Stan rezerwatu Barania Góra - wydzielony

Tak wyglądają Karkonosze po Czeskiej stronie

widoki też nie są krzepiące

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

man222 napisał:

dokładnie bedzie coraz to gorzej moze juz za rok Barania będzie łysa!

Myślę,że znacznie wcześniej,bo idąc od strony Przysłopu też sterczy masa suchych badyli.

27 lipca pod Malinowską Skałą widziałem maszynę,taki kombajn do karczowania lasu-na tym zdjęciu-mało widoczny,ale nie chciałem się bliżej pakować,żeby mnie nie pogonili

[link widoczny dla zalogowanych]

maszyna ma takie długie ramię,którym chwyta drzewo,po czym ucina je poniżej,wywraca tak jak jest najwygodniej,obcina gałęzie,częściowo koruje i rzuca na kupkę,ot taką

[link widoczny dla zalogowanych]

stałem tam chwilę i w tym czasie padlo jalieś 5 świerków,nie mierzyłem czasu ale wydaje mi się,że jedno drzewo to były jakieś trzy minuty...myślę,że szybciej nam wyłysieje Barania.

dakOta napisał:

Tak sobie pomyślałam...a może akcja Czubów w ramach któregoś zlotu? Lecimy na Baranią z sadzonkami i wkopujemy je? Czasem mi brakuje po prostu NASZEGO działania. To pomysł, trzeba by było go rozwinąć, pewnie skontaktować się z leśnictwem... Co Wy na to?

A kto da Ci te sadzonki????

sadzonki drzew idzie kupić. akurat ten element to nie jest jakaś ogromna filozofia

Dokładnie. Jestem gotowa ufundować, choćby jedną. Ale zawsze. I pewnie nie byłabym jedyna.Poza tym myślę, że po rozejrzeniu się to i same sadzonki pewnie możnaby jednak otrzymać, trzeba się tylko rozejrzeć. Pytanie, czy w ogóle mamy ochotę coś zrobić.

Gdyby N-ctwo przystało na taką ofertę/pomoc w zalesianiu to da i sadzonki i leśniczego który pokaże co, jak i gdzie.

Bo chyba nikt nie myśli, że ot tak sobie kupi garść drzewek i posadzi jak mu sie podoba.

No właśnie coś takiego mam na myśli. Denerwuje mnie narzekanie. To najłatwiejsze, a możnaby coś twórczego podjąć.... To tylko pomysł, może ktoś ma lepszy.

dakOta napisał:

No właśnie coś takiego mam na myśli. Denerwuje mnie narzekanie. To najłatwiejsze, a możnaby coś twórczego podjąć.... To tylko pomysł, może ktoś ma lepszy.

ja sie chetnie przylacze do akcji sadzenia drzew Very Happy

dakota napisał:

To najłatwiejsze, a możnaby coś twórczego podjąć....

Ja mógłbym się przyłączyć... jak najbardziej. Sam wziąłbym kilka sadzonek. Tylko ktoś, musiałby pokierować taką akcją. Myślę, że pomysł Piotrka jest słuszny. Myślisz Piotrek, że Nadleśnictwo wykazało by chęć współpracy w takiej spontanicznej akcji forumowiczów???

Pogadaliśmy sobie z Darkheushem na zapodany temat i coraz bardziej się palimy do akcji. Myślę, że nie tylko my.
Zatem: jest pomysł na zlotowe sadzenie drzew. Ponieważ ma mieć to tzw. ręce i nogi, potrzebne kontakty - nadleśnictwa, firmy, co kto może. Prosimy o dołączanie z własnymi kontaktami. Akcja taka powinna raczej odbyć się na wiosnę, trochę zatem czasu mamy. A zatem - Czuby i Luby - do dzieła!

darkheush napisał:

Myślisz Piotrek, że Nadleśnictwo wykazało by chęć współpracy w takiej spontanicznej akcji forumowiczów???

Nie wiem ale tylko w takiej formie ta akcja miała by sens i była możliwa.

Najprościej, żeby na wstępie się nie podgrzewać, zadzwonić do N-ctwa w W.Górce, wyłuszczyc sprawę i zobaczyć co oni na to.
Możliwe też, że odmówią. I to nie z niechęci do takiej pomocy ale z różnych powodów formalnych, organizacyjnych i.t.d. Ale to juz trzeba uzgadniac z nimi co i jak by miało wygladać.

Ja już kiedyś sadziłem, dość sporo nawet, lekko nie jest wiec zanim się ktoś zdecyduje to się powinien zastanowić bo to raczej nie będzie tak, że sobie między piwkiem a ogniskiem wsadzi parę drzewek i do chaty. Dla czegoś takiego to szkoda zawracać głowy. To się trzeba od razu nastawić na konkretną robotę.

buba napisał:

dakOta napisał:

No właśnie coś takiego mam na myśli. Denerwuje mnie narzekanie. To najłatwiejsze, a możnaby coś twórczego podjąć.... To tylko pomysł, może ktoś ma lepszy.

ja sie chetnie przylacze do akcji sadzenia drzew Very Happy

Co roku 10 października organizowana jest akcja sadzenia drzew.
Najlepiej skontaktowąc się z klubem Gaja, oni za darmoche by załatwili sadzonki.
Kilka takich akcji juz było organizowanych.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja również chętnie się przyłączę do sadzenia drzew zgodnych z siedliskiem,tyle,że muszę dodać,iż bardzo ważną sprawą jest też to abyśmy domagali się pozostawiania w naturze tych martwych ,sterczących kikutów-one też mają ogromną rolę w przyrodzie.A martwe ,suche lasy także mają swój urok i są częścią majestatu natury-dopiero wejście z piłami i ciężkim sprzętem na te tereny zamienia je w pobojowisko.Trzeba zarówno zwalczać rozjeżdżanie gór kładami jak i wycinki w rezerwatach i innych cennych przyrodniczo miejscach,nawet wtedy kiedy wycina się drzewa chore i uschnięte

Już widzę, jak się na to godzą.

Molfar napisał:

Ja również chętnie się przyłączę do sadzenia drzew zgodnych z siedliskiem,tyle,że muszę dodać,iż bardzo ważną sprawą jest też to abyśmy domagali się pozostawiania w naturze tych martwych ,sterczących kikutów-one też mają ogromną rolę w przyrodzie.A martwe ,suche lasy także mają swój urok i są częścią majestatu natury-dopiero wejście z piłami i ciężkim sprzętem na te tereny zamienia je w pobojowisko.Trzeba zarówno zwalczać rozjeżdżanie gór kładami jak i wycinki w rezerwatach i innych cennych przyrodniczo miejscach,nawet wtedy kiedy wycina się drzewa chore i uschnięte

Sterczące kikuty i obumarte naturalnie drzewa, ok
Ale nie tu(BŚ i BŻ), ładnie to to może wygląda, ale w lasach gdzie drzewa te są naturalnym drzewostanem i przyroda sama reguluje wszystko.

Ale jeżeli chcesz zostawiać zaraze i czekac spokojnie, aż szlak trafi wszystko to powodzenia.
Z tego wynika, że jestes jednym z tych którzy lepiej wiedzą niż leśnicy jak naprawić spier.... ny przez człowieka ekosystem.