 |
 |
|
 |
 | |  |
ziolek
Dołączył: 26 Kwi 2006 |
Posty: 650 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Piotrków Tryb |
|
 |
Wysłany: Pią 18:02, 02 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Jeżeli o mnie chodzi to nie mam specjalnych marzeń. Ot po prostu:
1) podać łapę niedźwiedziowi,
2) uprawiać seks z góralką o wchodzie słońca na Pilsku,
3) nauczyć przynajmniej 3 mrówki z Beskidu Sądeckiego wygłaszać połomienne przemówienia w sejmnie,
Jak kolwiek odrzucam wszelkie kombinacje w/w miejsc, osób i czynności.
|
|
Gofer
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 49 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Sosnowiec |
|
 |
Wysłany: Pon 16:06, 05 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Nie zastanawiaj się , przynajmniej z mojego punktu widzenia od strony Polskiej ładniej i trudniej ( w sensie , że trudność jest tu pojęciem względnym)
|
|
Bazyliszek76
Dołączył: 27 Kwi 2006 |
Posty: 416 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z Podbeskidzia |
|
 |
Wysłany: Pon 16:10, 05 Cze 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Dzieki za poradę,też mam podobne zdanie,chociaż nie zaszkodzi też kiedyś wyjść od strony słowackiej.
Pozdrawiam
|
|
mirek
Dołączył: 27 Maj 2008 |
Posty: 1963 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: wodzisław śląski |
|
 |
Wysłany: Nie 23:06, 29 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
A ja mam zamiar złoić jakiś 2000-tysięcznik.Nie byłem nigdy bliżej nieba.
|
|
 |
 | |  |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Pon 13:17, 30 Lis 2009 |
|
 |
|
 |
 |
Kiedys robiłem sobie plany, były jakieś marzenia co by się chciało zobaczyć. Wychodziło z tym różnie, często pojawiały sie za to inne, niespodziewane wypady. I ciągle było to niezaspokojenie.
Teraz to mam gdzieś. Co wyjdzie to wyjdzie i dobrze, bez stresu i parcia sie z tym czuje.
Jeden niespełniony plan/marzenie potrafi zatruć to co było po drodze. Nawet jak było tego wiecej niż człowiek zakładał.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
grzesiekodm
Moderator
Dołączył: 26 Maj 2007 |
Posty: 950 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Beskid Mały |
|
 |
Wysłany: Pon 18:02, 04 Sty 2010 |
|
 |
|
 |
 |
Plany i cele to jedno, a marzenia to drugie. Ja od pewnego czasu konsekwentnie realizuje swoje górskie plany, aczkolwiek celu jako takiego nie mam. Nie rozumiem jak można nazwać mianem "marzenia" wyjazdu w te czy inne góry? Przecież to tylko kwestia organizacji i zaradności. Dla mnie to są dla mnie rzeczy tak realne i osiągalne, ze wystarczy tylko ustalić termin, kupić mapę i można jechać!
Inna sprawa to marzenia - a tutaj mam jedno: marzy mi się stary las, pełen powalonych drzew, głazów porośniętych mchem, wilków i niedźwiedzi, żadnych domów, żadnych wyrębów, tylko puszcza, prawdziwa dzika puszcza! Chciałbym się rano budzić ze spokojem wiedząc, że nie usłyszę w mediach o kolejnym nowym ośrodku narciarskim, o kolejnej drodze prowadzącej przez tereny chronione, osiedlu domków letniskowych, wyciągu, moście, zaporze czy innej barbarzyńskiej inwestycji...
|
|
 |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 2 z 7
|
|
|
|  |