Male pieniny zima

taki mi pomysl wpadl zeszlej zimy, zeby wyjs na szafranowke, a pozniej targac grania, ale wlasnie nie szlakiem tylko dokladnie grania. czy da sie to zrobic? chodzi mi o to czy nie utone w sniegu? chcialbym tez zeby byl jakis hardcorek, zeby raki i czekan sie przydaly. czy moge na to liczyc? widzialem tam jakas taka skalke, moze to bedzie jakies wyzwanie.

Żeby się powspinać zimą po skałkach nie trzeba jechać aż w Pieniny. Wbrew pozorom w Beskidzie Żywieckim a nawet w Małym znajdą się ekstremalne stoki o nachyleniu niczym perć na Babią Górę. Przykładowo na Romankę od strony zachodniej mamy doczynienia z kapitalną stromizną. Trzeba w tym celu oczywiście zboczyć nieco ze szlaku, ale raki w tym wyadku na 100%, kto wie czy nie czekan przy zmrożonym sniegu by sie nie przydał. Ale co do Pienin zimą to ciekawy bardzo pomysł. Niewielkie wysokości a trudności niemal tatrzańskie. Popieram ideę. Trzeba tylko dorwać jakąś konkretną mapę topografii terenu w który chcesz się udać i ok.

Na Lackowej by można zaszaleć. Albo kawałek z Łomnicy na Łabowską. To jeśli chodzi o Niski i Sądecki. No i na wychodnie na Wierchu nad Kamieniem.

Zaszalałbyś też na Sokolicy - tej pod Babią.

mam blizej:
[link widoczny dla zalogowanych]
a nawet w samym krakowie sa ciekawe miejsca

kilerus napisał:

taki mi pomysl wpadl zeszlej zimy, zeby wyjs na szafranowke, a pozniej targac grania, ale wlasnie nie szlakiem tylko dokladnie grania. czy da sie to zrobic? chodzi mi o to czy nie utone w sniegu? chcialbym tez zeby byl jakis hardcorek, zeby raki i czekan sie przydaly. czy moge na to liczyc? widzialem tam jakas taka skalke, moze to bedzie jakies wyzwanie.

Zimą to nie szedłem tym szlakiem ale wydaje mi się , że raczej na zaspy i głęboki śnieg można tam liczyć. Dużo przestrzeni więc jest gdzie zawiewać sniegiem. Skałki (te poza rezerwatami) są, n.p. schodząc ze schr. pod Dubraszką w strone Jaworek jedną z dróg możesz wejśc na lub pod skałki. Bardzo ładne.