikach, bo tam do tej pory są ogólne) gdzieś na początku lat 90. Kiedyś tam nawet nosiłem śmieci, ale przestałem, jak zrobił się ogólny syf. Potem te segregowane kubły i tak zlikwidowano.
Więc niestety w każdym mieście (a czasem i osiedlu) wygląda to inaczej. No i na osiedlach trudniej ludzi zmusić do segregowania bez promocji finansowej dla śmieci posegregowanych |
||||||||||||||
|
Dedi
|
Skoro już tak grzebiemy się w tych śmieciach to i ja dodam swoje trzy grosze na ten temat. Blok w którym mieszkam to moloch (prawie 200 rodzin), jednak w związku z tym, że jesteśmy dosyć dobrze uświadomioną Wspólnotą Mieszkaniową, gdzie lokatorzy potrafią liczyć własne pieniądze segregacja stoi na wysokim poziomie i charakterystyczne kolorowe dzwony szybko się zapełniają: szkłem, plastikiem i papierem. Co prawda te z papierem są dosyć sprawnie ogołacane z zawartości przez "niezrzeszonych" ekologów (czyt. zbieraczy makulatury), to przecież działają oni w dobrym, nie tylko własnym interesie . W związku z tym do tzw. zsypu trafia zdecydowanie mniej śmieci, co wiąże się z rzadszym ich, odpłatnym rzecz jasna wywozem. Myślę więc, że idzie ku lepszemu ?
|
||||||||||||||
|
Re: Nasze zachowanie czyli Qultura?? |
sałata
|
no i chyba tu właśnie pies pogrzebany... śmieci do śmiecenia, a sprzątaczka do sprzątania... może chwyce etat w MPN, będę latać z worem i "floretem" ) |
|||||||||||||||
|
menelkij
|
a w Łaziskach...
|
||||||||||||||
|
ninik
|
w domkach prywatnych segregacja jest, mieszkancy dostają worki, podobnie w moich Mysłowicach a w blokowiskach widac prosciej jest postawic kubły ogólne |
||||||||||||||||
|
taki1gość
|
Mam porównanie między dwoma miastami - jednym małym Leżajskiem, drugim większym Krakowem zwanym \
W Leżajsku segregacja odpadów jest na bardzo wysokim poziomie - między blokami dodatkowe oprócz ogólnych pojemniki do segregacji; mieszkańcy domów dostają worki na odpady, są informatory uświadamiające mieszkańcom problem. Ten wysoki poziom miasto zawdzięcza MZK, dzięki któremu wygląda to tak jak nie inaczej. Segregacja u źródła trwa już około 10 lat. W listopadzie MZK zostało uhonorowane nagrodą Tygrysa Recyklingu dla najlepszej firmy komunalnej w Polsce zajmującej się zbiórką surowców wtórnych. A w Krakowie ... to dodatkowego pojemnika do segregacji jakoś nie uświadczyłem. Wszędzie pojemniki ogólne gdzie trafia wszystko. Nawet stara wersalka, jeśli się zmieści Wiadomo, że mniejsze miasto da się łatwiej ogarnąć. Świadomość ludzi jest ważna, nie mniej jednak ważne są działania firm komunalnych, bez których jednostkowa segregacja ginie w tłumie. |
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
Tylko kasa jest motywatorem dla ludzi do segregacji. Nawet w blokach. Jeżeli za śmieci segregowane opłaty nie ma lub jest symboliczna a za nie segregowane trzeba zapłacić te 20-30 zł za kubeł to by sie większość ludzi zrobiła ekologiczna.
U mnie tak jest i działa. Gdybym tą ilość śmieci które segreguje wrzucał to kubła jako płatny "balas" byłbym bity po kieszeni prawie 100 zł /miesiąc. A tak co miesiąc za darmo zabierają posegregowane (jest ich średnio 5 dużych worów) a nie segregowane w kuble wystawiam jak sie napełni i płacę za kubeł. I nie ma domu przed którym w dniu odbioru segregowanych śmieci nie były by wystawione worki. |
||||||||||||||
|
taki1gość
|
Tylko Piotrek to są domy nie bloki. Gospodarstwo domowe łatwiej jest rozliczyć. W bloku wywóz śmieci jest rozbijany na wszystkich mieszkańców. I dzięki temu większość ludzi ma segregację w d#E&pie
|
||||||||||||||
|
Piotrek
Administrator
|
W blokach każdy ma piwnicę, w piwnicy może trzymać worki. W zależności od ilości worków oddawanych miesięcznie można by odliczać/obniżać opłatę za śmieci jaka jest w czynszu.
Jedyny problem to jak zorganizować by firma wiedziała kogo są wory. Ale i na to by się znalazł jakiś sposób. |
||||||||||||||
|
Nasze zachowanie czyli Qultura?? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.