Wasze ulubione wycieczki w Pieninach ?

"Pieniny to niezwykle malownicze góry. Ich wyjątkowość polega na skalistych wierzchołkach, skalnych wychodniach..."

Tak pisze w swym przewodniku "Pieniny" p. Józef Nyka

A co wy o tym sądzicie ? Czy rzeczywiście są to najbardziej malownicze góry w Polsce ? A jakie są wasze ulubione trasy ? Ja ze swojej strony dodam że w Pieninach byłem na Trzech Koronach, Wysokiej (złamałem przepis PPN Twisted Evil

) i w wąwozie Homole i muszę przyznać rację p. Nyce - fantastyczne góry... Dolomity w miniaturze

Pozdrawiam

Wojtek B.

Myślę że szlakową wizytówką Pienin jest trasa Sokolej Perci wiodącej ze Sromowców przez Trzy Korony, Zamkową Górę, Sokolicę i koniec w Szczawnicy. Szedłem i polecam, ale nie za często. To jest taki jednorazowy wypad i potem dłuższa przerwa tzn.: przejść, zobaczyć widok z Trzech Koron (wejście płatne Sad

), pozjeżdżać po poręczach, przepłynąć Dunjec i spadać Very Happy

- minus: masa ludzi, czego efektem jest cholernie wydeptana skała na Górze Zamkowej (nawet podczas suszy niesamowicie śliska) podobnie jak niektóre kamienie na szlaku na Kondratową i Giewont

Aha i nie polecam iść na Trzy Korony w pełni sezonu bo czas oczekiwania na wejście na platformę widokową na najwyższej turni Trzech Koron przekracza około 1 h...

Eeeeech! A ja to się w Pieniny wybieram i wybieram i wybrać się nie mogę Sad

Byłam tylko w wąwozie Homole, ale za dużo sobie tam nie pooglądałam bo musiałam się uganiać po krzakach za bandą dzieciaków Smile

Szlaki w Pieninach lubię wszystkie choć najczęściej wracam myślami do szlaku z Czorsztyna do Przełeczy Szopka oraz z Jaworek przez Wąwóz Biała Woda, Przeł. Rozdziela, Wysoką a dalej już do Szczawnicy.
Ładne są też szlaki- i mam wrażenie, że mniej uczęszczane -w Słowackiej cześci Pienin.

Wszędzie, gdzie się da Smile

Tłimy może i w sezonie są, ale tylko te najbardziej uczęszczane. Tak jak napisał Piotrek na słowackiej stronie szlaki jakoś mniej uczęszczane. Nieraz bez żywej duszy, podaczs gdy u nas jak już ktoś napisał kolejki Smile

PIENINY sa pieknymi gorami,TRZY KORONY,GORA ZAMKOWA.SOKOLICA.WYSOKA super,polecam,pozdrawiam wszystkich milosnikow gor

ROMEK napisał:

PIENINY sa pieknymi gorami

To nie ulega wątpliwości

ROMEK napisał:

TRZY KORONY

Nie ma to jak kolejki oczekujące na wejście na widokową platformę... zwłaszcza w święta majowe Wink

Nie mozna oceniać gór te ładniejsze a te nie, kazde mają swój urok i każde są inne. Pieniny są najwyzsze w całym pasie skałkowym który zaczyna się w okolicach Bratysławy i ciagnie się do Rumunii. Ma około 600km. Mają swój urok trochę jednak za dużo ludzi, wolę je późną jesienią lub wczesną wiosną. O wiele mniej ludzi i chodzi się przyjemniej. Popieram stronę słowacką ale nie jest ona tak atrakcyjna jak strona polska. Warto jednak wejść do Czerwonego Klasztoru i poczytać legendę o latającym mnichu Ojcu Cyprianie i ogólnie o historii. Rejon Krościenka i Szczawnicy jest dogodnym miejscem wyjście w trzy pasma górskie: Pieniny, Beskid Sądecki i Gorce. Wracając do Pienin to takie miniaturowe ciekawe górki. Szczególnie ciekawa jest roslinność Pienin. Warto obserwować zmiany zachodzące po wybudowaniu zapory w Niedzicy.

Bardzo załuję , bo niestety ilość moich pobytów tym pasmie jest sladowa. Dobrze jednak je wspominam , bo prócz wymyślnych celów w tych górkakch realizowałem tez inną pasję- wędkarstwo na dunajcu i zalewie czorsztyńskim

Jest taka przyjemna trasa jednodniowa w Pieninach
Szczawnica - wyjeżdżamy krzesełkami na Palenicę - nastepnie przez Szafranówkę, Wysoki Wierch dochodzimy do Durbaszki gdzie ze szczytu schodzimy nieco w dół zbocza do schroniska na kawę. Schronisko fajne , budynek zaadaptowany po wzorcowej owczarni, przed schroniskiem coś w rodzaju basenu (niestety z przeznaczeniem na zbiornik P/poz. Po drodze na Wysoką spotkamy resztki betonowego ogrodzenia po wybiegach dla owiec. Z Wysokiej schodzimy sobie do bazy studenckiej "Pod Wysoką" gdzie możemy przenocować lub tylko coś zjeść i iść sobie dalej. Ciekawostka: W bazie dbają o środowisko, są przenośne toalety, prysznic z bardzo "bieżącą" wodą z potoku i odrębny namiot-wiata dla palaczy. Z Bazy schodzimy do Wąwozu Homole. Piękne widoki, piękne skały ale trzeba uważać bo kamyczki na ścieżkach po deszczu bywają bardzo śliskie. Z Wąwozu wychodzimy w Jaworkach. Mają tam fajny Urząd Pocztowy (w przyczepie kempingowej). Potem busem wracamy do Szczawnicy.

Plus dla oszczędnych - schodząc z Wysokiej nie płaciliśmy biletu za wstęp do Wąwozu bo od góry nie ma budki z biletami.
Minus trasy: trzeba mieć mape gdyż szlaki w tej części Pienin są słabo oznakowane i można zejść z trasy (co nie znaczy, że się zgubicie)

WojtekB napisał:

Ja ze swojej strony dodam że w Pieninach byłem na Trzech Koronach, Wysokiej (złamałem przepis PPN Twisted Evil

)

ppn nie obejmuje malych pienin
tam na wysokiej jest tylko rezerwat ale nie nalezy do ppn

wiem, ze bylem na wycieczce szkolnej w podstawowce w pieninach
wiec nic nie pamietam
no poza widokiem z sokolicy na dunajec i te male lodeczki (musiala na mnie zrobic wrazenie)
nawet nie pamietam czy na 3koronach juz byla ta ochydna platforma

a tak to tylko raz niestety bylem w pieninach
relacja jest na forum
ale wiem, ze bede tam jeszcze jezdzil bo bardzo lubie skaliste gory
a te sa poprostu niesamowite

tej zimy mam zamiar przejsc caly grzbiet malych pienin (czyli po granicy)
bedzie ostro

Ja miałem przyjemność być na Sokolicy wieczorem przed zachodem Słońca kiedy pan inkasent już się zmył i były pustki. Hmmm pięknie tam jest Smile

Ja tam uwielbiam drogę pienińską, teraz pewnia tam cudnie...
Poza tym oczywiście klasyki: Szczawnica - Palenica - Wysoka - Jaworki, Szczawnica - Sokolica - Zamkowa - Trzy Korony - Krościenko.

Pete napisał:

Ja miałem przyjemność być na Sokolicy wieczorem przed zachodem Słońca kiedy pan inkasent już się zmył i były pustki. Hmmm pięknie tam jest Smile

Ja wykoncypowałem to w drugą stronę. Wejście wczesnym rankiem. Na Sokolicy kompletnie pusto i morze mgieł znad którego wystaję jedynie wierzchołki gór. I zejście nad Dunajec w momencie, gdy inni dopiero przeprawiają się przez rzekę by ruszyć w górę. Ostatnio ten numer zrobiłem w drugiej połowie września. Było kultowo.
J.P