Koniec... :-)

Pete napisał:

Nie wypowiadają się w temacie zlotowym i nie obiecują, że przyjadą. Za to je szanuję. Ale jeśli Wojtek obiecuje po raz n-ty, że się zjawi, a i tak nie ma ochoty się z nami spotkać, wtedy jest tu coś nie tak. W dodatku nazywa nasze zloty turystyką masową. Wszystko okazało się oczywiście po zlocie. Dla mnie to do końca nie jest szczere.
Forum to nie tylko zloty. W końcu nie jest naszym obowiązkiem tam się zjawiać i uszanuję każdą decyzję Wojtka...

Pete nie masz racji, co do tego, że jeśli ktoś obiecuje, że się zjawi i ostatecznie nie przyjeżdza to nie ma ochoty uczestniczyć w Zlocie. Ja jestem na forum już około roku - nie byłam na żadnym ze Zlotów, a w tematach się wpisuję. Powód: takie moje szczęście, że zawsze coś mi wypadnie (coś ze szkołą, sprawy rodzinne, itp.).
Co do turystyki masowej... Każdy może nazywać wszystko jak mu się chce Razz

Cytując znanego przewodnika L.R "Okolice Poznania to teren monokliny przedsudeckiej"-uparł się facet, iż ma góy w Poznaniu i kropka.
Tak więc jeśli góry są w Poznaniu, to Zloty mogą być turystyką masową Laughing

Ludzie, nie ma co się sprzeczać o to, co kto napisał i rozliczać się za wszystko. Forum służy do wymiany poglądów, informacji.

PS. IMHO system kar punktowych nie jest dobrym pomysłem - zniknie wtedy taka prawie rodzinna atmosfera... Rolling Eyes

WojtekB napisał:

Ostatnio się coś nie możemy dogadać, mamy różne spojrzenie na góry, turystykę, a nie chcę żeby tutaj był non-stop młyn admin vs użytkownicy. Łatwiej natomiast wymienić jednego admina niż resztę użytkowników Wink

. Dzięki za pomoc w tej mojej pracy którą wykonałem. Wydaje mi się że przez 2 lata czegoś tu mimo wszystko dokonałem, ale może to potomni ocenią. Chwilowo skończyła się i motywacja i chęć i czas do "internetowego górołażenia". Do zobaczyska na szlaku.

Przepraszam bardzo czy to że jest młyn to źle? Przecież dyskusja odbywa się kulturalnie. Po drugie kto powiedział, że mamy mieć jednolite spojrzenie na góry? I tak więcej nas łączy niż dzieli- toż wszyscy kochamy Beskidy Smile

Muszę to wszystko jeszcze raz przemyśleć... . Póki co przepraszam za zamieszanie.

No! I tak będzie najlepiej.

zamiast systemu kar punktowych proponuję prace karne, indywidualne dla każdego z forumowiczów. np.:

Pudelek za karę będzie naprawiał tabliczki na szlakach papieskich,
Turystykon łowił ryby,
Wojtek zjawi się na zlocie masowym,
Piotrek fotografował podczas nabożeństwa w cerkwii,
grzesiekdom przez cały weekend jeździł po centrum Budapesztu,
Buba chodziła tylko szlakami i spała w schronisku w Hali Miziowej,
ecowarrior nie będzie przez weekend pił piwa (to najbardziej okrutne Very Happy

)
andre pojedzie na Zlot quadowców (choć Zielony Kot mówił, że już tam był Razz

)
TNT Tomek obejrzy wszystkie mecze EURO

itp itp itp Very Happy

można zgłaszać dalsze propozycje Razz

A dodatkowo kary trzeba będzie odbywać w klapkach Very Happy

Ja przez Budapeszt w tym roku przejeżdżałem już 4 razy a jeszcze co najmniej 2 razy będzie mi dane jechać do końca sezonu! Już mi się

chce tym miastem!!! Inną karę proszę.

Pudelek napisał:

zamiast systemu kar punktowych proponuję prace karne, indywidualne dla każdego z forumowiczów. np.:

Pudelek za karę będzie naprawiał tabliczki na szlakach papieskich,
Turystykon łowił ryby,
Wojtek zjawi się na zlocie masowym,
Piotrek fotografował podczas nabożeństwa w cerkwii,
grzesiekdom przez cały weekend jeździł po centrum Budapesztu,
Buba chodziła tylko szlakami i spała w schronisku w Hali Miziowej,
ecowarrior nie będzie przez weekend pił piwa (to najbardziej okrutne Very Happy

)
andre pojedzie na Zlot quadowców (choć Zielony Kot mówił, że już tam był Razz

)
TNT Tomek obejrzy wszystkie mecze EURO

itp itp itp Very Happy

można zgłaszać dalsze propozycje Razz

Keraj to pewnie będzie miał zakaz wjazdu na Słowację, a Maki będzie musiał pójść na solarium Laughing

A ja co?

Zmienisz nicka na Do-zajączek Very Happy

A tak na poważnie:
System punktowania jest coraz częściej stosowany na różnych forach. Dotyczy to zarówno punktowania negatywnego, o którym już pisałem, jak i pozytywnego, które na tym forum nie miałoby zastosowania. Myślę, że takie rozwiązanie nikomu by nie zaszkodziło, a w ogólnym rozrachunku mogłoby tylko pomóc. Każdy dwa razy pomyśli zanim zacznie pyskować, obrażać, lub walić męskimi genitaliami po innym. Krótko mówiąc: im więcej dyscypliny - tym mniej kłótni. Im mniej kłótni - tym lepsza atmosfera na forum i mniej antagonizmów. I zamiast sie kłócić możemy rozmawiać i dyskutować. Wiem z doświadczenia, że na forach, na których funkcjonuje taki system kłótni NIE MA WCALE!!!
Nie rozumiem dlaczego ten pomysł sie wam nie podoba?

Piotrek napisał:

Zmienisz nicka na Do-zajączek Very Happy

Albo: Do-widzenia Laughing

Pudelek napisał:

zamiast systemu kar punktowych proponuję prace karne, indywidualne dla każdego z forumowiczów. np.:

Buba chodziła tylko szlakami i spała w schronisku w Hali Miziowej,
itp itp itp Very Happy

A ze względu na to, że Buba często bywa w górach to proponuje od razu wykupienia całorocznego karnetu na Miziowej!!!

Pudelek napisał:

ecowarrior nie będzie przez weekend pił piwa (to najbardziej okrutne Very Happy

)

No cóż, jak kara to kara, skosztuję winka...

to niesprawiedliwe!! ja mam odbywac kare caly rok a ecowarrior tylko przez weekend?? Wink

Pudelku, jak zwykle humor dopisuje... Wędkarstwo to dla mnie rzeczywiście KARA... Laughing