Nadszedł nieunikniony koniec tego forum? |
tedd55
|
Zgodnie z moją, sprzed kilku miesięcy przepowiedną czas zamknąć to forum. Z uporem maniaka twierdziłem, że forum trzyma jedynie temat: Beskidzkie konkursy i zagadki. Ale tu potrzebne były zmiany w postaci klarownego regulaminu, którym administrator ani moderatorzy nie podołali albo im się nie chciało. Zobaczcie jaki był ostatni i jedyny wpis i w jakim temacie? Kiedy będzie na niego odpowiedź? Powiem szczerze, a raczej napiszę, reszta Waszych wypocin na tym forum się nie liczy!
|
||||||||||||||
|
Krzysztof Jaworski
|
A ja pozwolę sobie mieć nieco odmienne zdanie niż Tedd55. Choć jestem w stanie zrozumieć, że patrząc na portal jedynie z perspektywy „Zagadek”, które to poletko jest chyba jedynym obszarem funkcjonowania na portalu Tedda55 (jeżeli jest inaczej, to przepraszam), można dojść do tego rodzaju (moim zdaniem jednak błędnych) konkluzji. Na czym opieram swoje wnioski? Skończyłem – dawno temu – studia humanistyczne, ale pobawię się cyframi.
Na początek tylko jedno przypomnienie – Tedd55 zaczął wieszczyć o śmierci forum w najbardziej katastroficznym tonie w ostatniej dekadzie lutego bieżącego roku. Tak się składa, że był to mniej więcej początek mojego zaistnienia (przyznam, że dość skromnego – niestety, permanentny brak czasu nie pozwala na większą aktywność) na naszym forum. A zatem do rzeczy... Od 12 stycznia tego roku (czyli 2012), kiedy zalogowałem się na forum po raz pierwszy – jako jego 864 użytkownik, w „Beskidzkim forum” pojawiły się kolejne 64 nowe osoby (obecnie, 10 czerwca 2012, jest ich już 932). Czyli w niespełna pół roku nastąpił wzrost o około 7,5% uczestników forum. Spośród tych 64 nowych osób (licząc ze mną), aż 39 osoby, czyli 61%, dokonało jakichś swoich wpisów na forum. Duża część z nowych forumowiczów nie ograniczyła się jedynie do jednego, „powitalnego”, wpisu. Podkreślić też trzeba, że zdecydowana większość tych wpisów nie znalazła się w dziale „Zagadki i quizy”, lecz w pozostałych (nazwijmy je „merytorycznymi”) działach, co moim zdaniem skutecznie zadaje kłam tezie Tedda55, że forum istnieje („jeszcze”) wyłącznie ze względu na obecność w nim działu „Zagadki i quizy”, który jako jedyny jest jego zdaniem odwiedzany przez forumowiczów. Z pewnością dla części nowych osób forum beskidzkie było jedynie epizodem, do którego już nigdy nie wrócą (w sensie pojawienia się na forum jako czytelnicy, autorzy wątków czy też uczestnicy dyskusji), ale to akurat, czyli brak aktywności zarejestrowanych uczestników, stanowi przypadłość wszystkich możliwych forów internetowych, nawet tych mających kilka tysięcy zarejestrowanych forumowiczów (inna sprawa, że w nich liczba uczestników biernych też idzie w setki i tysiące). No to teraz odpowiedź na pytanie, czy wątki zamieszczane na łamach forum są czytane? Wśród autorów piszących na forum beskidzkim są gwiazdy i gwiazdeczki, na których teksty się czeka. Można wymienić przynajmniej kilkunastu z nich. Nicków nie wymieniam, wszyscy wiedzą, o kogo chodzi (w tym miejscu przepraszam Bubę, że nie odpisałem na ostatniego maila – tego dotyczącego ruin chatki pod Trzeboniem – ale... ta moja praca...). Autorzy ci mają jak to się rzecze „ugruntowaną pozycję” (od momentu powstania forum, lub „coś koło tego”), więc osoby pokroju Tedda55 mogą powiedzieć, że na ich nowe wątki „klika się” niejako automatycznie, z przysłowiowego obowiązku. Może i jest w tym odrobina prawdy..., ale nie do końca. Będąc uczestnikiem forum od niedawna (debiut 12 stycznia b.r.), do działu „Karpaty zagraniczne” wrzuciłem cztery moje nowe wątki, dotyczące Karpat rumuńskich (góry Paring i Şureanu), czeskich (Góry Vizovické) i ukraińskich (Bieszczady). I mimo, że jestem na forum „nowy”, ktoś te teksty czytał („Ślady Wielkiej Wojny w Beskidach Skolskich” – 294 osoby, „W Górach Şureanu, czyli z wizytą u starożytnych Daków” – 225, „W Górach Metalowych” – 222 „Wrak samolotu w Paringu” – 315), a nawet skomentował. Możliwe, że wśród tych „czytających”, byli i tacy, którzy w pięć sekund po otwarciu wątku już go zamknęli, ale jestem przekonany, że zaistniała jakaś grupka bardziej dociekliwych forumowiczów. Sądzę więc, że z forum nie jest tak źle i pesymizm Tedda55, mający być może swoje źródło w powszechnym (niepotrzebnie!) pesymizmie i wisielczych nastrojach 70% populacji Polaków po remisie w meczu Polska-Grecja, nie udzieli się pozostałym kilku setkom członków „Forum beskidzkiego”. |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Jaworski dnia Nie 12:06, 10 Cze 2012, w całości zmieniany 4 razy |
Re: Nadszedł nieunikniony koniec tego forum? |
buba
|
a czemu ty masz niby decydowac kiedy czas zamknac forum??
A mnie to np. temat zagadek zgrzewa totalnie... Mnie interesuje mozliwosc poznania nowych, fajnych osob, uczestnictwo w zlotach, czytanie relacji i dowiadywanie sie o ciekawych miejscach w ktorych jeszcze nie bylam
Nie ma sprawy!! ja sie nie gniewam i ciesze sie ze coraz blizej do wspolnej lipcowej imprezy!!
Ja sie tam ciesze ze nie przegrali |
||||||||||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez buba dnia Nie 19:07, 10 Cze 2012, w całości zmieniany 3 razy |
Piotrek
Administrator
|
Dyskusja (z powodu powielenia się) kontynuowana tu->
http://www.beskidzkie.fora.pl/pomysly-i-sprawy-organizacyjne,13/dlaczego-forum-umiera,3760-105.html#87188 |
||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Piotrek dnia Nie 21:06, 10 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
i przeniesiona do odpowiedniego działu, a nie do "ogólnogórskiego"
|
||||||||||||||
|
Nadszedł nieunikniony koniec tego forum? |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.