Stan szlaków w Beskidach

Ja wiem o makabrycznym błocie (mniej więcej od wakacji, gdy to szlak papieski "wytyczono") na odcinku Rycerzowa - Przysłop - Soblówka, sądziłem, że bezpośredni odcinek żółtego ze Soblówki na Rycerzową jest póki co w wyższych partiach zostawiony w spokoju, ale jak widać NIE... Szkoda, Rycerzowa do niedawna była jednym z tych miejsc, gdzie sprzęt słyszało się z daleko i to rzadko.

czy jest jakiś szlak odśnieżany na Szyndzielnie oczywiście poza kolejką?

irena napisał:

czy jest jakiś szlak odśnieżany na Szyndzielnie oczywiście poza kolejką?

Tak, odśnieżany jest czerwony idący z Dębowca. Szedłem tam przed Sylwestrem w zeszłym roku. Miejscami przechodzi on pod kolejką. Idzie się bardzo przyjemnie - bez zbędnego śniegu. Smile

Irena napisał:

czy jest jakiś szlak odśnieżany na Szyndzielnie oczywiście poza kolejką?

Oczywiście mówiąc "odśnieżany" masz na myśli przetarty bądź co najwyżej ujeżdżony przez skutery lub ratrak... (bo chyba nie chodzi tu o odsypywanie śniegu ze szlaku... Wink

) ?

Jeżeli tak, to zgadzam się z przedmówcą, że szlak czerwony z Dębowca jest do przejścia, podobnie z resztą bywa ze szlakiem z Klimczoka, na który można dojść kilkoma szlakami, w miarę przetartymi... No i chyba na szlaku z Błatniej nie jest makabrycznie...

Chciałbym zrobić taką krótką trasę przed Sylwestrem i mam także pytanie związane ze śniegiem. Czy szlak niebieski z Ostrego na Skrzyczne jest zimą odśnieżany/przetarty ?

Bylam tam dzien przed swietami-byl przetarty -a opadow nie bylo Smile

Pete napisał:

Czy szlak niebieski z Ostrego na Skrzyczne jest zimą odśnieżany/przetarty ?

Też przymierzałem się do tego szlaku,ponoć niezła stromizna,ale ostatecznie nie wyszło Confused

W zimie może tam być ciekawie Cool

nie jest zle na tym szlaku-ja wczesniej szlam po pas w sniegu nieprzetartym
ale byl ubaw hahahah
pozdrawiam

Jest przetarty. Poza tym, przy tym mrozie, to i tak nie ma większego znaczenia - zapadniesz się najwyżej do połowy łydek. Zajmij sobie wcześniej miejsce na szczycie - w ładne dni bywa tłoczno...Pozdrawiam.

Beskid Żywiecki: Przełęcz Krowiarki-niebieskie znaki na Markowe Szczawiny-śnieg na szlaku dość ubity, jedynie po bokach nieco można się zapaść
Markowe Szczawiny-czerwone znaki-Babia Góra-Przełęcz Krowiarki - przejście bez problemu, śnieg ubity, miejscami zmrożony/przewiany/wyślizgany przez worki i inne "dupoślizgi"

Beskid Żywiecki - ogólnie to całkiem nieźle. trochę trzeba posapać pod Rysianką podchodząc z Sopotni, bo śnieg męczący. miejscami mocno oblodzony, podobnie jak z Sopotni na Halę Górową. dobrze się idzie z Miziowej na Krawców przez Trzy Kopce - szlak jest ubity.

Pudelek, w najśmielszych oczekiwaniach nie sądziłem, że będziesz w stanie zimą zrealizować trasę z Miziowej potem przeciąć na Trzy Korony by ostatecznie finiszować na Krawcowym. Jestem pod wrażeniem!

Dostajesz chłopie soga!
A niedopatrzenie, wszystko odbywało się na terenie B. Żywieckiego. Straciłeś w moich oczach...

na usprawiedliwienie dodam, że jeszcze nie doszedłem do siebie po sylwestrze

ammo napisał:

Pudelek, w najśmielszych oczekiwaniach nie sądziłem, że będziesz w stanie zimą zrealizować trasę z Miziowej potem przeciąć na Trzy Korony by ostatecznie finiszować na Krawcowym.

Trzy Kopce Wink

Ale aż dziwne - w lato szlak nie jest jakoś wybitnie często używany...

Teraz już praktycznie wszystkie szlaki są przetarte. Bardzo długo nie padało, odwilż też nie zawitała więc nie ma się co dziwić. Utrzymuje się stabilna dobra pogoda co również wpływa na korzyść aktywności turystycznej.
A szlak graniczny z T. Kopców na Krawców nie jest tak do końca rzadko uczęszczany. Może nie tak jak czerwony na Rysiankę, ale ruch odbywa się tam regularnie, przez cały rok. Trasa ta często pada łupem rajdowców skuterowych, którzy wybywają tam przeważnie po większym opadzie śniegu. Teraz na Miziowej działa wypożyczalnia skuterów także machnięcie trasy np. na Krawców i z powrotem nie stanowi problemu.
Ostatnio na tym szlaku ściągali tablice granicy państwa, działali także na skuterach. Pewnie trochę tego zardzewiałego złomu się uzbierało... Razz