Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
a jaki podali powód, że nie zapłacili kosztów leczenia, skoro w umowie jest wyraźnie zapisane, że zobowiązują się do ich pokrycia, łącznie z wyliczeniem za co i za ile?
znajomy mojej rodziny rok czy dwa lata temu dostał zawału serca w Egipcie - był ubezpieczony w jednej z prywatnych firm. i co? firma pokryła koszty leczenia, tyle że polisa nie obejmowała transportu do kraju, więc tutaj musiał kombinować. w ogóle ciekawi mnie, co się dzieje, kiedy np. chory nie ma przy sobie kasy, aby pokryć opłatę za karetkę czy np. szpital. Biorą mu w depozyt buty, nakładają areszt szpitalny czy może od razu wsadzają do ciupy?
to może zdradź te sposoby, w jaki sposób zabezpieczyć się np. przed kosztami ratownictwa medycznego na Słowacji albo wylądowaniem w szpitalu w Chorwacji poza wożeniem woreczka z dodatkowymi pieniędzmi na opłaty? |
|||||||||||||||
Ostatnio zmieniony przez Pudelek dnia Pon 23:53, 02 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz |
kuba
|
ale czy w Polsce obejmuje też czy tylko zagranica??? |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
a Euro26 nie jest dla osób do 26 roku życia tylko? i generalnie nie musisz być studentem, aby posiadać tę kartę.
osobiście zawsze wyrabiałem ISIC - po pierwsze nie ma limitów wiekowych, ale trzeba byc studentem (zaocznym albo nawet doktorantem). po drugie ISIC z założenia potwierdza statut studenta, Euro26 nie (chyba że Euro26 student). po trzecie - w większości krajów zagranicznych zniżki na ISIC dostawało się bez problemów, z Euro26 bywało różnie (szczególnie na wstępy do muzeów itp.). W Polsce jest natomiast dokładnie odwrotnie - Euro26 jest w niektórych miejscach, z ISIC bywa krucho, choć też się pojawia. Zakres ubezpieczenia jest podobny jak w przypadku Euro26 i z tego co pamiętam obowiązuje również w Polsce (dlatego nigdy nie ubezpieczałem się NNW na uczelni). |
||||||||||||||
|
grzesiekodm
Moderator
|
Kasi zapewne chodziło o legitymację Alpenverein. Legitymacja daje zniżki na noclegi - pierwszy za darmo a każdy następny w tym samym schronisku za połowę ceny. W cenie legitymacji jest specjalne ubezpieczenie, za które nie trzeba już dodatkowo płacić, a oferuje znacznie więcej niż najlepsze nawet ubezpieczenie od sportów ekstremalnych. W dodatku jest ważne przez cały rok bez względu na faktyczna ilość dni spędzonych na szlaku, czy w skale. W Alpach byliśmy świadkami jak dwóch wspinaczy odpadło od ferraty i w ciągu kilku minut przyleciał po nich śmigłowiec ratunkowy. Posiadanie takiej legitymacji jest korzystniejsze od jakiegokolwiek ubezpieczenia komercyjnego, a poza tym daje spore oszczędności z tytułu zniżek w schroniskach. Jeśli zaś chodzi o pytanie kierowane bezpośrednio do mnie to odpowiem tak: powody były przeróżne! Najczęściej brakowało stosownych formularzy, potwierdzenia zawarcia ubezpieczenia, potwierdzenia wpłaty, potwierdzenia pobytu w szpitalu, itp, itp. W Szwecji jest np taki problem, że pieczątek jako takich praktycznie nie ma w użyciu. Jeśli zatem poszkodowany nie przypilnował żeby w szpitalu wbili mu pieczątkę, to już mógł zapomnieć o odszkodowaniu (takie przypadki były co najmniej dwa). Inna sprawa to ograniczenie odpowiedzialności. Z umowy nieraz wynikało, że w ubezpieczeniu jest w zasadzie wszystko. Tylko gdzieś na końcu małymi literami zaznaczono, że gwarantowana pula odszkodowania nie może przekroczyć 100$. No i tak to często wygląda, że budzimy się z ręką w nocniku. Dopiero na miejscu poznajemy całą prawdę o ubezpieczeniu, które miało być takie fantastyczne. |
||||||||||||||||
|
Pudelek
Ogarniacz kuwety
|
no, brak potwierdzenia zawarcia ubezpieczenia czy potwierdzenia wpłaty (nie bardzo wiem, o jaką wpłatę chodzi - zakładam że za ubezpieczenie) to pozostawię bez komentarza, bo to raczej podstawa... co do ograniczeń - fakt, trzeba dokładnie czytać.
też kiedyś myślałem o Alpenverein - i zapewne jeśli kiedyś będę chodził więcej po zagranicznych górach to się za to wezmę. obecnie, jeśli w ciągu roku jest to kilka dni, to mi się to zwyczajnie nie opłaca... co do zniżek w schroniskach to chyba mówiłeś o Alpach - bo u naszych południowych sąsiadów to zależy od schroniska. gdzieś czytałem też, że ubezpieczenie Alpenverein nie obowiązuje w Polsce - a wydaje mi się, że Matowi chodziło o takie ubezpieczenie, które jest i w kraju i za granicą |
||||||||||||||
|
Bacówka Pod Honem
|
Hej,
ja podczas wyjazdu na stypendium Erasmus używałam kart Euro 26 i ISIC'a - obie mają dość przyzwoitą ofertę ubezpieczeniową a kosztują poniżej 100zł na rok. W Euro można też dodatkowo wykupić opcję Sport z dodatkowym ubezpieczeniem dla uprawiających sport. A jeśli chodzi o wspinaczkę wysokogórską - polecam Alpenverein. Pozdrawiam, Zuza Ćwiek, Bacówka pod Honem |
||||||||||||||
|
Ubezpieczenie dla studentów |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.