Forum BESKIDZKIE FORUM Strona Główna


BESKIDZKIE FORUM
"Tak mnie ciągnie do gór..."
Odpowiedz do tematu
Gofer


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

To nie bedzie komercha Smile
Bo wiesz... inna sprawa brac obecego ( w celu by miał kto zająć się rozgłosem) a zupełnie inna swojego ( kiedy łaczy się przyjemne z porzytecznym) Wink Laughing
No i nawet jakby nasze nazwiska mignęły w teleexpresie to nie bedzie przecież tragedi. Może znajdą się wtedy chetni do zapraszania na wyprawy nawet te komercyjne bo w koncu liczy się osobiste, indywidulane podejście do sprawy-gór, a nie ogół grupy Wink . Tak ja to widzę Smile
Zobacz profil autora
ziolek


Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piotrków Tryb

Jeżeli o mnie chodzi to nie mam specjalnych marzeń. Ot po prostu:
1) podać łapę niedźwiedziowi,
2) uprawiać seks z góralką o wchodzie słońca na Pilsku,
3) nauczyć przynajmniej 3 mrówki z Beskidu Sądeckiego wygłaszać połomienne przemówienia w sejmnie,

Jak kolwiek odrzucam wszelkie kombinacje w/w miejsc, osób i czynności.
Zobacz profil autora
gabi


Dołączył: 01 Cze 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z daleka

Ja mam jedno wielkie marzenie - przenieść sie kiedyś w Beskid Niski Very Happy
Zobacz profil autora
Bazyliszek76


Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Podbeskidzia

A ja mam właściwietakie marzenie,a raczej plany żeby co roku być na większej wysokości.Na razie byłem najwyżej na Świnicy,w tym roku mam plan zaatakować Rysy,tylko zastanawiam się od której strony Wink .
A z marzeń to chciałbym wyjść na Matterhorn bo to piękna góra,no i pojechać w Andy,to wspaniałe i dzikie góry
Pozdro
Zobacz profil autora
Gofer


Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec

Nie zastanawiaj się , przynajmniej z mojego punktu widzenia od strony Polskiej ładniej i trudniej ( w sensie , że trudność jest tu pojęciem względnym)
Zobacz profil autora
Bazyliszek76


Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z Podbeskidzia

Dzieki za poradę,też mam podobne zdanie,chociaż nie zaszkodzi też kiedyś wyjść od strony słowackiej.
Pozdrawiam
Zobacz profil autora
WojtekB


Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Jeśli nie czujesz się na siłach to od Popradskego plesa, ale jeśli byłeś na Świnicy (a jakiś fragment OP robiłeś ??) to myślę że od Polskiej strony da radę Smile
Zobacz profil autora
jarek ZH


Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sosnowiec/Kraków

ziolek napisał:
Jeżeli o mnie chodzi to nie mam specjalnych marzeń. Ot po prostu:
1) podać łapę niedźwiedziowi,
2) uprawiać seks z góralką o wchodzie słońca na Pilsku,
3) nauczyć przynajmniej 3 mrówki z Beskidu Sądeckiego wygłaszać połomienne przemówienia w sejmnie,

Jak kolwiek odrzucam wszelkie kombinacje w/w miejsc, osób i czynności.

te sa najlepsze
Zobacz profil autora
kuba


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: kraków

marzenia się spełniająSmile
gdy jako mały człowiek zacząłem chodzić po górach, marzyło mi się znakować szlaki turystyczne, noi w końcu zostałem znakarzem szlakówSmile
zawsze marzyło mi się też polować na morza mgieł/chmur, a teraz jeżdze i poluje na wschody słońca w cudownych warunkach pogodowych mniej więcej dwa razy na miesiąc.
Z planów:
- zostać przewodnikiem Beskidzkim, bo kiedyś juz taki kurs zacząłem ale musiałem przerwać
- poznać dokładnie Beskid Niski i Bieszczady
- napisać przewodnik o Polskim Spiszu
- wydawać albumy fotograficzne o Górach, Pogórzach
- przejść cały GSB
.....
Zobacz profil autora
chemica


Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Stargard Szczeciński

1) znowu zamieszkać w górach-marzenie, które przez 17 m-cy było spełnione, ale niestety ponownie jest "tylko" marzeniem Sad
2) pojechać w Fogarasze w najbliższe wakacje

Reszta marzeń jest tak głęboka schowana, że chyba już ich nie ma...
Zobacz profil autora
mirek


Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 1963
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wodzisław śląski

A ja mam zamiar złoić jakiś 2000-tysięcznik.Nie byłem nigdy bliżej nieba.
Zobacz profil autora
katmandu


Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław / Bystra Śląska

Moje marzenia związane z górami niezmiennie przybierają postać jakiegoś tęsknego ukłucia, które nigdy nie znajduje ujścia w żadnym konkretnym celu i nazwać go nie sposób.

Czuję się szczęśliwa i spełniona, chłonąc każdy nowy widok, szlak czy szczyt. Ale zawsze za horyzontem pojawiają się inne nowe cele i doznania. Myślę, że w pewnym sensie nigdy nie zostaną w pełni zaspokojone, ale o to chyba chodzi, by ciągle wzbijać się wyżej i dalej...

Mój kolega kiedyś podsumował moje podobne kontemplacyjne rozważania w iście stasiukowym stylu: "I człowiek tak się włóczy całe życie, wiecznie wypatrując za horyzontem ch. wie czego."

Nic dodać, nic ująć...
Zobacz profil autora
Piotrek
Administrator

Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 5888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Żywiec/Sienna

Kiedys robiłem sobie plany, były jakieś marzenia co by się chciało zobaczyć. Wychodziło z tym różnie, często pojawiały sie za to inne, niespodziewane wypady. I ciągle było to niezaspokojenie.
Teraz to mam gdzieś. Co wyjdzie to wyjdzie i dobrze, bez stresu i parcia sie z tym czuje.
Jeden niespełniony plan/marzenie potrafi zatruć to co było po drodze. Nawet jak było tego wiecej niż człowiek zakładał.
Zobacz profil autora
Przemek


Dołączył: 11 Sie 2009
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bielsko Biała

U mnie nic nadzwyczajnego, zrobić kiedyś GSB. Ale to chyba dopiero na emeryturze Neutral
Zobacz profil autora
grzesiekodm
Moderator

Dołączył: 26 Maj 2007
Posty: 950
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Beskid Mały

Plany i cele to jedno, a marzenia to drugie. Ja od pewnego czasu konsekwentnie realizuje swoje górskie plany, aczkolwiek celu jako takiego nie mam. Nie rozumiem jak można nazwać mianem "marzenia" wyjazdu w te czy inne góry? Przecież to tylko kwestia organizacji i zaradności. Dla mnie to są dla mnie rzeczy tak realne i osiągalne, ze wystarczy tylko ustalić termin, kupić mapę i można jechać!

Inna sprawa to marzenia - a tutaj mam jedno: marzy mi się stary las, pełen powalonych drzew, głazów porośniętych mchem, wilków i niedźwiedzi, żadnych domów, żadnych wyrębów, tylko puszcza, prawdziwa dzika puszcza! Chciałbym się rano budzić ze spokojem wiedząc, że nie usłyszę w mediach o kolejnym nowym ośrodku narciarskim, o kolejnej drodze prowadzącej przez tereny chronione, osiedlu domków letniskowych, wyciągu, moście, zaporze czy innej barbarzyńskiej inwestycji...
Zobacz profil autora
Wasze marzenia górskie... ?
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 2 z 7  

  
  
 Odpowiedz do tematu