 |
Pudelek
Ogarniacz kuwety
Dołączył: 10 Lis 2006 |
Posty: 5794 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Oberschlesien, Kreis Nikolei und Kreis Oppeln |
|
 |
Wysłany: Pią 16:59, 11 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
post quadowca (a właściwie jego fragmenty) jest tak głupi, że nawet nie ma sensu na niego odpisywać...
może tylko jeden cytat: Generalnie uważam że jeden człowiek ma prawo do ciszy tak samo jak inny ma prawo do hałasu - nadaje się do nagrody kretyństwa roku...
ja odpowiem tak -> jeden człowiek ma prawo do czystości, drugi do syfu. skoro mam prawo do syfu to przyjdę pod twój dom i nasram na klatkę schodową, bo mam do tego prawo. zadowolony?
|
|
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Makuć
Dołączył: 13 Lut 2007 |
Posty: 551 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków / Nowa Huta |
|
 |
Wysłany: Pią 19:14, 11 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
widzisz i tutaj nie mogę Cię zrozumieć...
potwierdzasz, że jest świetny tor, a wcześniej piszesz, że jeździsz po lesie bo mandat kosztuje tylko 500 zł i dodajesz, że wśród wszystkich są czarne owce, nie chcę Cię za takiego mieć, a jednak dajesz mi powody bym myślał inaczej...
zgodzę się, że są czarne owce, ale walczę z tym...
jak widzę takiego turystę co śmieci, albo pali papierosy w środku Parku Narodowego to nie przechodzę obok ze spuszczoną głową tylko zwracam mu uwagę... (bo nic więcej nie mogę...) popieram akcje sprzątania szlaków i sam staram się działać
tak z innej beczki, to często spotykałem się z podejściem, że jak ktoś mieszka w górach to po nich mało wędruje, jeździ i ludzi mających góry "pod nosem" tak to nie interesuje...
ale tak to już jest... jak ktoś mieszka nad morzem chce do lasu, albo w góry, jak ktoś mieszka w lesie to chce na plaże...
jeśli jesteś gotowy zaproponować jakieś rozwiązanie problemu z konkretnymi przykładami to by mogło zaowocować jakimś przełomem w rozmowie 
|
|
 |
 | |  |
ammo
Dołączył: 18 Kwi 2006 |
Posty: 1277 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 19:43, 11 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Macq napisał: | Tyle razy spotykałem w górach turystów i nigdy nie spotkałem się z żadną wrogością. Czyżbyście siedzieli cały czas na forum zamist chodzić po górach? |
Chłopie... w górach jestem do kilku razy na miesiąc i quady widuję - acz nie reaguję na to wszystko. Mówisz, że TU - na forum rzucamy słowa na wiatr, że jesteśmy "mądrzy" tylko w neutralnym świecie a nie stać nas na ingerencję w rzeczywistości - ale pomyśl - przykładowo: jedziesz szlakiem Ty a z nad przeciwka idę ja, no i co? mam Cię zrzucić z maszyny i dowalić?, poranić kamieniami lub Ci nawet choćby doklnąć? oczywiście, żeby później mieć do końca życia problemy i tułać się po sądach... bo w naszym kraju sprawiedliwości nie ma i raczej nie będzie.
Koło jest więc zamknięte.
Także my jesteśmy bezsilni wobec Waszej nacji, wobec prawa, prawo wobec Was a Wy macie wszystko w dupie, bo w Polsce wszystko jak zresztą widać przechodzi płazem. Obyś kiedyś nie trafił na jakiegoś desperata i fanatyka co może Ci mocno zaszkodzić, który nie cofnie się przed niczym by uspokoić swoją nieposkromioną duszę
Polecam rajdy pustynne, tam maszyna sprawdzi się lepiej a i dystanse są nie kilku10kilometrowe tylko kilku100lub1000km, a zamożni ponoć jesteście by na taki wyjazd przeznaczyć kapustę
PS: To nie nie jest typowa wymiana zdań, polemika z innym\innymi. To jedynie powiedzenie kilka prostych słów w kwestii jakże oczywistej.
Więc nie mamy tu doczynienia z przedstawianiem argumentów przez użytkowników z obu stron (trafnych, mądrych i przemyślanych) lecz ze zrównaniem z ziemią wręcz niepoważnie myślących ludzi zza barykady.
Z pozoru rozmowa jest, ale jakby jej nie było, gdyż Twoje wywody są tak głupie i niedorzeczne że praktycznie trudno doszukać się tu jakichkolwiek zwiastunów rozmowy.
|
|
 |
 | |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Pią 21:36, 11 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
> No jakoś od kilku lat sobie nie możecie poradzić.
Spokojnie, mogę wam obiecać że damy radę.
> Tylko wasza racja jest dobra
Bo nasza racja poparta jest przepisami państwowymi
> Pudelek (...) Sednem jest kompromis
Dobra, więc Pudelek nasra nie na klatce tylko przed drzwiami wejściowymi do klatki, ok?
|
|
 |
 | |  |
Piotrek
Administrator
Dołączył: 21 Kwi 2006 |
Posty: 5888 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Żywiec/Sienna |
|
 |
Wysłany: Sob 7:25, 12 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Macq, a macie jakieś zasady, regulaminy, niepisany (albo oficjalny) kodeks quadowców? Pytam poważnie.
Macq napisał: | Ale skoro nigdzie nie można wjeżdżać to wjażdamy wszędzie. |
Czyli jak sobie kupię/pożyczę quada i przeoram Ci ogródek oraz pohałasuję pod oknem to przymkniesz na to oko?
Albo, skoro nie wolno i nie ma takich zapewnionych możliwości legalnie, obrobie Ci mieszkanie to róznież nie będziesz się gniewał?.
A jeżeli, bo też nie ma takiej prawnej, legalnej możliwości, zasadze ci ciupaskę w plecy, też nie będziesz miał mi tego za złe?
|
|
 |
 | |  |
WojtekB
Dołączył: 16 Kwi 2006 |
Posty: 2690 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Sob 13:44, 12 Maj 2007 |
|
 |
|
 |
 |
Wracając jeszcze do słów Macq : "W górach jesteście gośćmi". W górach każdy jest gościem. I dlatego obowiązuje nas regulamin sporządzony przez gospodarzy, którego niektórzy goście /quadowcy/ nie przestrzegają.
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 7 z 59
|
|
|
|  |