Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
|
Wysłany: Czw 17:57, 18 Sty 2007 |
|
|
|
|
|
a propos przełęczy Salmopolskiej i transportu. w ubiegł piątek podczas wędrówki w górach rozmawiałem z dość nerwowym zresztą prowadzącym bar na przełęczy... opowiadał mi jak to on próbował zarobić na wożeniu turystów z Salmopolu... sklinał na czym świat stoi, że ponieważ PKS zrobil promocje i bral po 1 zl za dowod do Szczyrku to on mogl brac maksymalnie po 2 zl a i tak praktycznie nie mial chetnych. zrezygnowal po kilku miesiacach...
no i okazalo sie, ze 1) od listopada PKS z Bielska nie jezdza juz na przełęcz, z "powodu ciężkich warunkow atmosferycznych" (z Wisły jezdzą), 2) PKS Bielsko i CIeszyn nie są juz skomunikowane i o ile kiedys na przesiadke czekalo sie 10-15 minut to teraz i po kilka godzin
|
|
Gar
Dołączył: 19 Kwi 2006 |
Posty: 400 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Ruda Śląska |
|
|
Wysłany: Pią 23:36, 19 Sty 2007 |
|
|
|
|
|
Czas na mnie.
Ja oczywiście zawsze i wszędzie PKP-em. Mam do nich mnóstwo uwag, ale od dziecka bawiło mnie podróżowanie kolejami i tak mi zostało. PKS-em jeżdżę kiedy już naprawdę trzeba, bo nie ma innych możliwości. Jedyny smutek to ten, że coraz więcej podgórskich, pięknych tras kolejowych likwidują. Cóż, czekam na lepsze czasy.
|
|
maga
Dołączył: 20 Lut 2007 |
Posty: 8 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wysłany: Wto 16:31, 20 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
ponieważ jeżdżę w góry sama muszę przyznać że zdecydowanie wolę jeździć pksem jeżeli jade od siebie w góry.już na miejscu nie specjlnie mi zależy czym jade ale jeżeli jest tylko taka możliwość jeżdżę busami gdyż tanie w wszędzie wjadą.chyba mimo wszystko wolę pks mimo że mniej wygodny.trochę bezpieczniejszy
|
|
kmusial
Dołączył: 18 Sty 2007 |
Posty: 163 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
Wysłany: Wto 18:27, 20 Lut 2007 |
|
|
|
|
|
Lubię jeździć pociągiem do tego stopnia że gdy jadę na narty sam bez rodzinki to samochód zostawiam w domu i wsiadam w pociąg.
|
|