Stan szlaków w Beskidach

W Beskidzie Niskim sporo było takich. Niektóre były zamykane z na kłodkę z drzwiami i oknami. Wcześniej korzystali z nich robotnicy leśni.
W Śląskim tez sie przyda. Dobry pomysł D

Nikt nie ma zdjęć/informacji o aktualnych warunkach?

Na ten weekend rezerwowałem sobie czas na złotą jesień w górach, a jest totalnie biało :/ co widać np. na [link widoczny dla zalogowanych]

Pod Bereśnikiem jest 50 cm śniegu, nie wiem jak wyżej, ale to dziesiejsze info od Ani ze schroniska

Z okna widzę, że Szyndzielnia biała Sad

W przyszłym tygodniu ma być cieplej, może sie śnieg stopi.

Tu info z terenu B. Żywieckiego i Śląskiego [link widoczny dla zalogowanych]

Przemek napisał:

Z okna widzę, że Szyndzielnia biała Sad

W przyszłym tygodniu ma być cieplej, może sie śnieg stopi.

Na szybkie stopienie śniegu to ja bym za bardzo nie liczył, no... może koło połowy kwietnia Laughing

w czeskich beskidach śniegu po kolana, i mrozik dzisiaj trzymał...

Na Leskowcu warunki z bardzo trudnych zrobiły się trudne Wink

Myślę, że ten śnieg się nie utrzyma do zimy - wystarczy kilka dni na plusie i deszcz, który to wszystko wymyje... Choć złotej jesieni w tym roku nie będzie...

ninik napisał:

w czeskich beskidach śniegu po kolana, i mrozik dzisiaj trzymał...

Potwierdzam.

żółty szlak z Rycerki Kolonii na Wielką Raczę - sporo błota (zwłaszcza w miejscach rozjeżdzonych przez ciągniki), śniegu praktycznie brak (przynajmniej gdzieś do 2/3 trasy), ale idzie się w miarę sprawnie. ogólnie to mokro, bez stuptutów bym się nie ruszał

Chyba dużo szlaków tak wygląda... po tych śniegach, teraz topnieje wszystko. (Jasień, Mogielica, też duuużo błota)

W Śląskim rewelacja. Pojedyncze płaty śniegu, piękna pogoda. Gdyby tylko tak szybko się nie ściemniało Smile

w okolicach Gibasów nieco błota, gdzieniegdzie mokro, ale generalnie chodzi się bardzo przyjemnie Smile

aha, na Gibasów Groniu jest inny przebieg zielonego szlaku - ścieżkę grzbietem zamknięto i na pewnym odcinku specjalnie pozwalano na nią drzewa. Nowy szlak idzie dołem, przez las

Szlak na Baranią od strony Wisły - zarówno czerwony jak i niebieski, rozjeżdżony na maksa... błoto po kostki miejscami. Niebieski wyżej dosyć suchy, ale na dole masakra:)

A na niebieskim z Koszarawy na Jałowiec w miarę sucho i przyjemnie.
Za Jałowcem na żółtym w stronę Czerniawy błoto znośne, syf większy zaczyna sie na zielonym od Czerniawy do Koszarawy.
Ale ogólnie, poza kilkoma gorszymi miejscami, można spokojnie iść.